gregory

+1

Wrócą, jak nie będziecie takimi starymi pierdzielami którzy już tylko stawiają auta do serwisu i jeżdżą trasę z roboty do domu.

U mnie to zależy czy w końcu otworzą to słynne lotnisko w Berlinie ?

Miron powiedz ile chcesz dać to będzie prościej Bo te twoje podchody iście marketingowe mnie ropierdzielają. Cenę mam rynkową, problem w tym że dziś nikt nie chce dać ceny rynkowej. W PL mile widziane są trupy z cofniętym przebiegiem więc moje z oryginalnym nie możesz porównać cenowo.

Gratki Chopie. Dołączam się do gratulacji. Tym bardziej zwróciłem uwagę na posta bo mój syn urodzony 21 Października też jest Nikoś.

No to kto może to niech się organizuje na jakiś termin. Ps. Do sylwestra u mnie nie da rady bo dziecko chrzczę No a na spota też wpadnę o ile będą chętni.

Witam! Wesołego po świętach. Czy któryś z szanownych Panów ma czas i ochotę na nartach pośmigać? Rozumiem że co niektórzy już byli gdzieś na dużym wyjeździe i się wyjeździli. A może już po Polskich stokach nie jeździcie? Ja mam czas i chęć gdzieś w PL pośmigać bo mam urlop i będę do 13 stycznia. Może jakiś mały klubowy wypad?

I to ten co jakiś czas temu nawet nie miał czasu pogadać przez telefon. A tu kurfa cudze auta poleruje.

Miron dzięki za troskę o mój domowy budżet, ale póki co starcza mi od 1-go do 1-go i daję radę nawet coś odłożyć ? Więc kredytu nie potrzebuję. A jak przyjdzie do budowy domu to się zobaczy, ale chyba nie będzie tak źle. No a do Amsterdamu to można zawsze polecieć, nawet jako klubowy wypad. Czekam na takie coś. ps. Jakbyś wiedział za ile kupiłem tą trumnę do też byś taką chciał mieć chodźby graty na podwórku trzymać w niej Lub jak wrócisz z imprezy naj....any i żona nie chce cię widzieć to jest się gdzie przespać.

Teraz już rozróżniam bez problemu, ale kiedyś jak kupiłem to Miron mówi masz zderzak z przedlifta? A ja mówię: a czy ja wiem.., wiem że S-Line

Takie czasy Panie. Ludzie dziś są coraz to wybredniejsi i człowiek chciałby tanio kupić a drogo sprzedać. Swoją drogą to raczej już nie będę inwestować w auto grubszej kasy bo na aucie to tylko stracisz, a im droższe tym więcej. A jak jeszcze polityka coś namiesza to straty są nie banalne. Może powoli się zastanowię czy warto w ogóle sprzedawać. Bo plan był taki aby te sprzedać, potem kupić o połowę tańsze a zaoszczędzoną połowę włożyć w dom. Ale jeśli ta zaoszczędzona połowa się na tyle uszczupli że niewiele zostanie to pojawi się pytanie czy w ogóle warto zmieniać auto. Plan był taki: sprzedać za 20, kupić inne za 10 a 10 włożyć w dom. @Dogi & Pucek Nie zamierzałem w ogóle komentować waszych poprzednich postów bo nie przystoi. Ale żeby ktoś czegoś opatrznie nie zrozumiał. "Im prędzej wyjdziesz dalej zajdziesz" znaczy jeśli Miron prędzej zaczął to wiadomo może być dalej. Tak samo jeśli zachód prędzej zaczął się odbudowywać i rozwijać to też są może nieco dalej dziś. A My Polacy nie mamy powodu czuć się z tego powodu gorsi. Nigdzie nie było mowy o tym kto lepszy a kto gorszy więc nie wiem skąd takie przemyślenia z waszej strony. Tego tematu to nawet lepiej nie zaczynać.

No można by zrobić jakieś fotki lepsze. W PL będę od 20 grudnia. Moja fura na mobilach była już rok. Najpierw była wystawiona za 22.900 potem zszedłem na 21.900....21.000 ......20500......20000.....a teraz za 19000 jest. Jest tam coś takiego jak opinia mobile o cenie auta. Cały czas pokazywało że cena jest dobra lub bardzo dobra. Ja sprzedając auto to cenę wystawiam taką aby się jeszcze zmieściło z akcyzą. A takiego opłaty jak rejestracja, ubezpieczenie, servis to każdy musi na klatę wziąć jak kupuje auto. Przecież nie będziesz kupcowi schodził z ceny z powodu ubezpieczenia. Wierzę ci na słowo. Z tego co widziałem sam na Otomoto to średnia cena A5 3.0tdi 2013 to 95.000 A jest ich 11 sztuk na cała polskę z tego rocznika i same czarne prawie. Biała moja jedyna. Jak ktoś szuka A5 3.0 manual białej z tego rocznika to nie ma w czym wybierać. Tak więc u mnie jak się akcyzę doliczy to się ten ktoś powinien zmieścić. A kupuje pewne auto z oryginalnym przebiegiem.

Ja ja Pucek, a Chińczyków przybywa. To tak jak ktoś myśli, że Polska za 15 lat dogoni zachód. To zachód musiałby przez 15 lat stać w miejscu i nic nie robić. Miron też raczej w miejscu nie będzie stać.

Jak na razie to auto było wystawione w de na sprzedaż. Zaintetesowanie słabe bo cena nie była jakaś super okazyjna a rynkowa. Dużo ludzi też tak podchodzi do kupna że jeśli jest super okazja to kupię ale jak za normalną cenę to nie potrzebuje. A poza tym to Niemcy to taki dziwny naród który jeździ stanem licznika a nie samym autem. W PL przebieg 180000 to norma a w de to dużo już. A wszystko to nakręca tylko głupia polityka i koncerny samochodowe po to aby była większa sprzedaż bo przecież muszą zarabiać. Słyszałem nawet od kogoś opinię że auto z przebiegiem powyżej 100000 to już nie auto. To ciekawe po co komu 3 litry motor kiedy każdym autem najlepiej nie przekraczać 100000. Ktos za nowe to auto zapłacił 67 000 eur, bo tyle właśnie kosztowała moja a5 tylko po to aby 100 000 zrobić. Jak na razie to zmuszony nie byłem sprzedać bo do gara mam co włożyć. Jak ktoś będzie chciał to sprzedam. Ale za pół darmo bie oddam, bo ja też za to pieniądze zapłaciłem. Można porozmawiać o jakiejś małej negocjacji, ale to dla kogoś kto przyjdzie, nie będzie kręcić nosem będzie miał kasę w ręce i weźmie. Bo auto jest fajne. Wiem Pucek że chciałbyś mieć kiedyś auto lepsze od Mironowego, ale to albo musisz jeszcze dozbierać albo szukać innego starszego z słabszym wypasem.

Czemu trupa?? Za 70 to szukaj innego.. nie wiem może 2011..2012 bez wyposażenia.