Nickolodeon

W samym drazku nie, ale w koncowkach (czyli elemencie ktory posiada przegub) a i owszem. Faktycznie moze nie sa na tyle wyrobione ze stukaja a juz cos nie tak z utrzymaniem sztywnej pozycji....sprawdze dzieki.

Koncowki drazkow raczej byloby slychac na nierownosciach ? Tutaj nie ma takiego problemu. Dlaczego zasugerowales koncowki?

Myslisz, ze luz na wahaczach moze byc powodem drgania kola na zakretach? Mi wydaje sie kolo zawieszone na luznym wahaczu(ach) moze miec takie tendencje ale tez tylko gdybam

Witam, Od jakiegos czasu w mojej A4 na zakretach i przy predkosciach wiekszych od 90km/h odczuwalne sa delikatne drgania na kolach. Czy ktos spotkal sie z takim problemem? Dodatkowe informacje: -Kola wywazone -Opony roczne (od nowosci moje) 195/65 (cisnienie w oponach 2.0). -Geometria ustawiona -Przeguby raczej ok (brak niepokojacych dzwiekow przy skreconych kolach) Podejrzewam: -Jednak za niskie cisnienie w oponach -Luzy na wahaczach -Zamiane opon przy wywarzaniu (czy to mozliwe?) -Moze dyfer.? -lozyska raczej by buczaly...? Pozdrawiam Nickolodeon

Sorki, że tak długo...króciec który wchodzi do głowicy z lewej strony silnika (patrząc od strony kierującego). Taki plastikowy trójnik albo nawet czwórnik Jak chcesz mogę napisać numer tego elementu...tylko muszę sprawdzić. Pozdrawiam

Po kilku dniach od wymiany plastikowego króćca wszystko suche Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wypowiedzi

Wczoraj wymieniłem plastikowy króciec z lewej strony głowicy, ten o którym wcześniej pisałem. Jak na razie sucho, zobaczymy co będzie dalej. To podobno bardzo częsty problem w tych silnikach. Jeżeli chodzi o wywalanie przez zbiorniczek wyrównawczy przy większych obciążeniach to może sprawa leży w termostacie, przy niepoprawnej pracy potrafi gwałtownie się otworzyć bądź też zamknąć powodując dodatkowe skoki cieczy lub też nie otworzyć się kiedy trzeba i przez chwile się zagotuje (tylko, że wtedy byłoby to widać przez chwile na temp. silnika). Czasami wymiana korka też dużo daje (koszt 16pln. warto spróbować)

Witaj Spanky, jasna sprawa, że szybciej na nim wysycha, ale wydawałoby się, że przez taki króciec raczej się powinno sączyć lub też lecieć jak z niedokręconego kranu a tutaj raz tak raz siak. Co myślicie o uszczelce i wywalaniu na zewnątrz? Dzięki za odp.

Z tego co pamiętam nominale obroty silnika to 1700-4200 obr przy czym oczywiście: 1700-największy moment 4200-największa moc najkorzystniejsze spalanie 2000-2500 obr. Pozdrawiam

Witam, Od jakiegoś czasu mam dziwny (pewnie każdy na początku wydaje się dziwny) problem z układem chłodniczym. Co jakieś 300km z układu chłodniczego znika ok 300ml płynu...no może nie znika bo wiem gdzie ląduje:) Oczywiście ląduje pod samochodem. Najdziwniejsze jest to, że mogę spokojnie jeździć 100-200-300km i nie znika "ani kropelka" aż tu nagle... . Wyciek jest trudny do wykrycia gdyż nie bardzo widać żeby się pocił, a tylko pozostałości na chłodniejszych częściach silnika. Dodatkowo znalazłem osad przy niektórych połączeniach tak jakby za duże ciśnienie w układzie co jakiś czas uchodziło spod którejś opaski. Dodam, że oleju nie przybywa, samochód nie wypuszcza białej pary z wydechu, przewody chłodnicze nie są twarde, płyn czysty. Na początku podejrzewałem uszczelkę, ale ona chyba nie ma skłonności do samo uszczelniania. Teraz podejrzewam króciec podłączony do głowicy gdyż pod nim jest zawsze najwięcej płynu, ale on sam jest suchy! Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź

Witam, Zgodnie z dyrektywą najwyższych kapłanów sprawujących pieczę nad tym forum oraz ogólnie pojmowanym dobrym wychowaniem pragnę przywitać się ze wszystkimi użytkownikami forum. Od dłuższego czasu posiadam Audi Avant A4 (B5) z silnikiem 1.9TDI (110KM) rok '99 Pozdrawiam i życzę miłego dnia Nickolodeon