Skocz do zawartości

zymlok

Pasjonat
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zymlok

  1. a w jakim celu i co mi to pokaże? Dzięki panowie za szybką odpowiedź
  2. Witam, nie wiem czy dobrze robię, ponieważ już rozpocząłem jeden watek w dziale diagnostyki VAG ale to chyba inna dziedzina, dlatego piszę tutaj (jeśli źle proszę o przeniesienie/usunięcie). Od jakiś dwóch tygodni męczę się z turbiną w moim afn'ie '96 - notlauf - wpadanie w tryb awaryjny <- znany temat. Sprawdzałem już wężyki - wydają się wszystkie szczelne, zamieniłem zawory n75 z n18 (obecnie tak jeżdżę z zamienionymi), wyciągnąłem turbinę i wyczyściłem geometrię i po złożeniu raz auto pojechało bardzo ładnie - złapało notlauf i od tego czasu turbo w ogóle nie wstaje (nawet nie mam jak zrobić logów ponieważ nie mogę rozkręcić auta na odpowiednie obroty - cały czas tryb awaryjny) - wężyk od gruszki po ściągnięciu na jałowym bardzo delikatnie zasysa ale po odpaleniu sztanga się nie podnosi - chociaż po czyszczeniu chodzi leciutko i płynnie. Wydaje mi się, że mam coś zwalone z połączeniem przewodów podciśnienia - rano wszystko przeglądałem co i jak jest u mnie podłączone i poniżej wrzucam schemat - tak to u mnie wygląda (obecnie n75 zamieniony z n18): Czy może mi ktoś napisać czy to jest ok? bo mam wrażenie, że nie i co tu jest namieszane? ;/
  3. No wlasnie obecnie po czyszczeniu turbiny i zlozeniu wszystkiego na nowo auto na chwile pieknie pociaglo i po wejsciu w tryb awaryjny teraz muli caly czas (nawet po skasowaniu bledu i odpaleniu na nowo), ok czyli jutro zajme sie znowu n75, bo on cos chyba teraz nie steruje, a czy brak/zrypana uszczelka turbo-kolektor mogla by powodowac takie objawy? Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
  4. Dzięki za odpowiedz ale zadnego tematu mi nie podawales, tak jak pisales tak zrobilem - czytalem tez faq... (chociaz sa rozne szkoly np do ilu nalezy krecic - 3500/4500) Wiem ze srednio to ma sens jak turbina w ogóle nie wstaje ale nie wiem jak zrobic zeby bylo ok, dlatego szukam pomocy na forum...Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka Co do tego, ze mi sie nie chce czytac to jest zupelnie na odwrót - dzisiaj przesiedzialem jakies 10h na forum, tym i innym i czytam wszyatko od deski do deski, wiec jesli mozna to bardzo prosze o dalsza pomoc Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
  5. Witam, obecnie auto chyba nie wstaje z trybu awaryjnego - od samego początku jest muł, nie mogę się nawet rozkręcić do 4500 rpm (ok 4000 max). załączam logi poniżej. Temperatura trochę za niska ale jeszcze mi padł termostat i więcej się nie chce dogrzać (jeździłem jakieś 30 minut i to max co osiągnąłem). STATYCZNE: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_222387.html Grupa 013: http://vaglog.pl/log_222388.html BASIC SETTINGS: Grupa 000: http://vaglog.pl/log_222389.html DYNAMICZNE: Grupa 008: http://vaglog.pl/log_222390.html Grupa 010: http://vaglog.pl/log_222391.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_222392.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_222393.html - nie wiem czemu ten vaglog pokazuje też moje wcześniejsze logi (te niepoprawne) na dole są ostatnie dobre... Z góry dzięki! z tego co udało mi się zaobserwować, to turbo zupełnie nie wstaje, po odpaleniu i ściąganiu wężyka z gruszki sztanga ani nie drgnie (chociaż ręcznie rusza się po czyszczeniu bardzo lekko i płynnie) - przy dodawaniu gazu pojawia się troszkę spalin w komorze - czy możliwe są takie objawy jeśli przy skręcaniu rozwaliłem uszczelkę turbo - kolektor? bo bardziej mi by to pasowało jeśli by padła ta z turbo->wydech... kurcze w sobotę chyba znów będę musiał wszystko rozbebeszyć i złożyć na nowych uszczelkach, chociaż sama turbo->wydech to by było parę minut roboty a nie pół dnia ;/...
  6. Witam, od jakiegoś czasu borykam się z pracą turbiny (ledwo skończyłem zabawy z klejeniem nowej podsufitki i czyszczeniem calutkiego wnętrza to zaczęło się z silnikiem... ;/), zamierzam ją zaraz wyciągnąć do czyszczenia (czekam tylko aż wystygnie trochę bo robiłem przed chwilą logi ). Sprawdziłem już wszystkie węże, próbowałem rozruszać sztangę (strzykawka + WD40) i tak jakby się w jednym miejscu przycinała ale nie wiem czy to nie wina strzykawki - skok jest ok 2 cm. Zamieniłem zawór n18 z n75 i dalej to samo. Błędy: Ten jest cały czas - zamówiłem czujnik - czekam aż przyjdzie: 00539 - Fuel Temperature Sensor (G81) 29-10 - Short to Ground - Intermittent ___________________ Te pojawiają się po przeładowaniu: 00519 - Intake Manifold Pressure Sensor (G71) 28-10 - Short to B+ - Intermittent 00575 - Intake Manifold Pressure 17-00 - Control Difference LOGI: statyczne: (011 nie mogę zrobić - auto '96 blok niedostępny na BS): 000: http://vaglog.pl/log_221868.html 003: http://vaglog.pl/log_221869.html 004: http://vaglog.pl/log_221867.html dynamiczne: (sorrki, że kilka bloków na raz ale robiłem je sam więc trochę trudno było): 007, 008, 011: http://vaglog.pl/log_221866.html 003, 008, 011: http://vaglog.pl/log_221864.html 003, 008, 011: http://vaglog.pl/log_221865.html -powtórzyłem po pierwszym notlaufie tak jak mówiłem, chyba się zaraz wezmę za wyciąganie turbiny ale może już mi ktoś coś powie, bo wiem, że są tu ludzie od tego mega obeznani z góry dzięki i pozdrawiam __________________ sprawa ma się tak, wyczyściłem turbo, 3 dni się z tym męczyłem, przed chwilą skończyłem i pojechałem na test - znów notlauf, z loga jak patrzę to niby turbo nie przeładowało (ok 2000 - to chyba ok?) wrzucam loga z jazdy testowej i bardzo proszę raz jeszcze o jakieś sugestie... ;/ http://vaglog.pl/log_222198.html aha, jeszcze jak wróciłem, to z turbo leciał dym, nie wiem czy to nie olej który sobie skapł jak skręcałem - czy może to być co innego? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...