dzisiaj wymienilem olej z Castrola 10w40 na Motula x-cess 5w40, gdy zdjalem oslone zobaczylem spocony silnik od oleju, ale sporo oleju przy dolewaniu rozlalem na silnik, pewnie od tego, pojedzilem troche, nic nie cieknie, nie saczy sie, nic nie ubywa, mam nadzieje ze bedzie git. Autko wczesniej wzielo mi jakies 0,75l na 13 tysiecy, z czego z 0.2 rozlalem, moze wiecej. Nic nie kopci z rury. Narazie zauwazylem ze autko lepiej wkreca sie na obrotach i szybciej sie grzeje.