Posiadam AUDI 2005r. Mam je 4 lata. przebieg 360 000KM. BPW. 2 lata temu i 110 000 KM temu wymieniony został: - silnik, - pompa olejowa (zmodyfikowana), - pompowtryski, - turbo, - usuniety i wyprogramowany DPF. wszystko ładnie chulało. ostatnio wymieniłem dwumas, komplet ze sprzęgłem i rozrząd, i sprężarkę klimatyzacji. czyli mam praktycznie wszystko wymienione...
i otóż teraz jak spadły temperatury delikatnie to miałem, problem przy odpalaniu: trząsło budo, delikatnie kopciło na biało-niebiesko, i głośna praca. Wystarczyło, że przejechałem 50/100m juz się normowało. Po dwóch minutach już miare normalnie. czuję spadek mocy (może nie wielki ale jak się robi autem 6000km miesiecznie to się wyczuje i takie coś).
Pierwsze co to pomyślałem świece. Wyminiłem świece, siedziały jeszcze orgiginalne ze znacznkiem VW więc pewnie od nowści miały czarny nalot z białym delikatnie. I akumulator odrazu wymieniłem bo tez był stary.
No i jakby odpalanie teraz lepsze jest. (Może dlatego że temperatury się poprawiły) Mniej trzęsie, spalanie paliwa spadło ale nie jest idalnie. Moc się nie zmieniła.Czyli dalej słabszy. I kupiłem zestaw uszczelek i tą śrubę z erling. Kupiłem klucz dynamometryczny, ta suwmiarkę, ten licznik zegarowy i zamierzam w weekend wymienić te uszczelki. Może jakieś pomysły co jeszcze przy okazji zrobić?