Debilne artykuły... Ostatnio tak pisali o Dąbiu i Grzegórzkach... W całym Krakowie takich miejsc jest sporo, a w statystykach policyjnych najgorzej Kozłówek wypada...
Właśnie że coś w tym jest, bo nie dawno pisałem jak jechałem z panną na Bieżanowie właśnie tam przy komisariacie to wyskoczyło mi na światłach 4 patologicznych pseudokibiców i dwóch podeszło pod maskę i na siłę szukali zadymy to się cofnąłem i ruszyłem z kopa koło nich, tak mnie wkurwił jeden że bym go przejechał jak by nie odskoczył do tyłu. Taka sama sytuacja była po drugiej stronie jak auta stały na czerwonym. Bardzo rzadko tam jeżdżę i jeden raz pojechałem i od razu taka sytuacja a po NH co drugi dzień jeżdżę i zaznaczam ani razu nie spotkałem się z taką sytuacją.
Kozłówek, prokocim to są przejebane miejsca.
Raz pojechałeś i akurat Ci się trafiło... Zapytaj sie może brata jak jest, goni po nocach to ma lepszą orientację... A tak z ciekawości Pablo, gdzie sie poruszasz po Hucie ?