Witam, mam problem z moja A4, auto jest z rocznika 95, silnik 1.6 101km. Ogarniam temat juz dluzej ale nie daje z tym rady wiec zwracam sie do Was. Kupilem auto na okazji, nie po powodzi itp tylko po prostu znajomy majacy wiecej kasy, sprzedawal swoja A4 poniewaz mial problem z benzyna, pozatym autko ma zrobione zawieszenie, hamulce i rozrzad 5000km temu, alu 17 na nowych oponach + kola zimowe na alu 15, klima swieżo co po nabiciu i odgrzybieniu, OC do maja, goolnie zadbane autko, czyste w srodku, garazowane, auto z niemiec przyjechalo 3 lata temu jako bezwypadek, w polsce robiony zderzak przód, wiec czego wiecej chciec za 8000zl auto jest w gazie i jezdzi normalnie na LPG, niema z tym problemu. Po zakupie auto wogole nie palilo na benzynie, pierwsze sprawy jakie przyszly na mysl zostaly zrobione :
- wymiana pompy paliwa,
- nowy olej, filtry
- nowe swiece + kable
- czujnik temperatury,
- auto zostalo podpiete pod komputer u mechanika
- nowy akumulator ( stary byl dentka)
takim to sposobem bo dniu spedzonym w garazu autko zaczelo palic i jezdzic na PB
odpala jednak na 2 - 3 razy (lub za pierwszym jesli sie go dlugo kreci), jak jest zimny opo odpaleniu dodajac gazu (do deski) auto muli, a jak delikatnie dodaje to normalnie jedzie, po przejsciu na gaz nawet na zimnym wszystko jest ok, auto jest mocniejsze na GAZIE, niewiem co to moze byc , podejrzewalem tez wtryski (jednak byly sprawdzane i sa ok, wymienione oringi na nowe),
spalanie benzyny nie jest duze mysle ze normalne pali ok 8 - 9L , sonda lambda wymieniona przed zakupem mam rachunek z kwietnia 2011,
przewody paliwowe zapchane? to jedyne co przychodzilo mi na mysl, wiec nalalem ORLEN VERVA do pełna, dodatek do czyszczenia ukladu z najwyzszej polki (80zl za 500ml), przejechalem 600km bez LPG, auto stalo sie zrywniejsze i pali jak pali za 2 - 3 razem lub po dluzszym kreceniu silnika, czasem po wylaczeniu jak jedzie sie dalej na benzynie (20 - 30km) to po przekreceniu kluczyka silnik robi jeszcze jakby dopalke paliwa (kluczyk juz wylacze a silnik jeszcze jakby raz zakreci - zadusi) ale tylko jak gasze po jezdzie na PB - z LPG niema problemu, co to moze byc ?
ps mialem stluczke kobieta mnie najechala, szczescie w nieszczesciu bo nic sie nie stalo, zderzak opadl, lekka rysa i tyle, z ubezpieczalni kobiety dostalem 1700zl, naprawa wyszla 150 (polerka lakieru i slizg zderzaka) wiec dokladam reszte w A4 zeby bylo sprawne 100%, zamierzam nim jezdzic narazie na codzien a za rok zostawic go dziewczynie bo bedzie zdawac wtedy prawojazdy, wiec zalezy mi na tym zeby bylo wszystko OK.