Witam,
Zacznę od tego ze przegladalem forum i znalazłem kilka podobnych tematów ale nie tego co szukam.
Mam Audi A4 2,6 benzyna, 1995r. (stała podobno 2 lata w Niemczech bez jazdy, co sprawiło ze tarcze pordzewiały, wymieniłem na nowe)
Jeżdżę nią od 2 lat, a ostatnio od około pół roku zaczynało mnie ściągać przy ostrzejszym hamowaniu na prawo (do pobocza). Po dłuższych trasach (około 130 km) zauważyłem ze grzeją się hamulce, przód prawy i tył lewy. Wiec zajrzałem wczoraj do lewego kola z przodu, tłoczek był pordzewiały, wymieniem na nowy. Od powierzyłem ale pedał nadal wpada do końca a samochód praktycznie nie hamuje. I teraz nie wiem czy to wina pompy hamulcowej czy pompy abs czy coś tam jeszcze. Może to ze ściągało na prawo i ze grzały się klocki na krzyż sugerowało ze działo się coś z pompa a teraz gdy doszło do zapowietrzenia, całkiem coś padło?
Prosze o pomoc