troche nie ostre bo jeszcze mi sie rece trzesły. poniosło mnie na slimaku i wyjeb....em w krawerznik ;(
szkody znaczne bo na pierwszy rzut oka to jedna rolka i paski do wymiany, pas przedni, belka zderzaka, zderzak, szyba przednia no i pare naciągniec i ustawien u blacharza i ch....j wie co jeszcze. o dziwo zawieszka wygląda ok nic sie nie cofneło, kapcia tez nie złapałem.
w prawym rogu widac kawałek drzewa do którego nie duzo brakło