Witam, mam problem z panelem klimatronika u siebie w aucie, klimatronik z roku 95-96 problem jest taki ze padl i nie wyswietla nic - ciemno, dziala podswietlenie po wlaczeniu swiatel, od czasu do czasu wlaczy sie na chwile i potem znowu zgasnie - nie jest to zadne mruganie.
i teraz tak.... na stole klimatronik dziala, poprawilem luty bo i tak go mialem rozkreconego... problem jest w zasilaniu klimatronika z wiazki auta, jest tam napiecie ok 4v, patrzac na schemat wyglada to tak ze po przekreceniu zaplonu zalancza sie przekaznik nr1 (sprawdzony - ok) on podaje zasilenie na bezpiecznik (wszystko ok) bezpiecznik dobry i z bezpiecznika tez wychodzi +12, problem bo nie dochodzi juz na panel. moje pytanie jest: czy miedzy bezpiecznikiem a panelem jest cos jeszcze? na jakims schemacie znalazlem ze jest tam skretka przewodow czy to moze byc problemem? ogolnie te skretki sa zrobione dosyc solidnie i nie wydaje mi sie zeby kabel sie tam np. urwal.... ktos sie orietuje w jakim miejscu mniej wiecej jest ta skretka?