Skocz do zawartości

SHITERS

Pasjonat
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SHITERS

  1. Wlasnie mysle o podstawie 218km, jesli by mi bylo kiedykolwiek mało to moge zrobic wirusa, akurat ok 30km ode mnie mam goscia ktory robi tylko i wylacznie bmw, ma hamowanie itp. goscia polecaja wiec tutaj akurat mam zaplecze. Tylko znajac mnie to autem pojezdze jak kazdym 6-9 miesiecy i zmienie na cos lepszego i/lub znow wroce do audi. W sercu audi, ale chce jednak sprobowac tego co oferuje konkurencja zeby sobie zdanie wyrobic :decayed:

  2. Dzisiaj spokojnie siedze sobie po robocie, zachodzi sasiad i pyta czy chce sprzedac bo mu sie strasznie auto podoba, caly czas czyste i widac ze swieze, dalem mu nr. tel bo narazie sam nie wiem ile chce, powiedzialem zeby jutro sie odezwal to sobie dokladniej obejrzy i powiem cene, co myslicie? Myslalem nad 16k pln

  3. Siemanko, nie wiedzialem gdzie umiescic temat.

    Otoz, posiadam Audi A6 2.4 V6 Tiptronic z doslownie konca 1997 roku, modelowo wiadomo 1998 (nie patrzcie profilu, ustawialem przed zarejestrowaniem :decayed:)

    Chce to autko sprzedac, przegladajac allegro sa straszne rozbierznosci cen, od nawet smiesznych 6-8 tyś PLN po te za 16 tyś PLN, ktore sprzedaje handlarzyna i widać, że auto jest ogolnie słabe.

    Tak wiec, auto posiada przebieg 148.000tys km (potwierdzał kolega Stanley), auto z niemiec, caly czas serwisowane tylko w ASO, ostatni serwis w 06.2013 roku przy 144.000km, ma gwarancje mobilnosci jeszcze do 06.2014 lub 159.000km. Na kazda naprawe od nowosci auta posiadam faktury (około 80), na przeglady TUV, na zakup nowych opon czy felg, naprawy ASO, zgloszenia serwisowe np. z centralnym z zamkiem i odpowiedz serwisu na to, na kazdej fakturze wydnieje dokladna data oraz przebieg auta. Auto kupilem osobiscie z prywatnego domu nie od Turka czy z placu. Audi ma zrobione bolaczki 2.4 w serwisie, tj. pokrywy. Auto na podnosniku wyglada jak nowe, kazda oslonka plastikowa czy aluminiowa na miejscu nie polamane nie pogiete, kazda srubeczka zatrzask ladnie wyglada, zero korozji nawet w miejscach w ktorych C5 rdzewieje. Silnik i skrzynia tiptronic sucha jak pustynia. Zero problemow ze skrzynia i silnikiem, moc spalanie wszystko tak jak byc powinno. Z faktur co sobie przetlumaczylem auto mialo przerysowany caly lewy bok i faktycznie sie zgadza po zmierzeniu czujnikiem, odstaje troche lewa lampa, kwestia regulacji. Katalizatory dzialaja bdb, zapach anyzowych cukierkow zaraz po odpaleniu, o nagrzewaniu sie i trzymaniu temp. czy innych mechanicznych drobnostkach typu sprawne zmienne fazy rozrzadu itp. nie wspominam. Przy bodajze 118 tys km zmieniony rozrzad. (nie chce mi sie ksiazki serwisowej teraz szukac :decayed:) Zmienione plyny, hamulcowy, olej 0W40, plyny na serwisie 06.2013.

    Z wysposazenia to podwojne szyby atermiczne, antywlamaniowe, przednia i tylna szyba fioletowa (cos jak szklo okularow, reflekstuje), jasny welur, el. fotele, tempomat, duzy fis, ori tuba audi w bagazniku, asr abs, no i reszta podstawa typu el lusterka szyby itp. Co najwazniejsze, wszystko w bardzo fajnym stanie, przyciski nie powycierane, tapicerka nie zniszczona (mala dziurka na kanapie z tylu zalatana), kierownica nie wytarta, zanych takich anomalii, wszystko na miejscu jak byc powinno.

    Samochod ma aktualny przeglad i OC do konca listopada 2014

    Blacharsko wszystko na miejscu, troche odpryskow na przednim zderzaku, zadnych wgniotek, troche rysek ale to normalne. Auto po prostu trzyma fason.

    Teraz moje pytanie brzmi, ile za takie auto moge krzyknac, czy ktos to doceni, ze auto zadbane, serwisowane. Ja rowniez auto dogladam i nalezycie sie z nim obchodze, zawsze czyste itp. Jak ludzie beda patrzec na to, ze jezdze nim ja, niespelna 21 letni kawaler :decayed: ? Wiem z doswiadczenia ze ludzie odrazu mysla ze wale dacha co tydzien, nie schodze z czerwonego pola na obrotomierzu i ogolnie to zlom, zrobiony na 'trytytki'

    Foto pogladadowe jakies dla porownania z lalkami z allegro

    DSC_0185.JPG

    DSC_0174.JPG

    DSC_0191.JPG

    DSC_0177.JPG

    DSC_0178.JPG

    DSC_0143.JPG

    DSC_0142.JPG

  4. siemanko chlopy, mam pytanie. Otoz robilem przeglad i diagnosta okreslil moje auto celujaco, zawieszenie itp. Nie bylo kompletnie zadnego ale. Dobra, ale wczoraj wracajac z roboty zauwazylem ze kierownica stoi pochylona w lewo i po puszczeniu kiermany auto ucieka w prawo. Wczesniej tego nie bylo. Nie pamietam o zadnej powazniejszej dziurze, o ile sie nie myle to powinno byc to z prawej strony. Wiadomo, ze w jakies tam sie wpadalo, ale nie wyrwy w asfalcie czy cos. No i wlasnie, czy w aucie rozbiegla sie geometria, zbierznosc (jestem pewny ze wszystko bylo ok bo auto mialo robiony tuv i ustawiali tam zbierznosc), opony nowe zimowe, powietrza po tyle samo w kazdym. Zawiesza zachowuje sie jak nowa, sztywne auto. Cylinderki sie stoja wiec nie mozliwe zeby mi przyhamowywalo kolo. Czy mogles skrzywic wahacz? Jak tak to ktory? Czy od jazdy po naszych drogach mogla sie rozbiec geometria/zbierznosc? Pytam bo w ostatniej a4 mialem tez taki problem pojechalem na zbierznosc i nic nie poprawili

×
×
  • Dodaj nową pozycję...