Adaptacja zrobiona dobrze , robiona kilkakrotnie na różnych programach typu VAG itp. Zresztą na zimnym silniku obroty są 900 i ani drgną , temperatura dobija do 80-90 st i obroty rosną do 1200 i tak stoją . W skrócie wymieniono : czujniki --> temp cieczy i powietrza , odme , pompe paliwa , świece , filtry , przepustnice + lśni jak psu jajca , dolot szczelny , nowa sonda oryg lambda , nowy kat , nowe ECU na wszelki wypadek , turbo bo regeneracji , silnik dopieszczony na maksa aaa obroty jak były tak są po nagrzaniu 90 st nagle 1200 . Jakieś pomysły ? zero błędów na VAGU