Skocz do zawartości

YAQB21

Pasjonat
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez YAQB21

  1. Zmieniłem manżetę, a niniejszy post jest dla "potomnych":

    - klucz potrzebny do odkręcenia śruby przegubu przy kole - imbus 14

    - półoś da się swobodnie wyjąć metodą podaną przez kolegę KALIK-a, bez rozpinania zawieszenia, nawet nie podnosząc piasty o wspomniane 7cm

    - zdjęcie przegubu z półosi najwygodniej jest zrobić przy użyciu niewielkiego młotka, uderzając z wyczuciem w kielich przegubu

    Operację można przeprowadzić w niecałą godzinę, nawet robiąc to pierwszy raz. Mi zajęła ona ok 1.5h, ponieważ musiałem jeszcze rozebrać przegub, wymyć go, wyczyścić i złożyć na nowo.

  2. A śruba trzymająca przegub w piaście to jak dobrze pamiętam imbus (czy jak kto woli ampul) - kojarzysz jakiego rozmiaru? Bo nie wiem czy mam tak duży...

  3. Podłącze się pod pytanie - czy można zdemontować półoś, bez rozpinania zawieszenia? Potrzebuję wymienić osłonę przegubu zewnętrznego i teoretycznie wystarczyłoby odkręcić ją od skrzyni i odkręcić śrubę przy kole ... a w praktyce?

  4. Tematu jeszcze nie rozkminiłem, bo zimna, zimno a i wogóle auto jakoś tam jeździ :) Natomiast w dość krótkim czasie po czyszczeniu VNT, ściągnęliśmy rurę dolotową z turbo i "macając" palcami wirnik turbiny nie wyczuwalny był w zasadzie luz wzdłużny, przy czym sam wirnik można było zakręcić palcami, nie mniej lekko to on raczej nie pracował, bo "rozpędzeniu" palcem zatrzymywał się raczej dość szybko.

    Mniej więcej w tym samym czasie wymieniłem olej na Motula (co było wcześniej - nie wiem, bo auto było sprowadzone) i akurat dziś nadarzyła się jakaś tam okazja na zrobienie logów. Wydaje się, że się poprawiło, czyli można by niby wywnioskować, że "uruchomienie" VNT (+wymiana oleju) rozruszała turbinę? Logi zdaje się nie są wzorcowe, ale jest już w miarę sensownie ..

    VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

  5. Czyli to, że z opóźnieniem, ale jednak turbo osiąga zadane ciśnienie, nie oznacza że N75 jest dobry? Trochę dziwne, skoro to w sumie jest elektormagnes i ogólnie parametry ciśnienia zostają osiągnięte, tylko z opóźnionym czasem. Jak sprawdzić ten zawór?

  6. Wymieniłem wczoraj tę tulejkę (ale dlaczego ona nazywa się gwintowana to nie wiem :) ) i problem zdaje się został rozwiązany. OLIVER - dzięki za sugestię. Okazała się celna.

    Teraz jeszcze tytułem wyjaśnienia i dla potomnych:

    1) Tulejka na przewodzie (element nr 13) jest wymienna, natomiast wymaga to trochę gimnastyki, ponieważ trzeba ją rozciąć, aby ją zdemontować. Ja to zrobiłem szlifierką kątową z cienką tarczą (1mm) i na najmniejszych obrotach. Wskazane by było jakieś narzędzie którym precyzyjniej można wykonać takie cięcie. Po pozbyciu się starej tulejki, nową nasuwa się w to samo miejsce i podczas dokręcania przewodu do krućca ulega ona zagnieceniu na przewodzie i w tej sposób uszczelnia się. Dobrze jest też przeczyścić wnętrze nakrętki.

    2) Powód dla którego wogóle pojawił się problem z przesączaniem się oleju jest najprawdopodobniej taki, iż przy odkręcaniu przewodu od turbiny (na potrzeby jej czyszczenia) nie byłem świadom tego, że tam jest jeszcze króciec, nie przytrzymałem go i wykręciło mi się wszystko - przewód razem z króćcem. Prawdopodobnie wtedy na powierzchni pierścienia pojawiły się jakieś rysy i przepuszczało olej. Swoja drogą musiałem użyć później znacznej siły aby rozdzielić nakrętkę przewodu od króćca.

    3) Nie dysponowałem nowymi podkładkami miedzianymi pod śruby, więc siłą rzeczy musiałem zamontować stare, ale nie widać aby coś przeciekało, więc "da radę" bez.

    Gdyby ktoś musiał coś kupić (wersja tekstowa, bo widać to również na rysunkach):

    - kruciec 028 145 786 (koszt ASO ok 130 pln)

    - przewód zasilania turbiny olejem 028 145 771 BF (180 pln)

    - tuleja gwintowana N 020 8298 (~ 14 pln)

    Powyższe dane dotyczą silnia AFN.

  7. Tylko, że problem na 200% dotyczy łączenia pomiędzy przewodem a krućcem, a nie krućcem a turbiną. Podkładka, o której mowa jest na gwincie właśnie pomiędzy krućcem a turbiną, a olej wysącza się górą nakrętki przewodu, więc ewidentnie problem jest na styku przewód - kruciec.

    Dzięki za numery. Problem dotyczy połączenia po stronie turbo, więc odpowiednie dla mnie są kody i elementy z górnych rysunków.

  8. Witam.

    Z uwagi na jakieś tam "problemy" ze wstawaniem turbo, zaistniała potrzeba jego demontażu. Po zakończeniu pracy stwierdziłem, iż z nakrętki przewodu olejowego turbiny (od góry czyli od strony "zasilania" turbo w olej) sączy się olej. Wygląda najwyraźniej na to, iż podczas demontażu uległ uszkodzeniu styk pomiędzy przewodem a krućcem wkręconym w turbinę. Ciężko będzie stwierdzić czy uszkodzeniu (np. zarysowaniu) uległa "gruszka" na przewodzie czy powierzchnia w krućcu turbiny (czy obydwa elementy). Tak czy siak potrzebuję uszczelnić to połączenie, w szczególności poprzez zakup obydwóch elementów, bo mi się olej dość wyraźnie sączy poprzez nakrętkę przewodu.

    Jeśli ktoś ma takie elementy na sprzedaż lub nakieruje mnie gdzie kupić - czekam i z góry dziękuję za kontakt. Jednocześnie bardzo proszę o podanie numerów katalogowych przewodu i króćca. Zdążyłem znaleźć, że cała grupa przewodów ma symbol 038 145 771 po czym następują symbole literowe, ale jest ich sporo w zależności od kodu silnika i modelu auta. Ja potrzebuję do A4 B5 AFN.

    Zdjęcie krućca (zapożyczone z netu):

    eba8c092684152dbmed.jpg

  9. Witam.

    Kilka dni temu zlogowałem swojego AFN'a, mając wrażenie, że nie do końca jedzie tak jak powinien (chociaż nie miałem się z czym porównać). Wyszło tak:

    Log (0 - 003,008,011)

    Próbując ruszać sztangą odniosłem wrażenie, że chodzi dość ciężko (ale również akurat nie było gdzie sprawdzić jak być powinno), więc postanowiłem wyczyścić VNT, szczególnie że w między czasie pojawił mi się błąd w silniku dotyczący ciśnienia. Rzeczywiście było tam trochę syfu, chociaż bebechy turbiny wyglądały całkiem przyzwoicie. Po czyszczeniu, łopatki chodzą zdecydowanie lżej. Logowanie auta po czyszczeniu:

    Log (1 - 003,008,011)

    Zdecydowanie lepiej, ALE ... nadal nie tak jak być powinno. Zastanawiam się gdzie dalej szukać przyczyny takiego stanu rzeczy ...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...