Linksiq

Witam, pozwole sobie wtrącic do Waszej dyskusji, bo dziwna rzecza wydają sie dla mnie srednie powyzej 8l. Do pracy mam codziennie ok 3km, ok 9h i znow odpalenie bez grzania juz 3km. Po pracy czasem zakupy, czesto robilem taka pentelke "w koło wioski " 10km/15km w celu podładowania aku. W weekend jakis wypadzik poza miasto sobota ok 60/70km niedziela ok 30km, ciezko to nazwac trasa, ale plynne 80-100km/h mozna jechac. Tankuje tylko Verve za mniej wiecej 100zl, po 5,99zl co daje ~ 16,5l i na tym robie prawie zawsze 250km, w najwieksze mrozy 230km, ale to zawsze z 15min grzaniem pod domem przed wyjazdem. Dodam ze autko odpalalo przy -27st bez problemow, tz jedno grzanie swiec i krecenie przyznam ok 5sek moze 7sek max. Mowa oczywiscie o AWX , przelatane 220kkm

Kolego drdala ja od zawsze w myjce uzywam CLEANSER'a do mechaniki precyzyjnej i optyki jest najlepszy

Tak jest, odpala za kazdym razem, czasem praktycznie nie szarpie a jak juz szarpie to przez kilka sekund a nie jak wczesniej przez kilkanascie. W poniedzialek 15 , auto idzie do lakiernika i jak tylko wyjdzie to odrazu wymieniam oringi, wtedy ma juz byc wsio git A i jeszcze jedno, moglby kto wkleic zdjecie obrotow na jałowym biegu, bo wydaje mi sie ze wskazowka mi zle pokazuje, bo jak stoi na luzie nagrzany to wskazuje dokladnie na drugiej kresce od góry obroty, nie wiem czy nie za nisko pokazuje. Silnik oczywiscie ma obroty ok, bo po podpieciu pod kompa jest wszystko ok. Wydaje mi sie ze wskazówka kilka mm za nisko pokazuje. Np obroty na 5 biegu przy 100km/h to jakies mniej wiecej 1800rpm, tak jest wyskalowana ta skrzynia ?? Skrzynia oczywiscie 5 biegow. Wczesniej rowniez mialem diesle 5 biegow i zawsze przy 100km/h mialy mniej wiecej 2000rpm. [br]Dopisany: 09 Sierpień 2011, 20:33_________________________________________________Witam po przerwie oringi wymienione, wszystko wróciło do normy nawet delikatne drgania przy ruszaniu na niskich obrotach, ktore mogly sugerowac kiepskie sprzegło, ustały. Pompki korekcje maja bardzo dobre, poza pierwsza , aktualnie ostatnia ( po zamianie ), ale oczywiscie miesci sie w normie Dziekuje wszystkim za pomoc. Pozdr

Mam nadzieje ze tak tez bedzie a jezeli nie chcial Ci odpalic i kreciles kilka razy i jak juz zalapal to kopcil Ci przez kilka sekund ??

Ten sam problem co moj, zreszta czytales moje posty. Ja zaczne od oringów pompek, ale od jutra furka u lakiernika, wiec 2 tyg bede czekal i dumał, moze Ty cos wczesniej wykombinujesz. U mnie na 75% maja byc oringi, ale co wyjdzie to nie wiem. U mnie na poczatku telepalo tylko na zimnym, a teraz tez na rozgrzanym, na biegu jałowym oczywiscie.

Ale wałek nie jest zjechany, jest ok i nie ma koniecznosci jego wymiany, ale jak wymienie oringi i wtryski wtedy bede lac idealnie to mozna wtedy jeszcze walek wymienic i bedzie igla tak uslyszalem. Nie wiem, nie widzialem go, jak go zobacze to dopiero powiem. Hehe dzieki za wałek, oryginal moge miec za 480zl

Tak mowimy o wałku rozrzadu. Nie wiem jak te krzywki wygladaja bo nie dotykalem wałka, ale pewnie chodzi o podtarte krzywki na wałku. Dokladnie tak samo powiedzial mi znajomy ze wlasnie przez to telepie, a czasem moglo cofnac i zapowietrzyc, tez wlasnie na ostatnim cylindrze i dlatego jak zapalalem i mi zgasl to potem musialem krecic kilka razy zeby ruszyl Przebieg 190kkm. Srodek nawet bardzo nie wytarty, przebieg niepotwierdzony, auto z Włoch. Jak zrobie przetarte elementy to wrzuce kilka fotek. Tydzien temu wymienialem dwa górne wahacze i byly originały, wiec moze 1000000km nie ma najechane :> Oringi i reszta oczywiscie ze nowka, bez zastanowienia

Witam po przerwie Zatem .... auto odebrane wczoraj, do wymiany sa oringi pompek i jakbym chcial juz na igłe robic to wałek. Znajomy pozamienial miejscami pompki i juz tak bardzo nie szarpie na starcie i co najwazniejsze odpala bez problemow. Lekko przestawiony byl rowniez zaplon. Na starych pozycjach pompek, ta na 4 cylindrze praktycznie nic nie dawala, teraz juz jest znacznie lepiej. Na nagrzanym silniku wartosci jakie daja pompowtryski sa niemal idealne. To wszystko co uslyszalem ... Ten tydzien pojezdze, zobaczymy czy wszystko gra, w kolejnym tygodniu daje auto do podmalowania, co potrwa ok 5-7 dni, bo zderzak ma rysy, blotnik i maska ( takie kupilem ). I po tym odstawiam na wymiane oringow i zobaczymy co z walkiem, musze zorientowac sie ile kosztuje nowy original, ew poszukac dobrej uzywki , jezeli takowe istnieja Mam nadzieje ze pomoze i bedzie juz wszystko ok

Przeciez pisalem kilka postow wyzej ze podpompowalem pompka ( dobilem paliwa ) bo myslalem ze to moze byc przyczyna ze nie odpala. Oczywiste jest to ze ona dziala tylko chwilke. Do tamtej glownej przy silniku sie nie pchalem, bo nie wiem jak ja sprawdzic. Zaczynam sie zastanawiac czy wszyscy czytaja caly watek, czy tylko co 5 post Auto zostawilem u znajomego, ma mi dac znac co i jak ... jezeli bede cos wiedzial to odrazu napisze ...

Zatem, odpowiedz jest prosta, oczywiscie ze slychac ... Jutro na godz.19 mam byc u znajomego, ale czy odrazu cos sprawdzi to nie wiem, napewno o 19 mam mu podstawic auto pod dom.

Witam ponownie, wlasnie wrocilem z pracy, postanowilem jakos odpalic moje "cudo". Za 3 kreceniem odpalil, z tym podpompowalem pompka chyba z 3 razy zeby dobilo paliwa. Nie wiem czy to cos dalo, bo pompka dobije raz i cisnienie ma sie trzymac, ale .... odpalilo i niby wszystko jest ok, do jutra rano zapewne

Dzisiaj rano odpalil na sekunde, zgasl i koniec, pokrecilem jeszcze dwa razy ale nic, dluzej nie krecilem bo aku i tak juz dostal za swoje przez ostatnie dni. Dzisiaj lub jutro jestem umowiony do znajomego na kompa i bedzie cos wiadomo. Dokladnie jakby sie zapowietrzal ...

Nie patrzylem, a jak to moge podgladnac, bo nie mam za bardzo czym tego zczytac...

Np. dzisiaj rano, stal od wczoraj od godz.ok 19, moze 20, do dzisiaj rano do 8. Zapalil od strzala i jak zawsze "telepalo" go, ale odrazu dodalem mu lekko gazu, przez 1sek do 1500rpm i po opadnieciu obrotow na 8XX, powinien nadal telepac a tu prawie ze w ogole. Sam nie wiem co to moze byc. Wtedy co nie chcial mi odpalil, stal od 17 w sobote do 16 w niedziele. Podejrzewam ze sie gdzies zapowietrza, ale to trzeba sprawdzic... Tak dokladnie, jezeli juz go odpale to wszystko jest git, zero szarpania przy kolejnych odpaleniach, nawet za kilka godzin jakbym go palil, to delikatnie szarpniecie jak juz odpala i tyle, ale to chyba w kazdym.

Jestem umówiony w tym tygodniu do znajomego, pracuje w servisie VW. Dodam ze jak silnik "cieply" w sensie, niedawno po zgaszeniu, ale niekoniecznie juz zagrzany to zapala normalnie ;(