Witam mam problem z pierwszym odpaleniem auta (silnik 1.8 ADR 96r z gazem Stag 300) np po przestanej nocy lub po 6-7 godz gdy juz auto odpale. Objawy są takie ze auto odpala łapie 1200 obrotów po czym obroty spadają az auto gaśnie.Ale gdy odpale auto i dam mu odrazu po gazie i przytrzymam go na np 2000 obrotów auto chodz gdy odejme gazu pomału gaśnie.Podobne objawy jak przy braku paliwa, ale bak do polowy zatankowany. Musze przytrzymac tak na 2000 obr około minutu moze 2 minut zeby mozna było narmalnie autem jechac. Po tych 2 minutach auto pali za kazdym na pierwszego kopa.Auto jeźdz na gazie i na benzynie bardzo dobrze jedyny problem to te pierwsze odpalani.Gdy juz normalnie odpali to moge je gasic przyjsc np za 3 godz i autko odrazu odpala. Najlepsze jest to ze gdy przyjde rano i odpale go awaryjnie na gazie to chodzi bez problemu trzyma obroty i nie gasnie. Wymieniłem juz przepustnice pompka paliwa działa założyłem przekaznik czasowy ze po przekręceniu zapłonu przez min pompka podaje paliwo i dalej nic.Nie wiem czy to ma jakis wpływ na odpalanie ale mam zassany do srodka zbiornik troche nie mocno i syczy z pod korka.Jeżdziłem juz na odkręconym zbiorniku i zero efektu. Ma ktos jakis pomysł bo juz mi rece opadają. Na VAG nie ma błędów czy moze to byc zły czujnik temp cieczy bo wczesniejszy padł?? tylko ze tak jak mowiłem VAG nie pokazuje błędu. Panowie pomocy