YAQB21

Jedna sprawa, to kiedy, a druga to zastanawiam się jaka opcja jest lepsza 205/55/16 czy 195/65/15 Akurat mam możliwość i takich i takich ...

Pierścień to nie problem, chociaż dziwi konieczność jego stosowania w fabrycznej feldze. Piasta w B6 ma 66.5 (lub jak niektórzy piszą 66.6), a ile jest w feldze, to trzeba zmierzyć.

Jak ktoś posiada to można założyć, ale żeby specjalnie kupować, to chyba nie ma takiej potrzeby, ani uzasadnienia wizualnego. Chyba, że ktoś już ma "zeżartą" stal

Ktoś słusznie zauważył, ale w szczególnych przypadkach ktoś w firmie X może mieć taniej, a w firmie Y drożej, a inna osoba odwrotnie. Kwestia wieku, stażu kierowcy, regionu itd itp. Ogólnie do grupy tanich ubezpieczycieli należy większość "direct'ów", ale ja przeniosłem obydwa swoje auta z Link4 do AXA, bo przy każdym z nich otrzymałem ofertę o ok. 150 pln niższą (przy kwocie 600). Ponoć PZU teraz atakuje cenami, ale podejrzewam, że to się opłaca tylko tym, którzy mają 60%

Ile dni ma ubezpieczyciel nie wiem, ale napewno liczy się to od momentu potwierdzenia przez sprawcę swojej winy.

Kolejna sprawa to szkoda całkowita. Mówi ona o tym, że jeśli wartość naprawy przekracza 70% wartości auta, to szkodę uznaje się za całkowitą, a TY dostajesz 70% wartości, czyli powinno to być 6510.

Ale jakby wciąż nie mam punktu odniesienia jak ogarnia 312 w stosunku do 288. Bo jeśli zmiana na 312 w efekcie pozwoli mi 3x z rzędu wyhamować z 150 do 0, a 288 tylko 2x to szkoda zachodu

No dobra, dobra, fajno Ale chodzi mi jakby o jakiś standardowy zestaw 288 i analogiczny 312, bo rozumiem, że wypasiona 312-stka musi ogarniac

O, czyli jednak nie jest tak źle

Rozmyślam nad 312 a mam koła na takich właśnie felgach ... więc o ile dobrze rozumiem, to bez ich zmiany się nie obejdzie? To są niestety dodatkowe koszty :/

Chciałbym się podłączyć i podpytać jak w praktyce spisuje się 312 jeśli obecnie mam 288... ? Czy jest na tyle istotna różnica w hamowaniu, że warto w to zainwestować? Ori serwo daje radę przy zmienionych zaciskach? Fajnie, jakby napisał ktoś z praktycznym doświadczeniem

A ja jeszcze raz podpytam o gumiaka do bagażnika - ktoś ma? używa?

natomiast dywanik kierowcy jest denerwujący ponieważ cały brud zostaje na wykładzinie

To dla mnie dyskwalifikuje taki produkt, bo nie spełnia swojej podstawowej funkcji.

Jest jakaś opcja na przywrócenie zdjęć tego manuala? Szykuję mi się wyciąganie soczewek i było by to baaardoz pomocne, a niestetey linki są już nie aktywne.

Ja mam w innym samochodzie dywaniki tej "klasy" cenowej, używam ich już 3-ci rok i nie widać, żeby miały się gdzieś przetrzeć albo przerwać. Być może w ramach tych "tanich" też są wyjątkowe buble i sensowne jakościowo. Starałem się do tej pory kupować takie, które mają oznaczenie jakiegoś producenta. Naturalnie nie jest na ogół żadna znana fabryka, ale chodzi o to, aby to nie były chińskie no-name'y, bo jak ktoś sygnuje swój produkt firmowym logo, to po to aby być rozpoznawalny, co powinno się równać z tym, żeby chłamu nie sprzedawać.

No to chyba prawie najgorsza z możliwych wad, bo to miejsce w samochodzie jest najczęściej używane

A napisze ktoś coś o gumie do bagażnika?

Naniesiesz trochę wody i wilgoci jesiennej i zimowej i przejdzie

U mnie tak jak pisałem 6.4 w mieście. Spróbuję przy następnej okazji zatankować na jakiejś potencjalnie lepszej stacji - zobaczymy czy to robi jakąkolwiek różnicę

Do poprzedniego auta kupiłem takie "tanie" i smrodek gumy dość szybko mija.

No to sie potwierdza, ze 1.9PD w miescie ponizej 7 nie schodzi.

Na najważniejsze otrzymałem odpowiedź - czyli czy po samym wirusie zmieniło się coś w temacie spalani

Chyba, że ktoś ma jakiś komplet 1BE do Avanta to przygarnę

Trochę nie szczęśliwie użyłem słowa "moment", bo chodziło mi o czas przed drugij strojeniem a nie o Nm

Ale zimówki to trochę inna bajka, bo one są z gruntu miękkie. Poza tym, każdy kij ma 2 końce. Jedni uważają, że na mniej jak 17" nie da się jeździć, inni że 16 to przesada i najchętniej mięliby 15". Co kto lubi i jaki ma styl jazdy

Hehehe, preferowane numery na 801, bo na Państwowej posadzie się nie zarabia tyle, że dzwonić na 0-700

No fakt, trochę poszedłem na łatwiznę. Przepraszam i dziękuję za sugestię.