Skocz do zawartości

steff

Pasjonat
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez steff

  1. Zgadzam się w 100%. Dziś podjechałem na warsztat. Problem prozaiczny- czuć zapach gazu w aucie. Wcześniej podokręcałem wszystkie opaski, żeby nie było . Gościu podniósł maskę pogmerał i wyczaił jakąś opaskę której ja nie zauważyłem. Problem rozwiązany w 5 minut. Cena 0zł. Polecam
  2. OK dziękuję za odpowiedź Pzdr.!
  3. Panowie, czy po wymianie przegubów należy ustawiać zbieżność?? Pzdr.
  4. zalałem ten preparat jakieś 1,5 miesiąca zrobiłem 200 km tylko na benzynie i mam wrażenie, że trochę pomogło... ---------- Post dopisany 12-11-2012 at 19:31 ---------- Poprzedni post napisany 08-10-2012 at 22:14 ---------- zalałem ten preparat jakieś 1,5 miesiąca zrobiłem 200 km tylko na benzynie i mam wrażenie, że trochę pomogło... 10.11.2012 r. przeczyszczona przepustnica. nie ma zmian. widocznie rzeczywiście w silniku wychodowało się sporo nagaru. ;-/
  5. Podłączę się do pytania jeśli można: do mojej Zewnętrzne uzębienie: 38 Wewnętrzne uzębienie: 27 z firmy Lobro będzie dobry, czy jaki inny wziąć (b5 to b5 czy jest jeszcze jakiś inny podział?? ja mam AHL w razie co ) bo przyznaję szczerze że nie za bardzo się znam a chciałbym żeby było OK
  6. W takim razie metoda zdejmowania lamp jest bez porównania lepsza.
  7. A czy po takiej operacji demontażu lamp nie trzeba jechać na diagnostykę (ustawienie) świateł??
  8. Ja zrobiłem to tak w swojej furze: lewy kierunkowskaz wymieniła mi żona szczupła łapka się zmieściła i wykręciła żarówkę. Krótko i na temat!! prawy kierunkowskaz: wymieniłem sam mianowicie: zdjąłem dolot powietrza do filtra. Później porozłączałem i odkręciłem filtr podnosząc go do góry (bez rozpinania do końca) co wystarczyło by wykręcić i wyjąć żarówkę. zero odkręcania lamp. Czas realizacji zadania 15 minut od A do Z. pzdr.
  9. jak to "wyleczyć"?? na PRIV dostałem taką oto odpowiedź: powiem tak kolego obstawialem na poczatek elektronike wymiana swiec przewodów kopółki nie pomogla . Wymienielem sonde lambda tez nie pomoglo . Następnie wymienialem wtryskiwacze bo myslalem ze na zimnym za bardzo leją niby od gazu sie niszcza ale nie problem dalej . Dopiero potem zabralem sie za silnik mechanicznie sprawdzilem cisnienie cylindrów i sie okazalo ze na zimnym silniku na 4 cylindrze brak cisnienia. po sciagnieciu glowicy okazało się ze jest mega nagar na zaworach wystarczy to oszlifować + mialem peknietą podkladke zaworu ale to nie mialo na to wplyw po prostu nagar na zaworze + nagar nie glowicy i nieszczelnosc cylindra byla jak sie rozrzal chwilke to problem znikal a tak to jak odpalilem na zimnym silniku chodzil starasznie jak by na 3 cylindry . Z tego co slyszalem to robią takie czyszczenie komór spalania bez sciagania glowicy tylko podlaczają jakieś urządzenie które wypala nagar w głowicy może komuś jeszcze się przyda! pozdrawiam ---------- Post dopisany 08-10-2012 at 16:58 ---------- Poprzedni post napisany 29-08-2012 at 19:57 ---------- Trochę to trwało, ale w końcu udało mi się podłączyć VAG'a. W trakcie badania wyskoczył błąd nastawnika przepustnicy. Gościu powiedział, że może go przeczyścić (100 zł) i może będzie ok:wink: Oryginał - nówka sztuka - około tysiąca PLN... Podobno są także zamienniki za 500 zł oraz można kupić używany - czego nie poleca... W tym przypadku pozostaje tylko mieć nadzieję, że czyszczenie pomoże.
  10. Luknołem na filmik i przeczytałem Twój wątek ... Masz tam kilka dobrych sugestii ze strony Kolegów ( zerknij na świece i może są przebicia na przewodach ) no chyba że z braku doświadczenia z instalacją gazową coś się tam niedobrego dzieje - ale to tylko moje domysły . Przewody wymienione w tamtym roku to samo świece. Teraz będę miał więcej czasu to się zajmę tematem. Pozdrawiam, Cześć!
  11. Tak auto jak w profilu. Ssanie - ssaniem, wcześniej tego nie było. http://a4-klub.pl/silniki-benzynowe-30/glosna-praca-silnika-odpalaniu-dluzszym-postoju-filmik-241532/#post2962603
  12. Jeździ jak najbardziej, tylko wkurza mnie jeden nazwijmy to problem. Przy odpalaniu auta po dłuższym postoju wchodzi na 1200-1300 obrotów. Po tzw przygazówce obroty spadają poniżej tysiąca. Podejrzenie padło na nagar na zaworach i zanim miałbym rozbierać silnik chciałem go przebadać. Można z tym spokojnie jeździć ale jakoś mnie dręczy świadomość że coś nie do końca gra z moim autem... ot takie zboczenie...
  13. Dzięki za zapro. Ogarnę tego VAG-a to przyjadę :grin: hehehe:joke:
  14. Wszycho jest git, tylko ja źle zacząłem Ty źle mnie zrozumiałeś. Atmosfera w cudzysłowie, czyli tak jakby zaprzeczenie, ale huk z tym! ;-) Warka daje radę ale zatankujcie Perły
  15. PIXI - nie ma co się tłumaczyć, ani obrażać - co by nie zrobić - będzie źle Może klubowiczom którzy przyjeżdżają na spot jeden raz przeszkadza zbyt "rodzinna" atmosfera? Nie ważne! w sumie idea sama w sobie jest bardzo fajna i warto by podjechać i przekonać się samemu... pzdr.
  16. no pod kroplówkę tylko jakoś wolno leci Z kroplówką sobie poradzić nie umieją... Władcy załączników widzę
  17. Kolego przyjedż pare razy na spota , poznasz trochę ludzi i dopiero zapytaj o VAG-a , a nie "priv" .... Nikt Cię nie zna - więc nie licz że będzie kolejka do diagnozy Twojej fury . Przykro mi ale taka jest rzeczywistość , nowi userzy na forum przyjezdzają na" jednego "spota (aby podpiąć kompa) i tyle później ich widzimy , nie mówiąc że za fatygę dla osoby która poświęciła swój czas i umiejętności nie ma nawet słów podziękowania ( o załączniku nie wspomnę ) .... Może za ostro , ale szczerze Panie, może zbyt ogólnie się wyraziłem ale po pierwsze nie chciałbym, by ktokolwiek robił cokolwiek dla mnie za darmo. Kasa czy załączniki mnie to bez różnicy. Na spocie czy poza tym miejscem - bez różnicy. Jeśli ktoś się odezwie będzie fajnie, nie to trudno. Co do jednorazowych spociarzy: Nie zastanawia Cię dlaczego przyjeżdżają tylko na jedno spotkanie? pozwoliłem sobie pogrubić to najważniejsze Ps. ale go pojechałeś :slina: tak, tak bardzo... co załączników, chyba obaj się pod coś właśnie "załączyliście"...
  18. Czołem! W którymś z postów wyczytałem, że istnieje możliwość podpięcia VAGa na spocie warszawskim. Jeżeli rzeczywiści tak jest, proszę o kontakt na priv osoby, która mogłaby "przebadać" mi auto. Pzdr. PS. lub niech napisze tutaj
  19. w przyszłym tygodniu jadę właśnie przepustnicę przeczyścić... zobaczymy czy to coś da, albo czy nie okaże się że trzeba ją wymienić... myślałem czy to nie krokowy... dodatkowo wczoraj podczas jazdy na 3 i 4 kiedy mu przycisnąłem na 4 tyś zaczął szarpać... może silnik nie był rozgrzany ale nigdy wcześniej tego nie było... Dzięki za pomoc Bartek
  20. W ogóle go nie mam...
  21. Jak go odpalam jakby delikatnie rzuca nim na boki... mam wrażenie jakby dusił się spalinami i nie mógł ich wypchnąć (nie umiem fachowo tego opisać). Odmy nie sprawdzałem vag jeszcze nie podłączany. Sam już nie wiem co mu jest i wkurza mnie to bardzo...
  22. Świece są podobno jakieś standardowe, przewody Bosh'a. wszystko wymieniane ponad rok temu...
  23. Tak właśnie jest... może zrobię jak pisali wyżej, podepnę do VAG, wymienię świece, ot tak dla "spokojności"? Aha, dziękuję wszystkim za sugestie i pomoc!
  24. jak napisałem: olej na przełomie marca i kwietnia a świece... mam go 8 miesięcy i nie wymieniałem. Nie wiem kiedy wymieniał poprzedni właściciel...
  25. olej to Valvoline max live 10W-40 zmieniany w marcu/kwietniu. Wymiana myślisz, czy raczej jakieś czyszczenie? mam zamiar przeczyścić przepustnicę, zobaczymy czy pomoże. przy okazji sprawdzę też te wtryski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...