-
Postów
114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O RobertWS
Osiągnięcia RobertWS
0
Reputacja
-
245 no może trochę za grubo:decayed:
-
Ja mam 225/45/17 8.5" et34 Jak kupiłem samochód to był na glebie i nic nie tarło, teraz na 1be tym bardziej nie trze. No może trochę o plastikowe nadkola. Z takem et jak masz nic nie powinno przycierać
-
Źle mnie zrozumieliście, albo nie jasno się wyraziłem:wink: Co do 1300 obrotów to w pełni popieram. Mi chodzi o czas przez który się utrzymują te obroty. Podam na swoim przykładzie: zima -5 stopni, chodzi mniej więcej 3-4 minuty na 1300 rmp. Teraz lato +20 i dalej chodzi 3-4 minuty. O to mi chodzi... Na gaz już przerzuci, a obroty dalej 1300. Mimo cieplejszej o wiele temperatury silnika niż zimą, czas na ssaniu taki sam:wink:
-
Ale chyba powinno to być jakoś uzależnione od temperatury:wink:
-
Witam, dawno mnie tu nie było:decayed: Mam takie do was pytanie względem czasu podwyższonych obrotów na ssaniu. Nurtuje mnie problem gdyż zauważyłem, że czy to lato czy zima, zawsze mialem taki sam czas wysokich obrotów na ssaniu. Lpg mam ustawione na jakis 26-30 stopni i zauważyłem, że obroty 1300 utrzymują się jeszcze po przełączeniu na gaz. dla mnie trochę to dziwne. Jak u was jest? widzicie różnicę między zimą -10, a latem 25? Bo ja właśnie nie. zawszę te parę minut musi pochodzić.
-
Kiedyś w wv bora widziałem z 6mm blachy, jak mechanik olej wymieniał to mało nie spuchł jak zdejmował
-
Dawid, a jak te moje sondy grają? sprawne chociaż?
-
To wina kompa czy cewki?
-
W abc nie było regulacji długości kanałow dolotowych, była tylko inna budowa kolektora w starszych modelach( wystepowala tzw. puszka) Regulacja występowała 2.8 aah.
-
No ja podobnie, 12-12.5 w zależności od cylindra:wink:
-
A tak z ciekawości jakie macie cisnenia na cylindrach, srednie mi chodzi, mniej więcej. Dawid uszczelni kolektor to dopiero będzie hulać
-
Ja mam ezektor. Może miałem swapa robionego:decayed:
-
Ja miałem w tamtym roku ustawiane mapy benzyny, a niedawno jeżdziłęm na sprawdzenie jeszcze raz i wszystko ok jest . Moc mam, bo z 220 konnym 1.8t kumpla się biorę często i aż tak nie odstaje w du...ie. Jak miał serie czyli 180km, to szliśmy łeb w łeb:wink: Tak więc u mnie ma problemów z mocą. Po za tym szarpaniem silnik pancerny. Nigdy mnie nie zawiódł i mimo 325tys przelotu mruczy aż miło. Źeby jeden z nas tak miał, to rozumiem, jakieś wadliwe części, niedopatrzenie itd... Ale ile osób ma ten problem. Po iluś tys km coś się po prostu zaczyna sr**. Może to komp, może coś innego? W tym jest problem.
-
Ja odniosłem wrażenie, że czym więcej robię tym więcej rzeczy do naprawy:decayed:
-
Też bym tak radził