czyli projekcik umarł
Zależy od 2 rzeczy właściwie:
1. Dostane zaświadczenie z Customs-ów że moge przerejestrować auto na adres zameldowania w Polsce, bez tracenia opłat importowych do Norwegii (tak żeby można było go potem bez problemu na norwegie rej. bez ich kosmicznych opłat)
2. Czy uda mi się go ewentualnie sprzedać za rozsądny grosz przed przeprowadzką.
Szczerze mi się nie uśmiecha ta sytuacja z autem, nawet będe sie zastanawiał czy tak czy inaczej nie zmienic audiczce obywatelstwa. (zawsze własne, pewne, doinwestowane, wychuhane)
no trochę już zrobione i zainwestowane