Witam!!
Mam wielki problem, przy odpalaniu silnika przez pierwsze 10 sekund dzieją się cuda silnik wskakuje na poprawne obroty tj. ok1200 na jakąś sekunde potem spada na jakieś 500 popyrka i po 5 sekundach wraca na 900 i już po kłopocie. Mam tak przez cały czas.Zauważyłem że jak na zewnątrz jest temp. do 14C to problem nie występuje, a przy upałach codziennie rano i po postoju ok 8h zawsze występuje.Aha, jak przy odpalaniu przytrzymam nogę na gazie przez 5 sek przy odpalaniu to tego wahania nie ma i problem z głowy-niestety martwią mnie te objawy więc proszę o pomoc.Dodam jeszcze że przez 50tyś km nie wymieniałem świec -może to jest przyczyną??Proszę o szybką pomoc Takie cuda działy się 6 m-cy temu po oczyszcz. i adapt. przepustnicy ustało, ale teraz znowu powróciło za zdwojoną siłą.
Po prostu co tu wymyślić na to aby auto przy odpalaniu miało normalne obroty ssania bo tylko na tym problem polega jak przytrzymam nogą pedał gazu przez 5 sek. problemu niema ale nie na tym to polega by kombinować dodam że swiece są nówki