no niestety dzisiaj problem wrócił.
Jest gorzej bo jak włączę kierunkowskaz to ta blaszka się zwiera ale nie odskakuje z powrotem, dopiero jak wyłączę kierunkowskaz to wraca.
Rozmawiałem dzisiaj w pracy z kumplem elektrykiem i powiedział, że jeżeli się zwiera i nie odskakuje to nie może być to problem z brudnymi stykami tylko elektroniką w tym przerywaczu. Zostaje mi chyba zakup nowej w salonie, koszt 174zł