Skocz do zawartości

sasza

Pasjonat
  • Postów

    319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sasza

  1. bendix, skoro masz nie ori radio, to masz radio najpewniej 4 kanałowe. Przy wyjsciu z radia masz 2 kostki, jedna zasilajaca, a druga glośnikowa. Wpinasz się w wolne piny i po robocie.

    piter1114, żadne zabezpieczenie, po prostu niezła rzeźba, radził bym ci się przyjrzeć twojej instalacji

  2. bas idzie bo to są głośniki niskotonowe ;) a jeśli montujesz głośniki takie same jak w przednich drzwiach to można podłączyć się równolegle z tymi z drzwi przednich, będą działały nawet z nieuruchomionym silnikiem

    co ma tutaj do rzeczy uruchomiony silnik ?

    Głownie to zależy jakie macie radio.

    Jezeli jest niefabryczne to temat zgłowy bo mamy 4 kanały.

    Jeżeli fabryczne to albo wpiąć sie do przednich, albo do tylnych. Ja bym się wpinał w tylne. ;)

    Albo założyć jakiś nieduży wzmak i na tym ciągnąć głośniki. :wink:

    I w dodatku nie tee dział.

  3. 1. Rozbieranie fotela.

    Naszą pracę zaczynamy od przygotowania narzedzi:

    - śrubokręt gwiazdkowy,

    - śrubokręt płaski,

    - szczypce / kombinerki,

    - torks 40

    Na początku wleczemy się do auta po potrzebną dla nas zdobycz - fotel. `5min

    Zaczynamy od wypięcia zawleczki przy środkowej szynie. (widzimy ją od przodu fotelu)

    Następnie Odkrecamy plastiki znajdujące się przy końcach prowadnic. Fotel wysówamy do tyłu na max, podnosimy przód do góry, odpinamy kostke od poduchy, delikanie unosimy fotel i uważając aby nic nie porysować wyciągamy fotel z auta i bujamy się z nim w wygodne dla nas miejsce.

    Rozbiórke fotela ~20min poczynamy od wyjęcia zagłówka i uwolnienia wtyczki od airbaga.

    Zdejmujemy po bokach plastikowe osłony. Tam gdzie mamy kółko od reg oparcia, od dołu fotela mamy 2 wkręty których się pozbywamy. Nastepnie energnicznie odciagamy kółko, za kółkiem wyjmujemy taki okrągły plastik i wyjmujemy cały plastik. Druga strona trzyma się na 3 kołkach (na wierzchu plastiku widać gdzie są) staramy się je podważyć ale i tak nie sposób ich ułamać.

    Teraz odzielamy oparcie od siedziska. Odkręcamy po 2 na torks śruby z każdej strony. Odginamy lekko mocowanie i oparcie nam wychodzi.

    image001fzd.jpg

    image002bd.jpg

    Rozbieranie siedziska. ~10min

    Ogólnie prosta sprawa. Odginamy druty, dalej 2 bolce, zejmujemy kilka spinek metalowych i cała gąbka z poszyciem oddziela się od reszty. Dalej podciągamy poszycie do góry, i widzimy że na szwach poszycie mocowane jest na spinkach metalowych do drutów gąbki. Kombinerkami rozpinamy je. (Sposób na to: bierzemy dosć wąskie kombinerki, łapiemy za spinke i kręcimy w prawo czy w lewo, elegancko sie rozginają).

    Zaczynamy od boków, po wyjeciu spinek wyjmujemy boczne druty w poszycia i odginamy spinki ze srodka.

    image003ze.jpg

    image004bwo.jpg

    image005gk.jpg

    image006ng.jpg

    image007pt.jpg

    image008zp.jpg

    Rozbieranie oparcia ~20min

    Zaczynamy od zdjecia tylnego plastiku, Odginamy go od dołu oparcia, i widziny 2 zatrzaski. Podkładamy pod zatrzask rączke od klucza czy coś innego dość długiego i podważamy. Plastik elegancko wychodzi.

    Pod plastikiem są zatrzaski które odpinamy i odciagamy materiał razem z listwami plastikowymi. Następnie wyjmujemy plastiki od trzymania zagłowka, trzeba je wyprzeć od dołu. Po tym gąbka z poszyciem oddziela się od metalowego stelażu, dalej to już tylko odpinanie spinek jak z siedziskiem.

    image009ck.jpg

    image010vh.jpg

    image011do.jpg

    image012im.jpg

    image013lb.jpg

    image014tx.jpg

    image015zv.jpg

    image016qd.jpg

    Pranie Poszycia ~2h

    Wyjmujemy wszelakie druty w poszyć, przy dolnym zostaje tylko ten cienki długi co przechodzi przez całe poszycie, a w górnym zostają plastikowe listwy.

    Dla nie zorientowanych w obsłudze pralki :decayed:

    1. Wkładamy poszycia do pralki i zamykamy drzwiczki.

    2. Sypiemy do oporu proszku i lejemy płyn do płukania.

    3. Ustawiamy pralkę na 60'C i wirowanie na 1000, czas ok 1,5h

    Składamy wszystko po wyschnieciu w odwrotnej kolejności, tylko aby się nie pierniczyć z metalowymi zaciskami stosujemy małe trytki (potem nawet lepiej jest materiał naciagniety. Na koniec mozemy sobie obgolić poszycie (podczas prania może się ciut zmechacić)

    image021r.jpg

    image016qd.jpg

    Montaż pakietu światło, czyli podświetlanie nóg pasażera z tyłu.

    Gdy pierzemy sobie poszycie, na spokojnie szykujemy sobie lampkę, przewody, lutownice, koszulki itp.

    W filcowym wygłuszeniu wycinamy sporo mniejszy otwór na lampkę co by ciasno weszła. Po stelażu siedZiska kładziemy wiazkę , z jednej strony zakańczając ja wtyczka do lamki, z drugiej wtyczką byle inną co by była możliwość rozpiecia przewodów przy wyjmowaniu fotela. Wiązkę lutujemy, mocujemy, lampkę wciskamy i tyle. Koniec roboty. Jako że u mnie musi być wszystko ori, dorwałem ori kostki do foteli. :wink:

    image017oo.jpg

    image018de.jpg

    image019cv.jpg

    image020kw.jpg

    image024.jpg

    Opis montażu wiązki w aucie:

    Odkrecamy przedni plastik progowy, 2 wkęty w tym jeden pod zaślepką, zjejmujemy go, demontujemy próg energicznie podciągając do góry, na końcu jest jeszcze jeden wkręt ( trzeba zdjąć tylną kanapę ). Przeciagamy sobie wiązkę obok wiazki z airbaga, podważajac dywan przeciągamy wiązkę wzdłuż instalacji, do miejsca skrzyżowania wiązki głownej z wiązką drzwi tylnych. Tam szukamy przewodów siwego z czewonym paskiem (+) i brązowego z czerwonym paskiem (-). Trzeba tam wlutować przewody naszej wiązki. Lutujemy, izolujemy, i składamy wszystko spowotem, wciskamy próg, przykręcamy przednią zaślepkę i przykręcamy próg z tyłu.

    To chyba tyle jeżeli chodzi o odświeżanie zapierdzaianego przez poprzedniego właściciela fotela. Wnętrze po takim zabiegu wygląda jak by auto z fabryki wyjechało i pachnie bardzo przyjemnie w zapachu naszego płynu do płukania.

    image028rx.jpg

    image029gv.jpg

    image031yv.jpg

    image032b.jpg

    Pozdro i życzę udanego rezania. :wink:

  4. ori licznik, wsad nie ruszany

    Masz końcówkę produkcji, podejrzewam, że w VINie szósta cyfra od końca jest już 6+? :wink:

    podejrzewam, że nie chce mi już się lecieć sprawdzać. Jutro jak nie zapomne to zobacze. Ale auto modelowo 01r więc ostatni wypust :)

    ---------- Post dopisany at 21:44 ---------- Poprzedni post napisany at 21:43 ----------

    oka, dzieki za info.

    wrzuc jak mozesz na maila do mnie wsad - jesli nie kłopot.

    podaj e-mail. :) na coż wam ten magiczny wsad ? :grin:

  5. Panowie, sprawdzał któryś po tym 13821 czy idzie oil sensor dezaktywować? Dajcie tu jakieś przypomnienie co i jak, Kuba potrzebuje :whistling: co do licznika RS4, nie wiem, czy tam już nie idzie komunikacja z ECU i resztą podzespołów po CANie, ale to tylko pogłoski, podpytaj może SIDa albo kogoś, kto to robił u siebie.

    Karol po podaniu pina zaden dodatkowy kanał z tych opisanych się nie udostępnia... sprawdzałem na dwóch różnych zegarach po II lifcie z A4

    Sensor od oleju przestał mi wyskakiwać na blat jak zmieniłem kodowanie na TDI 4 cilinder, jak wróciłem na 6 cylinder, darł ryja...

    Wychoszi na to że w 2,5TDI musiał być sensor, a w innych nie koniecznie, na ekranie nie wywala ale w Vagu krzyczy że czujnika nie ma

    potwierdzam, w a4 brak ukrytych kanałów, ani 19, ani 38 nie ma.

    U mnie nawet przy kodowaniu na 4 cyl sensor się drze, więc to musi być zalezne od licznika. :wink:

    mogłbyś udostępnic swój wsad ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...