Z góry przyznaję, iż znalazłem kilka podobnych tematów na forum, ale różnią się od mojego problemu lub go nie rozwiązują.
W możliwym skrócie i po kolei.
Auto zdecydowanie dłużej (około 3-4 sekund) kręci gdy temperatura powietrza jest nieco wyższa.
Co zostało sprawdzone:
- pod vagiem temperatura podawana jest prawidłowo (temp. otoczenia, po krótkim czasie od odpalenia normalnie rośnie)
- jw. sprawdzone obroty podczas odpalania - niemal od razu 150-200Rpm, czyli +/- obroty rozrusznika - odrzucam tym samym czujnik położenia wału etc.
- padło podejrzenie na gaz, ale zakręcony zawór i jazda na benzynie nic nie zmieniły. Wtryski, podciśnienia sprawdzone.
- palenie awaryjne z gazu jest mniej-więcej takie same jak było wcześniej - ciężko wysnuć wniosek
- pompowanie zapłonem nic nie zmienia, bo jak wiadomo w tym typie i tak pompuje tylko raz
- zrobiłem kabelek do pompy paliwa, żeby przed odpaleniem dłużej podpompować paliwo, ale to też nic nie zmienia
- sama pompa nie hałasuje etc.
- po odpaleniu nie kopci etc.
Z grubsza tyle, jakby mi się coś przypomniało dopiszę.
Związek z temperaturą odkryłem stosunkowo niedawno.
Dodam, iż jeśli auto zostanie już raz odpalone to cały dzień pali z dotyku. W temperaturach minusowych również pali normalnie. Silnik - 1.8t.