Witam, podepne się pod temat, pilna sprawa i strasznie proszę o jakieś wskazówki.
Więc tak, zaczeło się od wycieku z pompy wtryskowej, wymieniłem uszczelkę pod nastawnikiem problem znikł ale niestety inny się pojawił - silnik zaczął strasznie drgać na wolnych obrotach dawka wskoczyła na 0mg skacząc czasem na 0.4mg czyli całkowicie poza zakresem, żadna regulacja nastawnikiem nie zmienia tej dawki (przynajmniej na vagu), doprowadzi że auto albo wejdzie na cholernie wysokie obroty, albo zgaśnie i nie można go odpalić, natomiast Vag dalej pokazuje dawke na poziomie 0-0.4mg. zrobiłem kompletne czyszczenie nastawnika napiecie w grupie 3 ustawione na 0.78 (tak było jak silnik chodził i takie mam w innym aucie o tym samym kodzie silnika) a dawka dalej wskazuje na 0-0.4mg. Wygląda to tak jak by komputer nie reagował na ruszanie nastawnikiem. Dodam że vag nie pokazuje żadnych błędów, wszystkie kable wyglądają ok, podpięte sa napewno dobrze. Gdzie może tkwić problem, bardzo proszę o pomoc !!!
problem był w niewłaściwym ustawianiu nastawnika ( nowa uszczelka była grubsza i podczas dokręcania przestawiało dawkę ) udało się ustawić dawkę na 3.2mg i auto pracuje równo i spokojnie. Jest natomiast słabsze niż inne a4 z takim samym silnikiem, dopiero przy dawne ok 1mg czuje że ma moc porównywalną z innym z dawką ok 4.5mg. Wymieniłem przepływke, wszystkie węże podciśnienia, zregenerowałem turbinę a mimo to auto czuje że nie idzie jak powinno. Zwłaszcza przy jeździe "pod górę" brakuje mu mocy. kąt wtrysku, dawka, wszystkie parametry idealne. Dziwne jest też to że mimo ostrego dodawania gazu teraz nie puszcza ani dymka, kompletnie nic...