W 15 l na 100 km? Hahaha.
Napewno nie moim stylem jazdy. Moze jak spokojnie, na trasie czy po miescie sie kulac...ale w takim aucie sie nie dalo, tak sie wkreca, ehhh
---------- Post added at 09:57 ---------- Previous post was at 09:39 ----------
A co do fajnych modeli, to kolega tu kupił jedną Audi, 2005 rok, 2.0 T, sedan, miała wszystko, bixenon, sline no chyba wsio.
Kupił ją uszkodzoną za małe pieniądze, bo sie jarała jakos z przodu.
Próbowali wssystkiego by ją uruchomić, bo nie chciała odpalać, zanim wystawili na sprzedaż.
Kolega kupił, nawet kompa nowego z polski załatwilim. Ale dalej nic. I tak w sumie tydzień postała, kiedy znalazła się przyczyna. Jeden kabalek pod maską się nadtopił i robił zwarcie i nie odpalało auto, hehe.
Później było na sprzedaż ale ludzie tutaj chcieliby za darmo, a jak pisałem wczśniej, autko naprawdę było koks, ale to trzeba mniej więcej mieć pojęcie o Audi by wiedzieć.
Koniec końców pojechało do Polski, za 30 tysięcy złoty, to jak za darmo taka fura.
Będę później na chacie to poszukam i wkleję foty.