piotrekneo18

Witam wszystkich, Jak w temacie : Jak naprawić roletę bagażnika, w której jest wciśnięty przycisk do zdejmowania rolety ? Mam ją rozebraną (przycisk znajduje się z prawej strony patrząc od strony bagażnika z tyłu samochodu) lecz nie wiem jak to naprawić aby przycisk działał prawidłowo. Czy mógłbym prosić o jakieś zdjęcia jak krok po kroku dokonać naprawy tej rolety ?

No fajnie, rozumiem to tylko, że u mnie na kanale 49 pokazuje ~79-81 stopni... no to raczej coś nie tak, a jak pojechałem do mechanika i podpiął samochód pod Vaga, to temperatura silnika wynosiła 87,3 stopnia a na klimatroniku wówczas pokazywał 84 stopnie...

No ale dziwne, bo miałem wymieniany na Wahler (przez niektórych uważany za też dobry), a po wymianie czujnika temperatury było ok temperatura się podnosiła "bardzo szybko" i trzymała 90 stopni ale przez tydzień ! zadziwiające to jest !? jak dzisiaj jechałem to podniosło się w miarę szybko tak jak zwykle ale do temperatury 80 stopni i trzymało cały czas a na kanale 49 było 79 stopni, dopiero pod koniec trasy jak już byłem w docelowym miejscu temperatura na kanale 49 skoczyła do 80 a na zegarze do 90 ? dziwne to jest, że nagle po wymianie tydzień temu czujnika temperatury było ok a teraz znowu jest po staremu ? napewno to termostat ? Moim zdaniem jeśli byłby to termostat to nawet wymiana czujnika by nic nie pomogła... a jednak pomogła ale tylko na tydzień :( ---------- Post dopisany at 08:02 ---------- Poprzedni post napisany at 08:00 ---------- Chyba, że się mylę... ? ---------- Post dopisany at 08:06 ---------- Poprzedni post napisany at 08:02 ---------- Dodam, że na kanale 1 klimatronika mam 0 błędów : 0.0

Aaa rozumiem No cóż narazie mam Wahlera, zobaczymy co będzie później ---------- Post dopisany 19-06-2012 at 02:57 ---------- Poprzedni post napisany 12-06-2012 at 18:06 ---------- Ludzie pomocy !!! po prawidłowym działaniu czujnika temperatury (przez cały tydzień)... znowu mam wahania temperatury pomiędzy 80 a 90... już zaczyna się to robić irytujące i cała przyjemność z jazdy tym samochodem zmienia się w chęć pozbycia się go... ile razy mam jeździć do mechanika aby prosić o zmianę czujnika temperatury ?? myślałem, że jak założę ten czujnik na nowy to będzie działało tak jak inne części samochodu na conajmniej "kilka" lat tak jak pozostałe części eksploatacyjne ale nie raz na tydzień ?? przecież to jest nie do pomyślenia jak oryginalny czujnik z AUDI się może znowu popsuć, przecież to jest niemożliwe... macie jakiś pomysł co może być powodem padnięcia drugiego czujnika temperatury ? Czyżby już kolejny felerny ?? ale tym razem padł po tygodniu a tydzień działał ?? nie wydaje mi się... jakby był felerny to od początku by nie działał... macie jakiś pomysł ??? Jak działają wasze czujniki/termostaty trzymie temperaturą na 90 stopni ?? ---------- Post dopisany at 04:02 ---------- Poprzedni post napisany at 02:57 ---------- Być może to absurdalne ale czy jazda bez włączonej klimatyzacji i włączanie jej np. raz na 2 dni może mieć znaczenie i jakimś dziwnym cudem "popsuć" czujnik ? Po wymianie czujnika temperatury na nowy tydzień temu temperatura na kanale 49 wynosiła ~85 stopni a na zegarach równo 90. Teraz (po tygodniu) temperatura na kanale 49 wynosi z ledwością 82 stopnie a jeśli spadnie do ~79-80 to wskazówka na zegarach skacze z 90 to 80. Jeśli w 49 : temperatura wynosi ~80-81 -> wskazówka na zegarach znów skacze do 90... Moi drodzy denerwuje mnie te ciągłe walczenie o utrzymanie stałej temperatury... czy dacie mi jakiś cień szansy czy da się to w końcu ustabilizować i naprawić raz a dobrze ? I pytanie : Dlaczego czujnik temperatury na początku wskazywał ~85 stopni a po tygodniu już ~79-82 ?? Przy takiej samej jeździe samochodem, (oczywiście klima włączona tak jak pisałem np. raz na 2 dni) Po tygodniu czujnik już stracił swoje "właściwości i już nie działa ??? Przecież to absurd jest ?

Witam dzisiaj wszystkich Rozumiem, że to co napisał ampera4 tyczy się tylko i wyłącznie przyspieszania ? Czyli zmieniać biegi nie przy ~2000 obrotów tylko odpowiednio więcej, np. 2500 tak aby po zmianie biegu obroty nie spadały aż tak nisko... A jeśli np. jadę samochodem na dłuższej trasie stałą prędkością np. te 90 km/h i dojeżdzam do miasta/skrzyżowania itp. to przy hamowaniu silnikiem redukować odpowiednio biegi czy np. z 90 km/h na 5 biegu jechać aż do "zatrzymania" a dopiero później sprzęgło ? chodzi mo oczywiście o jak najlepszą ochronę koła dwumasowego... A tak nawiasem mówiąc jeśli będę się stosował do tych zasad zmiany biegów, nie przyspieszania od niskich obrotów, włączanie/wyłączanie silnika przy wciśniętym sprzęgle i innych o których już pisałem/pisaliście powyżej to tak z ciekawości ile wam wytrzymuje/wytrzymało koło dwumasowe ? (ile km ?)

Dzięki za informacje

No oczywiście, że mam 5 biegową skrzynię ja tylko dawałem taki przykład Tak więc bez różnicy czy pojadę te 140-150 na piątym biegu czy odpowiednio mniej ale na 4 biegu osiągając te 3000 obrotów. A nie zaszkodzi to turbo taka "długa" jazda ?

Ja normalnie chyba miałbym jakieś dziwne obawy jechać np. na 4 biegu cały czas tzn. kilka km, np. 120 km/h przy obrotach ~2500, jakoś nie umiałbym znieść "wycia" silnika i bym się bał, że nagle się popsuje turbo lub coś z silnikiem będzie :P ---------- Post dopisany at 15:48 ---------- Poprzedni post napisany at 15:45 ---------- ale jeśli np. jeżdzę ekonomicznie i raz na jakiś czas np. raz w tygodniu przy zmianie biegów ciągnąłbym do 3000-3200 obrotów to mógłbym to uznać jako jakieś minimalne "przedmuchanie" silnika i dbanie o turbine ?

No ten czujnik temperatury to nie był żaden zamiennik tylko oryginalny z AUDI.

Bardzo wam wszystkim dziękuję za cenne informacje i uwagi Co do oleju to aktualnie mam wymieniony na CASTROL EDGE TD 5W40 505.01 Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

A to ciekawe Nie zwróciłem na to uwagi Dzięki

Wow, no to fajne rzeczy widze Mam nadzieję, że będzie można nabyć taki kabelek na allegro Dzięki za informacje Pozdrawiam:wink:

Rozumiem, że ten kabelek to nic innego jak z jednej strony podłączenie do wejścia znajdującego się w samochodzie w środkowej kolumnie pomiędzy siedzeniami za hamulcem ręcznym a z drugiej strony interfejs do komputera złącze COM, LPT lub USB ? A jakieś oprogramowanie specjalne na komputer też istnieje ?

Raf_kk z tym żaglem to dobre hehe, tak właśnie robię jak najszybciej do 90-100 i później jadę stałą prędkością... danu44 dzięki za rady, następnym razem będę zadawał po kolei pytania A co do oleju, to od razu jak kupiłem samochód to wymieniłem w nim olej na CASTROL 505.01, wszystkie filtry, cały rozrząd oraz serwis klimatyzacji (czyszczenie, oleje, itp, odgrzybianie, uzupełnienie czynnika). Teraz od samego początku jak mam samochód leję do niego paliwo z BP : Ultimate ON. Pozdrawiam ---------- Post dopisany at 10:58 ---------- Poprzedni post napisany at 10:56 ---------- danu44, z tym interfejsem to masz na myśli VAGA ? nie przyglądałem się temu i nie szukałem tak dobrze ale znalazłem gdzieś na necie na pierwszej lepszej stronie za około 500 zł... VAGA to na żywo widziałem tylko u mojego mechanika

Miałem na myśli przyjemność z "bezawaryjnej" jazdy, jedynie części eksploatacyjne

lutas dzięki za odpowiedź Jednak powiedz mi odnośnie wciskania 3/4 pedału (bo o tym już też czytałem) czy : 1.można to robić dopiero na rozgrzanym silniku a dopóki się nie rozgrzeje delikatnie operować gazem ? 2.Wiem, że wg. danych i charakterystyk dla tego silnika maksymalna moc jest w okolicy 4100 obrotów, jednak chciałbym uzyskać informację czy (oczywiście przy rozgrzanym silniku) mogę zmieniać biegi przy np. 3000 obrotów i będzie to równoznaczne z "przeczyszczeniem" silnika ? W benzynie byłem przyzwyczajony do takich obrotów, ale jeżdząc ekonomicznie starałem się tylko raz na jakiś czas jeździć ciut więcej powyżej 3000 obrotów, mniej więcej raz na tydzień. 3.Czy wciskając 3/4 pedału tyczy się to jazdy za każdym razem, czy tylko w momencie "przedmuchiwania" silnika Bardzo przepraszam za wszystkie wymienione wyżej pytania, z pewnością głupie, ale jeździć dieslem to jeździłem tylko samochodami od kumpli a ja do tej pory jeździłem benzyną. Starałem się jak najwięcej poczytać o jeździe dieslem i trzymam się tych zasad : 1.Rozruch i gaszenie silnika przy wciśniętym sprzęgle 2.Nie wciskam na maksa pedału przyśpieszenia przy niskich obrotach silnika tylko dopiero od max. momentu obrotowego czyli ~2000 rpm. 3.Po ostrej jeździe i nie tylko nie wyłączam od razu silnika tylko odczekuję jakiś czas 4.Nie butuję silnika na zimnym tylko delikatnie przyśpieszam i zmieniam biegi przy ~2200-2400 obrotów 5.Z reguły jadę na 5 biegu ~90-100 km/h obroty w okolicach max momenu ~1900-2000. Jeszcze jedna sprawa, nie wiem jak samochód będzie się sprawował w zimie ? Oczywiście samochód stoi w garażu. Z benzyną nie miałem żadnych problemów, nie wiem jak to będzie teraz z dieslem. Znajomi mi mówią, że też nie mają żadnych problemów, no ale to się dopiero okaże. Jeszcze jedno pytanie w związku z jazdą w zimie : W lato jak najbardziej silnik się nagrzeje i mogę "przeczyścić" silnik, no ale w zimie raczej wątpie żebym jechał te 100km/h ? No chyba, że te "dynamiczne ruszanie z 3/4 pedału" mogę interpretować jako "czyszczenie silnika" ? Dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałość... Pozdrawiam ---------- Post dopisany at 10:29 ---------- Poprzedni post napisany at 10:27 ---------- Samochód nie kopci, turbina wydaje mi się być w porządku, gdyż nie słychać żadnych dziwnych świstów stuków itp. A jeśli chodzi o przebieg to ~20 tyś. rocznie... Wiem... pewnie się okaże, że źle zrobiłem kupując samochód z silnikiem diesla robiąc takie przebiegi...

1.Co sądzicie o moim silniku ? Czy jeśli leję do niego dobry olej CASTROL z normą 505.01 + paliwo tylko na BP : Ultimate ON czy nie będę miał żadnych problemów eksploatacyjnych i będę się cieszył z jazdy ? 2.A druga sprawa jak jeździć ekonomicznie, tzn. tak aby spalił jak najmniej ? W moim poprzednim samochodzie (benzyna) stosowałem zasady ecodrivingu i muszę powiedzieć, że dawało to wymierne rezultaty Chciałbym to samo zastosować w dieslu, tylko nie wiem jak dokładnie jeździć aby np. nie zapiec turbiny ? Na zimnym silniku, nie katuję go, powoli zmieniam biegi, nie strzelam ze sprzęgła - ochrona koła dwumasowego, biegi zmieniam przy góra 2400 obrotów, i na 5 biegu jadę pomiędzy 90 a 100 km/h wtedy obroty osiąga przy maksymalnym momencie obrotowym ~1900-2000, czy aby dobrze jeżdzę i nie zajeżdżam tego silnika ? Powiedzcie mi jak jeździć ekonomicznie a zarazem tak, żeby uchronić koło dwumasowe i turbinę ? Pozdrawiam

Dzięki za wypowiedzi, w sumie zanim napisałem na tym forum, pierwsze moje podejrzenie padło na czujnik temperatury, ale pomyślałem, że tydzień temu go wymieniałem i znowu ?? Ale poczytałem trochę na necie jak pisze danu44, to postanowiłem zarejestrować się na tym forum Dzięki Pozdrawiam.

danu44 dziękuję bardzo za odpowiedź. Byłem dzisiaj u mechanika i okazało się, że czujnik (ten podwójny G62 o ile się nie mylę) pomimo iż był nowy i na dodatek oryginalny z AUDI to był walnięty, bo po podłączeniu pod VAG okazało się, że temperatura silnika wynosiła 87,3 stopnia a czujnik pokazywał na zegarach ~80 a na VAGU : 75 stopni. Po wymianie na nowy jak narazie jest ok, temperatura na zegarach pokazuje 90 stopni i trzymie równo. Ale nie wiem jak będzie np. ponownie za tydzień czy znowu coś się nie popsuje ? Oby już było dobrze...

beefrezer dzięki za informacje. Tak termostaty są na 87 stopni, tylko, że mi trzyma równo na 80. Nie miałem okazji jeszcze sprawdzić ile wynosi temperatura na klimatroniku na kanale 49 -> powinno tyle samo co na zegarach przynajmniej w przybliżeniu. Może wymyślam tutaj odnośnie tej temperatury, ale nie chciałbym jeździć np. z niedogrzanym silnikiem. A co do silnika no niestety nie miałem wyboru, gdyż poszukiwałem całkowicie innego samochodu, a ten po prostu mi się trafił i musiałem się zdecydować dalej szukać w nieskonczoność czegoś innego albo brać to co jest pod ręką... no i zdecydowałem się na kupno tego Audi A4... mam nadzieję, że nie popełniłem błędu...

Na fakturze mam napisane : Termostat VW, nr katalogowy WA4264.87D -> Po wpisaniu do internetu okazało się, że to termostat WAHLER...

Witam, Chciałbym opisać jaki problem mnie nurtuje od niedawna... Mam problem z wskazówką temperatury płynu chłodzącego na zegarach. Mianowicie rano po odpaleniu samochodu i przy normalnej jeździe do pracy ~30KM w jedną stronę wskazówka podnosiła się zaledwie do ~75 stopni i nie było szans żeby temperatura osiągnęła 90 stopni. Postanowiłem odwiedzić mechanika który sprawdził samochód i jak się okazało był do wymiany termostat oraz czujnik temperatury (płynu chłodzącego?). Po tym zabiegu odbieram samochód od mechanika i od tego czasu już po kilku kilometrach ~6-8 na blacie widnieje ładnie 90 stopni. Wszystko by było ok, tylko że teraz znowu temperatura maksymalnie osiąga na zegarach 80 stopni... dopiero po dużo dłuższej jeździe ( około 60-70KM ) temperatura na blacie znowu wynosi 90 stopni. Czytałem różne artykuły i odkryłem, że w moim samochodzie mogę odczytać różne parametry z "kodów klimatronika". Postanowiłem więc odczytać dzisiaj parametry na kanałach 49 oraz 51 i tak oto wyniki : kanał 49 (na początku po odpaleniu silnika 30 stopni -> czytałem, że na początek jest to tzw. temperatura minimalna ustawiona na stałem więc powinno być ok, dopiero po dłuższej jeździe temperatura wzrasta), kanał 51, już po kilku kilometrach (tak jak po wyjeździe prosto od mechanika) ~5-6 już widniała temperatura 90 stopni, lecz na zegarach tyle nie było. Doczytałem więc, że czujnik pokazujący temperaturę na kanale 49 również podłączony jest do zegarów i to by się zgadzało bo jeśli np. na klimatroniku miałem 70 stopni to na zegarach było tyle samo. Martwi mnie jedna rzecz... nie miałem dzisiaj okazji przetestować jak będzie wyglądała temperatura na kanale 49 po przejechaniu dłuższej trasy np. 30 KM ale obawiam się, że przedtem, nie wiedziąc o kodach klimatronika i patrząc tylko na zegar -> miałem temperaturę 80 stopni, więc podejrzewam, że na kanale 49 byłoby tyle samo... Mam rozumieć, że temperatura na kanale 51 to temperatura silnika ? czyli jest ok skoro po kilku kilometrach mam już 90 stopni ? Czytałem, gdzieś jeszcze po necie, że jeśli jadę z włączonym klimatronikiem to wtedy temperatura na zegarach oraz na kanale 49 są prawidłowe i wynoszą odpowiednio 90 stopni, gdyż to komputer z klimatronika steruje tą temperaturą ?? (ja tylko powtarzam co przeczytałem). Być może by się to i zgadzało, gdyż gdy wyjeżdzałem prosto od mechanika temperatura na zegarach wynosiła 90 stopni bo miałem włączony klimatronik, a jeżdząc do pracy nie mam go włączonego, gdyż staram się oszczędzać na paliwie i włączać go od czasu do czasu, raz na kilka dni... czy wiecie szanowni koledzy i koleżanki z forum coś na temat mojego problemu ? Nie wiem czy cały czas mam niedogrzany silnik skoro na zegarach trzymie mi 80 stopni, czy mam wierzyć kodom klimatyzacji gdzie pokazuje na kanale 51 90 stopni ? Dodam, że u mechanika samochód był podpięty pod komputer i się okazało, że temperatura silnika jest prawidłowa. Bardzo prosiłbym was o pomoc, gdyż chciałbym się cieszyć z nowego nabytku i chciałbym aby nie sprawiał mi żadnych problemów i działał jak najdłużej. Z drugiej strony mam jeszcze inne pytanie odnośnie tego silnika, czy jest dobry, czy ogólnie ten konkretny samochód jako marka, model i silnik jest dobry i czy przy prawidłowej eksploatacji (filtry, oleje, paliwo tankuję tylko na BP -> Ultimate ON) nie będzie mi sprawiał żadnych problemów ? Bardzo proszę o odpowiedź i wyrozumiałość... Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. PS. Dodaję link do posta w którym przeczytałem informację na temat kanału 51 i informacji o "regulowaniu" temperatury przez klimatronik ? : LeonClub • Zobacz wątek - ukryte funkcje climatronik Post z 22 grudnia 2010, 16:58 napisany przez borba : d_adam napisał(a):Dzisiaj się troche pobawiłem i funkcja 51 - 51 Temperatura chłodzenia silnika (ECT) in oC osiąga 90*C zanim wskazówka się wogóle ruszy.... Wyżej widzę że piszecie że jak wskazówka na 90 to na climatronicu dopiero 70... a w niektórych przypadkach odwrotnie Jak ktoś może to prosze sprawdzić jak te obie wartości mają się do siebie Jest tak dlatego że ECT jest błędnie interpretowane. Nie jest to bowiem temperatura chłodzenia silnika!! Jest to temperatura płynu chłodzącego obiegu nagrzewnicy. Z chłodzeniem silnika pokrewne jednak nie to samo. Jeśli nie uruchomisz climatronika obieg nie zostanie załączony a co za tym idzie temperatura płynu na nagrzewnicy wzrośnie nieznacznie i będzie niższa od temperatury oleju. Jeśli natomiast zaraz po odpaleniu uruchomisz cliamtronik to temperatura będzie rosła szybciej niż temperatura oleju i nie zależnie od pory roku powinna osiągnąć 90 stopni. Po prostu w tym obiegu jeśli jest uruchomiony climatronik płyn powinien mieć 90 stopni jeśli nie jest uruchomiony temperatura będzie rosła wolno i zatrzyma się na bliżej nieustalonym poziomie w zależności od pory roku. Ps. Dodam na nieustalonym poziomie bo temperatura płynu przy nie uruchomionym climatroniku jest nie kontrolowana przez komputer. A jej zmienność wynika z przenikania ciepła w przewodach oraz warunków zewnętrznych. Temperatury na zewnątrz.

Witam wszystkich, Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że jestem tutaj nowy i jeszcze nie za bardzo się orientuję jak stworzyć nowy temat/wątek/post bo chciałem na szybko napisać artykuł. Z góry przepraszam i w razie czego proszę o wyrozumiałość i ewentualne przeniesienie wątku gdzie indziej... Postanowiłem zarejestrować się na tym forum, gdyż od niedawna jestem posiadaczem ( na chwilę obecną nie wiem czy szczęśliwym, bo to się dopiero okaże z biegiem czasu ) Audi A4 B5 Avant 1.9 TDI AJM 115KM 2000r.