Witam,
Pytanie do was, być może ktoś mógłby mnie naprowadzić, otóż
Moje szalone 1.8 benzyna bez gazu dręczy lekko nie przyjemny objaw.
Wygląda to w ten sposób, że jadąc sobie spokojnie czy to 3 bieg 4 czy 5 z gdzieś w połowie wciśniętym gazem rozpędzam samochód,
zaczyna się normalnie zbierać i w okolicy ok 2200 obr czuć nagłe osłabienie, takie przymulenie i przy ok 3 tys obr powraca do normy czuć nagle większy zryw i już gna normalnie.
Jeśli chce przyspieszyć bardziej dynamicznie to ten objaw przymulenia wydaję się trochę mniejszy jednak nadal występuje.
Często jeszcze w tym właśnie przedziale ok 2-2,5 tys obr jest szarpnięcie jakieś jakby powiedzmy przerwa w zapłonie mm lub tego typu.
Vag pokazał błąd sondy
17523 sensor Heating B1 S1: Short to Ground
16518 sensor B1 S1: No Activity
oraz czujnika temp, ale czujnik już wymieniony i na razie niema jego błędu.
Wczoraj wymienione również kable zapłonowe, świece oraz filtr powietrza, jednak bez zmian.
aa i zapomniał bym jeszcze dodać miewa czasem minimalne skoki obrotów po wrzuceniu luzu, ale tylko wtedy.
na biegu jałowym podczas postoju pracuje równo.
Przepustnice czyściłem i adaptowałem Vagiem, bez zmian.
W sumie nie była specjalnie usyfiona (względem tego co miałem w MK4 ) jedynie trochę oleju w niej jakby
Pozdrawiam