Panowie moja przygodna z marka Nissana jest po raz pierwszy...lancuszka slychac nie bylo z tad moje zdziwienie ze tak sie stalo...fakt jest faktem ze szlag go trafil ale z racji ze auto bylo kupione od znajomego ktory od lat ciagnie auta z niemiec po kilku godzinach rozmow zakonczylo sie na tym ze on pokryje koszty naprawy a nie ja...jesli chodzi o audi to rozrzad kompletny z pompa wody robilem dnia nastepnego jak auto bylo w moich rekach...nie wiedzialem ze nissan jest tak delikatnym autem jesli chodzi o silniki i lancuszek