Mam problem z mocą w moim 2.0TFSI.
Pewnego razu podczas jazdy odczułem że samochód stracił moc, głośniejszy dźwięk dobiegał z wydechów, pewnie spadł wąż z dolotu - pomyślałem, ale niestety nie - dolot jest szczelny.
Zrobiłem logi, okazało się że Turbo w ogóle nie wstaje. Westgate działa ok. Zdjąłem rurę z turbo, dojścia niestety do wirnika nie ma, udało mi się jedynie patrząc w lustro kawałkiem twardego przewodu ruszyć delikatnie wirnik - obraca się bez problemu, luzów niestety nie jestem w stanie sprawdzić. (Dodam że turbo nie tak dawno było robione - hybryda).
Wyciągnąłem zawór DV, wygląda ok.
Sprawdzałem oczywiście też błędy, ale nie ma żadnych..
Ktoś ma jakiś pomysł?