Skocz do zawartości

sebul

Pasjonat
  • Postów

    790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sebul

  1. Ja pier&&&&%%$ niemcy to maja zabezpieczenia aku.... ile sie nawkurzalem z ta glupia srubka :P

    Właśnie wczoraj chciałem wykręcić akumulator żeby go "doprostować" ;) ale nie dałem radę z śrubą trzymającą (tą na dole akumulatora, słabo dostępną). Czy ktoś wie, jakiego sprzętu do niej użyć? Wygląda jak imbus, ale sprawdzałem swój komplet który rozmiary ma po kolei i jeden minimalnie nie wchodzi (za duży) a drugi - mniejszy - już lata luźno :wallbash:

    imbus 6'tka :) Najlepiej taki dlugi, bo tym krótkim nie wiele zdzialasz. Mi tata np przerobil zwyklego imbusa i mam teraz go dluzszego i z raczka na koncu.

    Ok zatrzymal sie na 12,69 i juz nie spada... zobacze jeszcze jutro, jak tak bedzie to montuje dziada.

    Czym mierzysz napięcie na akumulatorze bo jak zwykłym miernikiem to zmierzone napięcie 12,6V mało ci powie. Akumulator powinno sie mierzyć pod obciążeniem specjalnym miernikiem, a jak takiego nie masz to warto zmierzyć napięcie w trakcie rozruchu na zimno. Jak spada poniżej 9V to akumulator w dieslu na szrot się nadaje. Oczywiście można go ładować ale efekt będzie krótkotrwały.

    zwyklym miernikiem, w weekend go wsadze do auta i zmierze jakie jest napiecie w czasie rozruchu, zawsze tez moge podjechac do gosci co sprzedaja akumulatory, oni maja sprzet i mi sprawdza wszystko :)

  2. Widzialem kiedys temat o tym, ale nie moglem sie go doszukac, wiec zakladam nowy. Dzis przy wyjmowaniu aku, zauwazylem ze odplywy wody mam przytkane, jeden przetkalem srubokretem, a gdy sprobowalem drugi, gumka mi sie odczepila i wyglada to teraz tak :

    n4wi1d.jpg

    Jak to najlatwiej naprawic ? Chicalbym jakos zalozyc ta gumke i jednoczescie pretkac odplyw... chyba ze moze to tak byc ?

  3. Malal caly czas, jak skonczylem mierzyc na chwile i znow zmierzylem, bylo nizsze napiecie. Teraz go odlaczylem od prostownika i za godzine pojde sprawdzic jakie jest napiecie. Ale obawiam sie ze teraz caly czas sobie spada...

    btw gdzie jest ta vlepka na ktorej jest kod, bym mogl sprawdzic jaki aku ma byc w moim aucie ? czy moze wystarczy ten s4 ? bo teraz ta warta ma 82Ah, wydaje sie sporo i drogie sa takie aku na allegro i jakis dziwnych firm

  4. Ok a mam teraz taki problem, poszedlem do piwnicy, patrze a tu juz prawie akumulator naladowany, diody mi tak niby wskazuja, bo pali mi sie tylko 100% i max .... i co teraz ? Trzymac go jeszcze ? I jak przylozylem ucho do aku, to bylo slychac takie jakbny sycenie czy bulgoczenie delikatne, wiec olac diody i ladowac go minimum z 10 godzin ?

    http://allegro.pl/prostownik-automatyczny-hb1206s-6v-12v-6a-i2089386728.html podobny do tego mam, tylko inny producent niby

  5. U mnie w tym jest sporo miejsca miedzy korkiem a plytkami, bo sa jakies dlugawe prowadnice korkow. Przez co trzeba sie dobrze przyjzec czy jest dobrze leektrolitu, ale ze plytki sa w poprzek to nie jest to ciezkie. No nic, ide do piwnicy i lekko poluzuje korki tak w razie czego

  6. Ja pier&&&&%%$ niemcy to maja zabezpieczenia aku.... ile sie nawkurzalem z ta glupia srubka :P No ale aku sie juz laduje, tym samym prostownikiem kiedys kolega ojca ladowal aku w a6 c5 i naladowal, wiec teraz sobie lezy w piwnicy i sie laduje. Dobrze w sumie ze wyjalem aku, bo jak sie okazalo, mialem przytkane odplywy wody.

    A i wazne pytanie, czy korki poluzowac czy nie ? Bo jest tam z boku dziurka na wezyk wiec trzeba je odkrecac czy nie ?

    Bo w ksiazce jest :

    Uwaga!

    Wc zasie ładowania, pomiaru napęcia i pomiaru

    pod obciążeniem, korki akumulatorowe

    muszą być zawsze dobrze wkręcone.[br]Dopisany: 05 Luty 2012, 15:33_________________________________________________up

  7. A nic nie robiles w aucie, tylko wyciagnales aku i tyle ? Tylko radio moze nie dzialac tak ? Reszta powinna ? Bo mam obawy przed wyjeciem .

    Ah i prostownik ladowanie na 12v ma miec, tak ? Bo mam opcje 6 lub 12 v i w puncie np laduje na 12v

    kkam - cholera wie ile ma aku, bo poprzedni wlasciciel wymienial i mowil mi ze nie nowy wsadzil tylko jakis uzywany wiec cholera wie ile ma lat. Tylko jeszcze pozostaje sprawa prostownika, czy na 6v czy na 12 v ladowac ?

  8. Dziś sobie podjechałem do garażu po lewarek, jako że już tam byłem postanowiłem sprawdzić jak audiczka odpali. Wsiadam i ... no własnie, nic. Nie chce odpalic, nawet nie zająknie, po chyba 10 próbie jak przekrecam kluczyk, to mi gaśnie fis...czyli aku padniety, mam racje ? I teraz mam pytania się z tym wiążące: czy da sie teraz jakos zczytac kod radia ? Czy moge go sobie wyjąć, podlaczyc do ladowania, naladowac i wlozyc ? Czy przed wyjeciem cos nalezy zrobic ? Czy moze nie moge sobie go podladowac tylko musze na szybko jakis drugi miec ? I czy warto go ladowac, czy moze lepiej kupic nowy, bo skoro ten raz padl to juz pewnie bedzie padal ?

    Pytam, bo jedynie w puncie aku wyciagalem i ladowalem, a tutaj wiadomo, wiecej elektroniki i nie chce miec pozniej problemow.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...