a wiec tak wczoraj bylem u tego diagnosty: najpierw zrobil mi scan silnika, zeby sprawdzic czy nie mam bledow i wyskoczyl mi jeden blad ktorego nie mogl usunac, a spowodowane to jest ze moja audiczka ma zabezpieczenie przed odpaleniem (juz z takim czyms kupilem, przed przekreceniem rozrusznika trzeba w dwoch miejscach przyczymac, aby odpalic ) wiec zaproponowal ze on musi zalozyc jakis filterek gdzies na klabelkach od tego zabezpieczenia i tego bledu juz nie bedzie, ale to dopiero na wtorek.
zauwazyle ze uzywal programu VCDS czy jakos tak i troche go podpytalem to powiedzil ze on bierze program z innego modelu audi i musie go dostosowac do mojego auta(przerobic)
warsztat naprawde profesjonalny, sprzet bosch itp. ale hamowni nie ma
co o tym sadzicie?