Podepnę się pod temat, ponieważ dotyczy "falowania".
Chciałbym tylko nadmienić, że powyższe przeczytałem i zastosowałem !.
Wymieniłem czujniki temperatury, przeczyściłem i zaadoptowałem przepustnicę, przeczyściłem przepływomierz (a nawet go podmieniłem na inny ze sprawnego auta) i nadal nie mogę dojść do ładu z autem.
Wszystkie błedy wykasowane - brak nowych !!
Auto to Audi A4 1995 rok 1,8 silnik jest zagazowany !.
Na zimnym odpala normalnie zarówno na benzynie jak i na gazie. Obroty 1200 obr/min - silnik pracuje poprawnie.
W trakcie jazdy też jest OK.
Jednak po nagrzaniu (albo raczej niedogrzaniu - trzyma temeperaturę 70 stopni - a termostat jest nowy) mając włączony bieg skrzyni automatycznej (1,2,3 lub D- normalna jazda w przód) obroty nie falują są utrzymywane na poziomie 800 obr/min.
Wystarczy przesunąć dzwignię skrzyni na P (parking) lub N (neutral) i chwile silnik chodzi OK po czym zaczyna falować.
na gazie - jak zacznie falować (od 600-1500) - nie może się wyrównać. Wystarczy mu depnąć po gazie - obroty same opadną i chwile jest Ok, po czym znowu się rozbiega i utrzymuje falowanie obrotów non stop (bez dotykania pedału gazu).
Na benzynie - przez chwilę jest OK, po czym zaczyna się rozbiegać, wykona serię 10-12 wahnięć (góra -dół) i przez minutę pracuje OK, po czym znowu się rozbiega i tak cyklicznie.
Już mi ręce opadają, gdzie w tym modelu jest silnik krokowy (nie mogę go namierzyć - a laikiem motoryzacyjnym nie jestem) Czy on może się znajdować w przepustnicy ?? Macie jakieś pomysły czego dalej dotknąć. Spróbuję jeszcze wymienić przepustnicę na inną - jej typ to PBT-GF20.
I drugi temat .... z wydechu leci dość duża ilość czarnej wody która jest rozpryskiwana spalinami ?? Czy to normalne ??
Jesli ktoś ma jakieś pomysły - proszę o POMOC.