Tak też podejrzewałem, tylko początkowo płyn nie był wyczuwalny w tych gumach. Na czwartek umówiłem się do firmy auto-rege (mają oddziały w Kożuchowie, Lesznie i Wałbrzychu). Zaproponowali mi drugą regenerowaną maglownicę, montaż demontaż + zbieżność za 670 zł. Gdybym był w Szczecinie raczej zakupiłbym drugą i sam bym to zrobił, ale w Poznaniu niestety nie mam takiej możliwości. Poza tym ceny za sam montaż i demontaż jakie usłyszałem od tutejszych mechaników często były wyższe aniżeli to co zaproponowali mi w Lesznie, łącznie z regenerowanym maglem.
Do tego od wczoraj zauważyłem delikatny stuk przy skręcie kierownicą w prawo o 90 stopni, a następny po jakichś kolejnych 90. Ciekawe, czy coś wspólnego ma to z przeciekiem. Zastanawia mnie, czy dam rade dojechać te 100 km