Skocz do zawartości

loczek4343

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez loczek4343

  1. Karetki szef mi nie da na weekend... ale uważam iż wystarczy wyposażony plecak „R”. Tak więc śmiało podejmuj wyzwanie - jestem ciekaw wyniku ?
  2. Znalazłaby się może koszulka damska w rozmiarze M???
  3. Pytanko... Wiecie może do kogo fura należy??? bo widzę wlepe klubową na klapie... https://allegro.pl/ogloszenie/audi-a4-b7-avant-quattro-7762069599
  4. Ciekawa prezencja quattro https://youtu.be/6YBSXwYr_vE Można by coś w na spocie nagrać i zrobić intro klubowe
  5. Dobrze było na Spociku... ciekawostki ze zlotu się powymienialo Dziekówka za wspólny przelocik przez miasto
  6. Dołączamy się do podziękowań organizatorom gdyż było to świetnie zorganizowane Pierwszy raz byliśmy z Wami na zlocie i z ogromną chęcią pojawimy się za rok. Pozdrowionka
  7. Witam. Ponad ćwierć wieku temu nadano mi imię Adrian. Zamieszkuję miasto Warszawa, a co do dzielnicy bywa to zmienne. Jedyne co jest pewne i niezmienne to moja córka Patrycja - istny diabeł wcielony ale złościć się na nią ciężko, gdyż jak to córeczka tatusia potrafi zrobić podchody i poprawić mi humor. Co do mnie... to za czasów młodości szkolnej kształciłem się w kierunku Informatyki... ale jak to bywa w naszym pięknym "bogatym" Państwie zawód wykonywany jest inny niż wykształcony. Na codzień pracuję jako kierowca w kancelarii adwokackiej, a wolnych chwilach robię w pogotowiu jako kierowca/ratownik. Zainteresowania/hobby ukierunkowałem w "dłubaniu"... a inaczej mówiąc, czy to będzie telefon, laptop, samochód, staram się samemu naprawiać o ile tylko znajdę na to czas , a co do wiedzy na ten temat to posiłkuję się Wujkiem Google. Jako przykład wykorzystania z tej wiedzy w praktyce, pokrótce opiszę upgrade auta znajomego [A6 C5 98r AEB] czyli metoda prób i błędów. Jako pierwsze co kumpel wymyślił żeby zrobić to nagłośnienie... zakupił wiązkę wraz z głośnikami systemu BOSE, szkoda tylko że była od CAN'a i trzeba było przerabiać ale się udało i współpracuje z Concert I. Kolejny upgrade jaki znajomy wymyślił to komputer pokładowy... zabawa z tym była świetna, zaczęła się od przeróbki zegarów UK na EU, przez resetujące się IMMO, aż do błędów spowodowanych nieprawidłową liczbą kontrolną. W sumie pełna sprawność zegarów wraz komputerem pokładowym udało się osiągnąć w miesiąc... ale są tego plusy, czyli znajomość prawie na pamięć struktury eepromu licznika z serii 4b0 919 XXX i na tym zakończmy naukę w praktyce. Co do marki Audi to złapałem bakcyla przez tatusia gdyż uczyłem się jeździć jego setką cygaro 2.0D... stary kanciak ale bardzo wygodny i przyjemny. Przygodę z własnymi autami rozpocząłem w 2009r. od Opli [Omega B: 2.0 16V], a po niej była [Corsa B: 1.6GSI], po latach ten przedział mogę podsumować wyrażeniem "Młody, Głupi musi się wyszaleć". Następnie gdy w głowie mi trochę "oleju" przybyło, a tak więc pierwsze autko z grupy VAG jakie kupiłem to [VW Golf III 1.9SDI], a po nim był [VW Golf III 1.9TDI], lecz mądre wybory aut nie trwały długo. Połakomiłem się żeby od znajomego kupić za niewielkie pieniądze Peugeot'a [807; 2.0 z lpg 04r] - był tani z powodu przetartego całego prawego boku (przytulenie z autobusem), a że to francuz więc długo nie trzeba było czekać aby elektryka zaczęła szaleć i tak komputer zajął się żywym ogniem (ponoć zwarcie od wilgoci) ale to przesądziło o pozbyciu się auta i tak w dość bolesny dla własnego portfela sposób, dostałem kolejną lekcję od życia... wyszły własne mądrości i niby oszczędzanie. Zacząłem szukać na forach i edukować się co do aut najmniej awaryjnych. Na podstawie niezliczonych pozytywnych opinii użytkowników tego samochodu podjąłem decyzję i kupiłem swoje pierwsze Audi [A4 B5 95r - z pancernym silnikiem 1Z], a dodatkowo w tamtym okresie miałem tzw. wisienką na torcie czyli służbowe Audi [A6 C5 AFB]... był to piękny czas jak pod domem stały dwie Audiole i jedynym problemem był wybór, którą dziś jechać. W ten oto sposób dotarliśmy do czasów teraźniejszych, inaczej mówiąc do auta, które dalej posiadam czyli moje krowisko - Toyota Corolla Verso [CUR10; 1CD-FTV; 05r] - zakupiona za namową tatusia, który aktualnie poza Toyotą nie widzi innej marki... jedno co muszę przyznać gdyż jest to naprawdę bezawaryjne auto. Jeżdżę nią już 3 rok i poza zużyciem eksploatacyjnym części, tak nie było nic więcej robione. Dodatkowo mam do dyspozycji jeszcze służbówkę Audi [A5 8T CNCE 16r], co ma swoje plusy jak i minusy. Przez komfort jazdy A5 zaczynam myśleć nad wymianą mojej krowy Toyoty na jakieś Audi... rozważam nad dwoma modelami czyli [A4 B7] oraz [A6 C6], jedyne co jest pewne iż będzie to Avant w TDI... a czas zweryfikuje co dojdzie do skutku. I to chyba tyle na mój temat, a przynajmniej na aktualną chwilę więcej sobie nie przypominam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...