Skocz do zawartości

morhol

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O morhol

Osiągnięcia morhol

0

Reputacja

  1. Jeszcze jedno pytanie, czy awaria zaworu par paliwa (ten na obudowie filtra powietrza) może dawać takie objawy? Od zawsze ten zawór cykał pod maską, teraz nic nie słychać. ---------- Post dopisany 11-11-2013 at 21:20 ---------- Poprzedni post napisany 10-11-2013 at 15:19 ---------- Dziś miałem chwilę aby pogrzebać, odkręciłem przewód zasilający przy listwie paliwowej i przez 10 sekund kręcenia rozrusznikiem nałapałem spokojnie ponad litr paliwa, więc pompa paliwa wydaje się w porządku. Tylko że po skręceniu wszystkiego spowrotem objawy te same. Odpali, pochodzi kilkanaście sekund i staje. Co do diagnostyki to czekam na interfejs. Zastanawia mnie nadal ten zawór par paliwa, ale jeśli coś z nim będzie nie tak to chyba powinien wyskoczyć jakiś błąd. ---------- Post dopisany 12-11-2013 at 20:39 ---------- Poprzedni post napisany 11-11-2013 at 21:20 ---------- Samochód sprawdzony Vagiem i błędów brak. Jednak doszedłem do tego że pompa paliwa po chwili po prostu staje i dlatego silnik gaśnie. Jutro dobiorę się do niej i sprawdzę czy odcina ją brak napięcia czy staje sama z siebie. Ma ktoś jakiś schemat elektryczny? Pomogłoby to w szukaniu ewentualnych przerw w napięciu. ---------- Post dopisany 14-11-2013 at 18:53 ---------- Poprzedni post napisany 12-11-2013 at 20:39 ---------- Problem rozwiązany odpowiedź w temacie http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/schemat-elektryczny-ukladu-paliwowego-304588/
  2. Jak kupię najprostszego vaga na znanym portalu za ok. 30 zł to zrobię nim diagnostykę i skasuję inspekcję (świeci mi In1)?. Jeśli tak to prosiłbym o polecenie jakiegoś sprzedawcy.
  3. Podepnę się, ciężko wyciągnąć alternator w ADP? Mój ma słabe ładowanie (13,9v) i chyba należy mu się regeneracja.
  4. Witam, mam problem w A4 b5 96r. Zaczęło się od tego że samochód w trasie nagle zgasł. Po chwili odpaliłem i pojechałem dalej. Przez jakiś tydzień był spokój, jednak dziś już samochód gaśnie co chwilę. To znaczy odpalam, chodzi chwilę, mogę dodawać gazu ruszyć itd jednak po kilkunastu sekundach dusi się i gaśnie. Gdy próbuję zapalić od razu to nie zapali, po krótkim postoju znów się odezwie, jednak nie na długo. Immobiliser chyba to nie jest, bo samochód gasłby od razu. Spotkał się już ktoś z czymś podobnym?
  5. Przejrzałem ten temat i pisze jak aktywować alarm, ale jak zdezaktywować już nie.
  6. Nie posiadam vaga no ale jeśli jest taka stuprocentowa konieczność to zakupię i podłączę. Możliwe jest że to po prostu zbieg okoliczności i w tym samym czasie padł jakiś czujnik od alarmu i go wzbudza? A jest jakiś prosty sposób żeby zdezaktywować alarm aby się w ogóle nie włączał? albo odłączyć? Bo teraz nie mogę nawet auta nigdzie zostawić bo go nie zamknę. Alarm jest oryginalny (czujniki w słupkach środkowych, świecąca czerwona kontrolka na włączniku przeciwmgielnych).
  7. Witam, jestem tu świeży ale szukałem już podobnego tematu i nie znalazłem. Otóż wyczerpała się bateria w jednym pilocie i nie działał centralny zamek. Kupiłem baterię, wymieniłem i centralny działa, ale po zamknięciu samochodu (którymkolwiek kluczykiem) po 30 sekundach włącza się alarm, klakson wyje, kierunkowskazy świecą. Po otwarciu wszystko ucicha. Próbowałem przyuczać kluczyki, czyli jeden w stacyjkę na zapłon, drugi w drzwi itd. ale nic to nie dało. Próbowałem też odłączać akumulator ale na nic, dalej to samo. Jakieś pomysły co się mogło stać? Pomóżcie bo jadąc gdzieś nie mogę zamknąć samochodu bo po 30 sek. zaczyna wyć.
  8. Witam wszystkich forumowiczów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...