PANOwie mam audi b5, 1995r, 1,8 + gaz , 125km, w sobote pojezdzilem troche normalnie wszystko bylo , odstawilem na miejsce auto ( tj gorka, delikatny spadek) przychodze za 2h odpalam silnik, silnik zapalil na ok 1,5 sekundy ( doszlo do 1500-2000obr) i zgasl, tak jest za kazdym razem. co moze byc???
to auto ma pewnego rodzaju zabezpieczenie, zeby zapalic trzeba dotknac 3 guziki aby odpalila sie pompka i dopiero wtedy silnik, inaczej jest odcina paliwa i nawet nie zapali. Jednak w moim przypadku na 1,5 sekundy zapala sie silnik......
Czy moze byc tez taka opcja ze jest tam malo paliwa i przez to , ze jest polozone auto pod katem pompka nie pobiera do konca paliwa i jest odcinka????? serdecznie dziekuje za wszelka pomoc