Skocz do zawartości

DefSquad

Pasjonat
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez DefSquad

  1. Panowie ośmielę się odgrzebać też temat :)

    Właśnie coś mi przegryzło przewód i trza wymienić. Tego jeszcze nie ogarniałem a staram się robić co się da przy moim staruszku sam. Więc czy tu są dwa przewody hamulcowe czy jeden jest od czegoś innego? Bo jak widać oba mokre ale rozumiem że mogło tryskać jak wciskałem pedał hamulca...z mojej niewiedzy wybrałem się tak do sklepu. Na szczęście mam blisko ale nie polecam :facepalm:

     

    IMG_20200502_214322.jpg

  2. Czujnik i napięcie w kostce możesz sprawdzić miernikiem.  Podrzucam Ci małą pomoc co do czujnika, a jeżeli chodzi o napięcie to ustawiasz miernik na wartość prądu stałego i wsadzasz sondy miernika w gniazda w kostce i sprawdzasz jakie napięcie jest. Powinno być chyba 12 z czymś nie pamiętam dokładnie. Ale dojdziesz czy w ogóle dochodzi. Próbuj różnych kombinacji. Powodzenia :thumbup1:

    20180417_205012.jpg

  3. W dniu 10.07.2018 o 20:22, tasior87 napisał:

    To może teraz ja odgrzeje trochę temat. Temat praktycznie taki sam jak u kolegów powyżej. Na zimnym silniku wskaźnik pokazuje 14. Po rozgrzaniu się silnika wskaźnik pokazuje 13, komp pokazuje 13,3, a miernik na klemach 14,2. Rozwiązał już ktoś ten problem ze wskaźnikiem i wskazaniem kompa ?

    Poradziłeś sobie z tymi wskazaniami? Też mam to samo i nie daje mi to spokoju...

  4. Witam wszystkich na forum.

    Podejrzewam iż zasysa mi gdzieś lewe powietrze gdyż obroty wariują. Na początku myślałem że to krokowiec ale mój sąsiad który jest mechanikiem powiedział że silnik krokowy albo działa albo pada na amen a u mnie takie cyrki dzieją się gdy na zewnątrz jest gorąco albo gdy silnik jest dobrze rozgrzany.

    Na zimnym jest ok. Ale wystarczy trochę pojeździć w upalne dni i zaraz obroty same się zwiększają.

    Zazwyczaj podnoszą się do max 2000 obrotów podczas jazdy i 1500 gdy np stoję na światłach. Czasem jak jeżdżę po mieście to autko zachowuje się jakby miało tempomat, wrzucam bieg, noga z gazu i tak się toczy ?

    Ale wracając do tematu, jak mogę sprawdzić szczelność w tym silniku? Co przytkać, gdzie podłączyć kompresor? Widziałem kiedyś filmik ale to auto miało turbo a tu ni ma stąd moje pytanie.

    Jest jeszcze od silnika ALG z 2.8 ale nic z tego nie kumam...może ktoś sprecyzuje o co konkretnie chodzi? Please ?

    Cytat:" Zakładam , że trzeba zaślepić rure przepływomierza , a powietrze podać wężem od EVAPU od zaworu N80." Koniec cytatu.

    No i zasadnicze pytanie: Czy silniczek krokowy może się zacinać czy po prostu pada i już? Czy mogę porobić testy podczas jazdy bez krokowca i czym to może grozić?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi. Wiem wiem auto stare, sypie się, weź zmień chłopie na nowsze....ale lubię je :)

     

    Pozdrawiam wszystkich ?

  5. A tak poza nawias to stwierdził to pewnie w taki sposób ze mu się to wydawało na taki objaw. Wielu partaczy czuje cos w powietrzu i od razu myślą ze to to haha bez zadnej analizy itp. To jest na prawdę prosta jednostka i tam nie trzeba nie wiem jakiego specjalistycznego sprzętu by coś poradzić na to. Nigdy nie mialem nic wspólnego z mechaniką ale czytam, jak trzeba pytam i rozwiązuje. zazwyczaj. Nie ma to jak samo zadowolenie z tego ze coś się samemu zrobiło by pomóc swojemu pojazdowi ?

  6. A więc sprawdziłem dziś czy nie łapie lewego powietrza. Nic takiego nie było a silnik dalej falował. Zrobiłem tak jak napisał jakiś użytkownik forum odnośnie manualnej adaptacji przepustnicy. Przepraszam ale nie umiem przytoczyć w tej chwili tego wątku. Włączyłem zapłon i czekałem jakiś czas, nie więcej niż dwie minuty. Po tym czasie wyłączyłem zapłon i odpaliłem auto. Ku mojemu zdziwieniu obroty na ssaniu chodziły równomiernie na około 1300. Po jakichś 2min spadly do 700. I tak sie utrzymywały. Czytałem dziś sporo na ten temat i dziwi mnie to ze kilku osobników pisało ze w V-kach nie robi się adaptacji przepustnicy. Ale wydaje mi się że właśnie w taki sposób sie to odbywa automatycznie. Bo jak po resecie ECU odpalę auto od razu po zapłonie to są bardzo wysokie obroty i nie spadają. Ale czy to jest to nie daję głowy. Mi to pomogło i może komuś się przydać. Pozdrawiam

  7. Ja mam jeden. Pan Aso powiedział mi ze powinienem mieć dwa ale mam jeden 4pinowy z lewej strony za silnikiem na kanale wodnym. Mialem z tym problem bo mi wskazania na zegarach nie pokazywal. Okazalo sie ze byl walniety w polowie. Podczas montażu przenigdy nim nie kręćmy w żadną stronę jak juz jest osadzony bo zerwiemy wewnątrz coś. Taki czujnik bardzo latwo sprawdzic zwyklym multimetrem. Czujnik zanurzamy we wrzatku najlepiej w kieliszku, multimetr ustawiamy na Ohmy i sprawdzamy kolejno dwa rzedy pinów. Jak sie przyjrzycie to kazdy rzad ma lekko inny kolor. Tak wiec wartosci powinny byc okolo o polowe różne. Dla przykladu pierwszy rzad 1500 drugi 700 itd. 

  8. I co, i gówno widzę? k**wa jak ja nie ogarniam takich ludzi co piszą, proszą a potem całkowicie wyjebane. Obojętnie co by się nie działo zamykajcie temat tak jak się należy bo ludzie tu szukają pomocnych opinii a bez tego czy pomogły wcześniejsze wypowiedzi czy nie to kolejny śmieciowy temat. 

  9. Witam wszystkich klubowiczów. To na wstępie.

    A teraz do meritum.

    Akumulator padł. Miałem wcześniej przeboje z alternatorem więc prawdopodobnie dobiłem go. Razem z kumplem odpaliłem dziś auto na pych i pojechałem kilka km po aku. Po rozruchu na pych auto miało wysokie obroty jak na ssaniu ale te obroty utrzymywały się cały czas. Po wymianie akumulatora autko pali na dotyk ale na jałowym obroty falują, są wciąż na wysokim pułapie ok.1200-1700 i nie spadają a podczas jazdy przy zmianie biegów obroty idą horrendalnie w górę po czym spadają. Auto na biegu bez dodawania gazu szarpie.

    Wszystkie wskazówki odnośnie przyczyny będą pomocne za co z góry dziękuję.

    Pozdrawiam

  10. I tyle w temacie. Autko odpaliło bez żadnych problemów dziś rano. Więc pomyłka w doborze czujnika przez mechanika. Taka mała rzecz a tak może uprzykrzyć życie ?

    Tak czy siak dziękuję za porady i nakierowanie na usterkę.

    Pozdrawiam ?

  11. Poczekajcie bo jestem w trakcie wymiany czujnika...już widzę, że jest inny niż kupiłem...zamontowany jest płaski na dole a nowy ma taki dinks na dole. Dam znać co i jak po wymianie. Pozdrawiam

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...