no ciekawe 93tyś mil x 1,6=148tyś km a fartuchy błotników i progi bez żadnych obić od kamyków i bez śladu wypiaskowania
jak tym ktoś jeździł że najechał 150tyś i auto z zewnątrz wygląda jak nowe i ponoć w oryginale czyli rozumiem że nic nie malowane
też mi własnie cos nie pasi, zwłaszcza ze strukturą lakieru, miejscami jest baran oryginalny a miejscami nie, na pewno wypicowana do sprzedazy ale cos zalatuje, bo mimo wszystko za ładne jak na przebieg, trzeba by zprawdzic miernikiem i tyle, cena na razie smieszna, ciekawy jestem ze zaden szwab nie licytuje, bo w niemcowni to takie auta z 5tyś e nie zchodzą,a w wersji amerykańskiej z klimą to juz w ogóle.