Skocz do zawartości

g1zm0

Pasjonat
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez g1zm0

  1. Równie dobrze może być czujnik braku paliwa, cholerstwo drogie i ciężkie w usunięciu :( wiem bo sam teraz to przerabiam. Wtedy właśnie mruga kontrolka świec, czasem ciężko odpala. Trzeba trzymać się pełnego zbiornika aż do usunięcia awarii żeby pompy nie zabić. Nie mniej jednak jak chłopaki wspomniej podepnij VAG'ine a prawdę ci powie :cool1:

    Bez tego będziesz błądził po omacku i czas marnował.

    Pozdrawiam

    te czujniki to przypadłość w 2.5TDI

    w pozostałych machinach ten błąd/usterka nie występuje

    a tego nie wiedziałem sorry za wprowadzenie w błąd

  2. Równie dobrze może być czujnik braku paliwa, cholerstwo drogie i ciężkie w usunięciu :( wiem bo sam teraz to przerabiam. Wtedy właśnie mruga kontrolka świec, czasem ciężko odpala. Trzeba trzymać się pełnego zbiornika aż do usunięcia awarii żeby pompy nie zabić. Nie mniej jednak jak chłopaki wspomniej podepnij VAG'ine a prawdę ci powie :cool1:

    Bez tego będziesz błądził po omacku i czas marnował.

    Pozdrawiam

  3. Jak możesz nagraj o jaki dźwięk tobie chodzi.

    U mnie wałki są wymienione, turbo zregenerowane, wymiona nawet jest prawa głowica bo pękła :disgust:. Właśnie w prawej części silnika słychać synchroniczny z klekotem diesla dodatkowy dźwięk jakby metaliczny. Nie zawsze da się go usłyszeć. Auto mi normalnie pracuje, jedynie ten czujnik braku paliwa :angry::wallbash: Jeśli chłopaki na forum będą mogli posłuchać twego auta to coś na pewno podpowiedzą.

    Pozdrawiam

  4. Z tym zaworkiem to rozebrałem swój jeszcze raz przeczyściłem go dokładnie bardzo dobrze starałem się go złożyć i mam wrażenie że się poprawiło. Natomiast z tym kupionym auto w dalszym ciągu muł że ojej.

    Mam pytanko czy jeśli zdejmę przewody z N75 od pompy i od gruszki i je połączę nie odpinając kostki z zaworka czy nie rozwalę turbiny wtedy oraz czy powinno wtedy auto ciągnąć tak jak trzeba?

    W nawiązaniu do błędu 01441. Sprawdzałem opór na czujniku i według instrukcji http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/da08c3bf0117fdf9.html sam czujnik jakiś opór stawia stąd wniosek ze jest uszkodzone okablowanie od tego czujnika. Bo gdyby było zero to wtedy uwalony czujnik. Dlatego też po zdrutowaniu opornikiem nie dało się skasować błędu.

    Przypomniało mi się że miej więcej w tym samym czasie poprawiałem 2 wtyczki gdyż kable w nich były już sparciałe i część drucików popękała. Zaznaczyłem je na zdjęciu. W wolnej chwili poprawie je jeszcze raz, może coś źle zrobiłem.

    http://imageshack.us/photo/my-images/651/89269419.jpg/

    Nic więcej raczej nie ruszałem w aucie. Jeśli te 2 wtyczki nie są powiązane z czujnikiem braku paliwa to gdzie szukać wiązki od tego czujnika aby móc ją dokładnie sprawdzić.

    Sorry za trochę przydługawą wypowiedź ale starałem się dokładnie opisać co robiłem gdyż ta gadzina po nocach mi się już śni :confused4:

  5. Wielkie dzięki za odpowiedź, takiej właśnie informacji potrzebowałem. Jeszcze raz wielkie dzięki :hi:[br]Dopisany: 18 Czerwiec 2011, 11:16_________________________________________________A więc tak wymieniłem zaworek i auto stało się mułowate jeszcze bardziej. Zaworek który kupiłem ma być sprawny były robione logi na nim i z nich widać ze turbo dmuchało bardzo dobrze. kupiłem z wtyczką kwadratową taką samą jaka w aucie siedzi.

    Najgorsze jest to że po wymianie zaworka zaczęła mi migać kontrolka świec żarowych.

    Komputer u mechanika krzyknął błąd 01441 czujnik braku paliwa G210 - otwarty zwarty obwód do plusa.

    Błąd wyskoczył jak miałem pół zbiornika a teraz mam pełen. Wskazówka paliwa na cyferblacie pokazuje normalnie.

    Grzebałem po forach i znalazłem patent z rezystorem wpinanym do wtyczki od tego czujnika. niestety to nie pomogło. Czy możliwe że uszkodziłem jakieś okablowanie od tego czujnika wymieniając N75? Pomóżcie proszę bo już tracę cierpliwość do tej gadziny.

  6. Witam

    Podepnę się do tematu. Mam identyczny problem z tym że ja mam b5 2.5tdi w avancie. Moim pytaniem jest gdzie ten czujnik się znajduje i czy da się go "bezstresowo" wymienić?

    Grzebie po necie i po forach i narazie nic konkretnego nie znalazłem. Dodam, że u mnie wskaźnik poziomu na cyferblacie pokazuje normalnie. Błąd czujnika mi wyskoczył jak miałem niecałą połówkę. Zrobiłem kilka km i wskazówka spada powolutku na czerwone pole.

    Pozdrawiam

    mała aktualizacja znalazłem coś takiego:

    http://www.a6klub.pl/a6-c5-25tdi-uwalony-czujnik-czy-wskaznik-vt5500.htm

    wydaje mi się że to rozwiazuje sprawę :)

  7. Witam

    Już od jakiegoś czasu mam problem z przepływomierzem komputer pokazuje taki błąd

    00553 Przepływomierz powietrza G70 - zwarcie do plusa

    ten bład jest w kompie bardzo długonie wiem o co chodzi bo jak patrzyliśmy przy kręceniu do ok 3400 RPM jednostki zwiększa do jakichś 700-800 czegoś, ile dokładnie nie pamiętam i nie wiem jakie powinny być przy takich obrotach, tak to mogę opisać gdyz nie znam sie na tym

    Pytania moje są takie:

    -czy jeśli przepływke jest uszkodzona w jakis sposób to turbina nie będzie miała takiego kopa już przy (w tej chwili cokolwiek czuć przy jakichś 2400-2500 obrotów gdzie wcześniej przy 2000 kierownicę z ręki wyrywało :kox:

    -jeśli wymienię przepływkę to będę musiał skasować bład w kompie, czy po wstawieniu sprawnej sam zniknie?

    Z góry dziękuję za pomoc

    Pozdrawiam

    Tomek

  8. Witam

    Pojawił mi siędzis dziwny komunikat na fisie

    http://imageshack.us/photo/my-images/12/dsc00813b.jpg/

    wiem że prawie nic nie widać ale moze mi ktoś podpowie co to może być. Jak dla mnie to jest bardzo podobny komunikat jak w tym poście

    http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=58540.0;highlight=dziwny+komunikat

    Opisze moze jak "do tego doszło"

    wymieniłęm dziś zawór N75 przejechałem kilka km i wtedy właśnie wyswietlił się ten komunikat. Dojechałme na miejsce zgasiłem silnik i po jakichś 1,5 godziny odpaliłem ponownie komunikat ponownie się pojawił i dodatkowo zaczęła się świecić kontrolka świec żarowych. Wróciłem do domu wstawiłem ponownie stary zawór odpaliłem auto pogazowałem trochę i komunikaty nie było jak i kontrolka świeć też się nie paliła. Sprawdziłęm ten nowy zawór i okazało się że jest zapchany bo nie jestem w stanie ustami w nim zaciagnąć powietrza. W starym jestem w stanie to zrobić. Po przejechaniu kilku metrów i wciśnięciu hamulca znowy wyskoczył ten komunikat.

    Grzebałem szukałem ale nie mogę nic znaleźć, moze ktoś wie co to jest?

    Z góry dziękuję i pozdrawiam

    Aktualizacja:

    podpiąłem auto pod komputer wywaliło mi takie błędy;

    00553 Przepływomierz powietrza G70 - zwarcie do plusa ( ten bład jest w kompie cały czas nie wiem o co chodzi bo jak patrzyliśmy przy kręceniu do ok 3400 RPM jednostki zwiększa do jakichś 700-800 czegoś, ile dokładnie nie pamiętam i nie wiem jakie powinny być przy takich obrotach

    01441 Czujnik braku paliwa G210 - otwarty zwarty obwód do plusa

    Jeśli chodzi o ten błąd czujnika G210 to po wstawieniu starego zaworku N75 i przestaniu nocy błąd już nie wyskoczył, a zrobiłem ze 20 kilometrów.

    Jeszcze taka ciekawostka kiedy ściągam przewód od pompy vacum z zaworka z błędem przy zgaszonym silniku zasysa powietrze, natomiast przy starym zaworku tego nigdy nie było.

    Czy możliwe że przez te 2 rzeczy jakikolwiek "ciąg" czuć przy ok 2400 RPM kiedy to wcześniej przy 2000 RPM kierownicę z ręki wyrywało - takie miało odejście :)

    Walczę z tym już cholernie długo i nie mam już siły na ten samochód.

    Nikt się nie spotkał z takim problemem?

  9. Witam

    Pojawił mi siędzis dziwny komunikat na fisie

    http://imageshack.us/photo/my-images/12/dsc00813b.jpg/

    wiem że prawie nic nie widać ale moze mi ktoś podpowie co to może być. Jak dla mnie to jest bardzo podobny komunikat jak w tym poście

    http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=58540.0;highlight=dziwny+komunikat

    Opisze moze jak "do tego doszło"

    wymieniłęm dziś zawór N75 przejechałem kilka km i wtedy właśnie wyswietlił się ten komunikat. Dojechałme na miejsce zgasiłem silnik i po jakichś 1,5 godziny odpaliłem ponownie komunikat ponownie się pojawił i dodatkowo zaczęła się świecić kontrolka świec żarowych. Wróciłem do domu wstawiłem ponownie stary zawór odpaliłem auto pogazowałem trochę i komunikaty nie było jak i kontrolka świeć też się nie paliła. Sprawdziłęm ten nowy zawór i okazało się że jest zapchany bo nie jestem w stanie ustami w nim zaciagnąć powietrza. W starym jestem w stanie to zrobić. Po przejechaniu kilku metrów i wciśnięciu hamulca znowy wyskoczył ten komunikat.

    Grzebałem szukałem ale nie mogę nic znaleźć, moze ktoś wie co to jest?

    Z góry dziękuję i pozdrawiam

    Aktualizacja:

    podpiąłem auto pod komputer wywaliło mi takie błędy;

    00553 Przepływomierz powietrza G70 - zwarcie do plusa ( ten bład jest w kompie cały czas nie wiem o co chodzi bo jak patrzyliśmy przy kręceniu do ok 3400 RPM jednostki zwiększa do jakichś 700-800 czegoś, ile dokładnie nie pamiętam i nie wiem jakie powinny być przy takich obrotach

    01441 Czujnik braku paliwa G210 - otwarty zwarty obwód do plusa

    Jeśli chodzi o ten błąd czujnika G210 to po wstawieniu starego zaworku N75 i przestaniu nocy błąd już nie wyskoczył, a zrobiłem ze 20 kilometrów.

    Jeszcze taka ciekawostka kiedy ściągam przewód od pompy vacum z zaworka z błędem przy zgaszonym silniku zasysa powietrze, natomiast przy starym zaworku tego nigdy nie było.

    Czy możliwe że przez te 2 rzeczy jakikolwiek "ciąg" czuć przy ok 2400 RPM kiedy to wcześniej przy 2000 RPM kierownicę z ręki wyrywało - takie miało odejście :)

    Walczę z tym już cholernie długo i nie mam już siły na ten samochód.

  10. zgadza się nikt nigdy nie taił kosztów ale w moim przypadku to jest pech gigant, bo co z tego ze auto miało być zadbane jeśli się okazało ze robili je cielaki nie znający się na prawidłowym serwisowaniu takich aut. Ja w ciągu miesiąca więcej się dowiedziałem i nauczyłem o takich autach niż oni pewnie wiedzą. Teraz ja będę cierpiał katusze przy spłacie długów przez durniów :angry: ale faktem jest że ten dźwięk V'ki i te odejście :cool1: mniam mniam z bananem na gębie się jeździ :)[br]Dopisany: 09 Czerwiec 2011, 10:19_________________________________________________ach zapomniałem dodać

    fura poskładana wymieniona głowica zregenerowana turbina wymienione wszystko co tego wymagało. Wszystko jedyne niecałe 4 tysiące :wallbash:[br]Dopisany: 09 Czerwiec 2011, 10:21_________________________________________________Witam

    Słuchajcie może mi ktoś podpowiedzieć co może być, że teraz po tej wymianie głowicy regeneracji turbo wymianie oleju itp jak depcze to powyżej 2 tyś obrotów widze ciemny dymek za autem czego wcześniej nie było. Deptałem ile wlezie i nic się nie działo. Jak auto stoi na jałowym to nic z wydechu się nie wydobywa.

  11. witam

    jeszcze nie. głowica kórą kupiłe okazała sie być głowica lewą nie prawą :kwasny: dopiero mechanik to zauważył przy montażu (splanowana kupione uszczelki itp) nie wiem co za kołki pracują na tym szrocie. Wymienili mi na drugą, udąło mi się też odzyskać kilka złotych za zrobienie bez sensu poprzedniej. Dmuchawa zregenerowana. Termostat uszczelki filtry olej i płyn chłodniczy wszystko jest. W następnym tygodniu będzie składany, ale jest jedno ale w jednym cylindrze są 2 rysy :disgust: będę musiął z takim czymś jeździć. Jestem wk..ny maksymalnie przez to auto. Gdybym wiedział ze to takie pier...nie będzie z naprawą to bym od razu kupił 1.9 110KM mając skrzynie 6, dmuchawe i wtryskiwacze z 2.5 jeśliby pasowały + mapa paliwa nowa, nie musze pisać co by się dzialo :)

    jak zrobię odezwę sie

  12. na razie postępów nie ma za specjalnie. Znalazłem drugą głowicę jest sprawdzona i splanowana. Załatwiłem sobie dobry olej Valvoline dura blend diesel 5W40 i drugi zbiorniczek wyrównawczy.

    robota na razie stoi bo mój mechanik walczy ze swoim autkiem Wymiana skrzyni w subaru. Pewnie przy weekendzie zacznie się go powolutku składać. Oczywiście napiszę potem co i jak.

    Pozdrawiam

  13. Hejka

    Wałków ja nie wymieniałem i nie wiem co tam siedzi. Wtryski są ok. Śruby nowe to wiem, a z tym olejem to naprawdę ktoś dał ciała (co za mechanicy te auto wcześniej robili) ja chyba wiem więcej o tym aucie niż oni.

    Masz racje pieniądze to nie wszystko ale kiedy ich nie masz i musisz wydać kilka tysięcy to się robi tyci problem.

    Idę po coś na uspokojenie "bo mnie nosi"

    Pozdrawiam

  14. Witam

    A wiec tak TRAGEDIA. Nie dość, że i tak się zadłużyłem po uszy ;( aby go naprawić to się okazało:

    - prawa głowica pęknięta co widać gołym okiem (szukamy drugiej)

    - wałki powycierane mimo iż były wymienione jakieś 30tys km temu ( lany był zły olej castrol 10w40 i być może kiedyś był niski jego stan stąd takie rewelacje) :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:

    - turbina padnięta, luzy ma straszne, na kolektorach w tej mazi na ściance da się wyczuć piaseczek taki drobny pewnie przez zły, źle założony filtr przedmuchało bo w obudowie też był piach( dziur i pęknięć w obudowie filtra i rurce do turbo nie znaleźliśmy) oraz ten nieszczęsny olej castrola

    - zbiorniczek wyrównawczy już ma pęknięcia od tego ciśnienia i też trzeba będzie go wymienić

    - lewej głowicy już nie ściągaliśmy na 99,99% jest w porządku

    - uszczelka była ok

    Ze względu na kasę nie będę robił turbiny. Długi mam straszne, żona nie pracuje i jest w ciąży z drugim dzieckiem :> w sierpniu ubezpieczenie i badania techniczne

    Miało być tak pięknie, a wyszło tak jak zawsze. Wdepnąłem w wielkie śmierdzące G z tym autem :( Jestem załamany :wallbash:

  15. Dziękuję

    Co do odmy wymieniłem ją 2 tygodnie temu, a przy tej robocie od razu oring przewodu zasilającego w olej turbinę (od tamtej pory auto zrobiło kilkadziesiąt km to chyba mogą być te same) mam rację czy jednak je wymienić jeszcze raz

    płyn, olej filtr i termostat też wymienię od razu (grzech tego nie zrobić mając rozprute V6)

    muszę zregenerować zaciski z tyłu to chyba i to od razu zrobię wraz z wymianą płynu hamulcowego

    co do wtrysków to sprawdzę dodatkowo jak piszesz w sumie to też grzech tego nie zrobić w takiej sytuacji

    sprawdzę szczelność głowicy czy przypadkiem nie ma pęknięcia (jak robić to robić dobrze tak jak napisałeś)

    wałki były wymieniane i dźwigienki zaworów (chyba dobrze to napisałem, nie jestem mechanikiem)

    co do roboty to sam się nie znam na tyle ale będę dziś w nocy po pracy rozbierał ze znajomym mechanikiem któremu ufam wtedy zobaczymy jak mocno będę płakał :( tak poza tym to PECH GIGANT z tymi uszczelkami :(

  16. masakra z tym autem takiego pecha to dawno nie miałem ;( :wallbash: czy to możliwe że ktoś spartolił robotę przy wymianie wałków w głowicy? Dlatego mi teraz wydmuchało uszczelkę? Jeszcze żeby nie było za dobrze turbo niedomaga, a było regenerowane dokładnie 2 lata temu ale nie wiem gdzie. Żyć nie umierać jest zaje..ście :good: ile ja się teraz nasłucham od baby :disgust:

    ide po procenty czas na reset miłego łikendu

  17. oleju w płynie nie zauwazyłem, zmian stanu oleju też nie. Jeśli chodzi o wahania temperatury to pompa gania powietrze w układzie temu mi tak wariowała temeratura. Nie zauważyłem też dziwnego kopcenia, a płyn czasem wyrzuci jak ciśnienie baaaardzo wzrośnie. Dziś kupiłem korek do zbiorniczka i jutro go spróbuje odpowietrzyć wtedy zobaczę co się będzie działo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...