Witam wczoraj robiłem traskę około 400km pod koniec zaswieciła mi się kontrolka pomaranczowa że jaest olej na minimum wiec zatrzymałem sie i dolałem i zniknęła.Dzis rano na zimnym silniku sprawdzam i jest powyżej maximum.Przejechałem sie troche silnik złapał temperature i na gorącym silniku sprawdzam i jest suchy bagnet.Pózniej troche postał i znowu jest. Nie wiem czy to ma jakiś związek ale około 1000km temu wymieniałem sam olej i nie podłaczałem komputera i nic nie kasowałem bo nic sie nie pokazywało wiec myslałem ze nie trzeba.Może ktoś miał cos podobnego.Proszę o pomoc.