Skocz do zawartości

gajes

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O gajes

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia gajes

0

Reputacja

  1. Hmmm. Sprawdzilem, numer 16 u mnie jest pusty. Nie mozna tam nawet wsadzic zadnego bezpiecznika. Dziwne
  2. bo mam coś zrąbane w nim, tymczasowo musze wylaczyc bo sie zalacza kiedy nie potrzeba i auto zachowuje sie niekontrolowanie jak hamuję
  3. Wyciagałem bezpieczniki te które zaznaczone są w ksiażce zeby wyłączyc ABS w moim audi 1997r silnik 18 ADR . Ale nic nie poskutkowalo. Nie zapalała sie żadna kontrolka że ABS nie działa. Moze trzebe kilka bezpiecznikow na raz. Ktoś sie moze z tym zetknął?
  4. Mam tez ADR . Udany kompromis pomiedzy wszystkim, eksploatacja , osiagami o kosztami paliwa. Ma te drobne problemy z falowaniem obrotow ale to sa wszystko pierdoly. Nie ma powaznych bledow konstrukcyjnych. Jezdze od roku i nie ma do czego sie doczepic. Oleju troche bierze. Ale z litr na rok to co to jest. Nawet dolac nie trzeba. Polecam
  5. Tak jak w temacie. Zapali zawsze ale tak co kilkadziesiat razy zapali i za sekunde zgasnie.Potem kręce i zapala juz normalnie. Nie zauwazylem zeby silnik zle pracowal czy to na biegu jalowym czy podczas przyspieszania w calym zakresie obrotow. Spalanie tez jest jak najbardziej w porzadku. Na vagu nie ma bledów. Przapustnicy nie czyscilem bo nie widzialem potrzeby. Swiece nie wiem w jakim sa stanie. Co mi sie nasuwa to to ze moze pompa paliwowa cos juz slaba ma wydajnosc. Moze mieliscie podobne objawy. Nie chce z tym drobnym defektem isc do mechanika bo sie zacznie wymienianie na chybił trafił polowy podzespołów w silniku. Dzieki za jakąkolwiek odpowiedź badź sugestię.
  6. Chyba mamy wszyscy po trochu racji. Moze to troche wina sprzegla, troche i charakterystyki silnika. Ale widze ze wiele osob to zaobserwowalo. Glupio sie czuje jak mi auto gasnie na swiatlach jak na kursie prawa jazdy.
  7. Wydlub go śrubokretem albo gwozdziem, tam nic nie powinienes uszkodzic jak bedziesz delikatny a najlepiej wkrec w niego na 1,5 cm wkret jakis i go wyciagnij kombinerkami. Ja bym tak probowal.
  8. Witam. Tak sie zastanawiam bo poprzednie auta mialem 8 badz 16 zaworowe. A tu audi 20 zaworkow. Niestety zauwazam cos takiego ze im wiecej zaworow tym auto slabsze w niskich obrotach. Moje audi szczegolnie latwo zadusić przy ruszaniu jak sie odpowiednio dobrze gazu nie dolozy. Jezdzilem nowym avensisem i bylo to samo. Latwo zadusic przy ruszaniu. Zupelnie inaczej niz w dieslu. Moja niunia kreci sie dobrze, zero problemow ale dlaczego tak latwo gasnie. Czasami zgasnie mi na swiatlach jakbym sie uczyl jezdzic. Czy tez to zaobserwowaliscie. A moze z moja audi jest cos nie tak. Silnik pracuje rowno, ma odpowiednie obroty. Zero zastrzezen. Co o tym myslicie?
  9. Moim zdaniem mylisz sie i to bardzo,zaloze sie ze mowisz tak bo sam jezdzisz zna mineralnym.Wujaszek lal do poldka 5w40 mimo ze zalecany jest 15w40,nalatane mial 220tys a silniczek chodzil lepiej niz nie jeden po przebiegu 100tys do swojego 126p tez lalem pelnysyntetyk i napewno i chodzil jak zegarek. Wrecz przeciwnie jezdze na polsyntetyku. Mineral zalalbym jakby audi lekko wciagalo olej i kopcilo. A co do poldka z 220tys to gratuluje. Jezdzilem poldkiem i przy 80 kopcil na niebiesko, pil olej. Obawiam sie ze jakby dostal wtedy syntetyku to by sie rozlecial. Syntetyk to od nowosci do konca ale nigdy po polsyntetyku badz mineralnym. Czyba ze masz pewnosc ze silnik nie ma zadnych nagarow i jest superszczelny to tak.
  10. Najsensowniejsze to zalanie polsyntetyku. Najezpieczniejsze. A przewaga w starym aucie syntetyku nad polsyntetykiem znikoma albo zadna. Po co Ci ryzykowac. Po drugie polsyntetyk jest tanszy. Jestem zdania ze syntetyk to do nowych aut. A jak nie wiesz co ktos zalewal to maksymalnie polsyntetyk. :th:
  11. Ja mialem taka sytuacje ze zmienialem u goscia w jakims tam garazyku bo w serwisie drogo. No i kolo niby mial zmienic caly rozrzad. Oddal mi tylko pasek, jak sie zapytalem gdzie jest rolka i napinacz powiedzial ze nie moze dac bo daja do recyklingu. Jakos tak w to uwierzylem bo to uk , ale w zasadzie to cos mi mowi ze to przewalka. Powiedzialem ze w takim razie chce rachunki, ciekawe jakie rachunki mi pokaze bo jeszcze ich nie odebralem. Teoretycznie to i pasek mi mogl dac od jakiegos innego audi. A co ja zeby policze jak ja nie wiem jaki byl. Łatwo im w bambuko kogos zaladowac bo tego nie widac. Mechanicy to zlodzieje i przewalacze. Jakbym umial zrobic wszystko samemu to nigdy bym im auta nie dal. Juz mnie tyle w zyciu ponaciagali na niepotrzebne wymiany roznych elementow ze poezja. Z nimi to jedyna metoda to patrzenie na rece, ale oni tak nie chca pracowac- wniosek nasuwa sie sam.
  12. Łapiesz to tak od góry i pociągasz ale nie na hama. Zatrzaski sa po obu stronach prawej i lewej, od gory nie ma zadnego zatrzasku a na dole po prawej i lewej stronie sa takie jakby hakowate zaczepy. Za dol nie ciagnij bo polamiesz ale za gore nie powinno nic sie stac. A nawet jak sie stanie to nie tragedia. Na sylikon zamocujesz, kto to bedzie pozniej wyciagal. Dwie krople silikonu i bedzie sie trzymac a jak bedziesz chcial zdemoontowac to tez nie problem. Ale te plastiki to nie taki badziew wiec smialo pociagnij od gornej czesci do siebie.
  13. Wziąłem sie za odgrzybianie klimy. Wyrzucilem schowek ale wedlug mnie i tak byl za slaby dostęp do parownika. Probowalem zdjac calkowicie jego plastikowa obudowe ale to juz duzo czasu by pochlonelo. Psiukalem na parownik takim sprayem bakteriobojczym ale nie do klimy tylko do normalnych powierzchni w aucie , i przez wezyk i z rozpylacza. Zuzylem go kolo 0,4 litra az kapalo z odplywu klimatyzacji pod autem. Ale powiem ze wizualnie parownik byl czysciusieńki. Mam nadzieje ze zabilo to wiele bakterii ale moim zdaniem to kazde rozwiazanie odgrzybiania jest do du... bo po paru uzytkowaniach klimy parownik jest mokry i to powoduje rozwoj grzybow i bakterii. To trzeba by bylo czyscic non stop zeby nie bylo bakterii. Zastanawia mnie dlaczego dostep do parownika jest taki trudny. Powinien byc latwy zeby go czyscic bo to w nim jest 99 procent bakterii i grzybow w klimatyzacji. Nie wiem jak jest to rozwiazane w nowszych autach. Ale w a4 nie jest to pomyslane tak aby mozna bylo to latwo serwisowac. Jak podjechalem w UK zeby mi odgrybili w warsztacie to mi spray pokazali ze beda tym psiukac w srodku auta. Takie cos sobie mysle to i ja moge zrobic. W sumie w warsztacie wymienili stary srodek chlodzacy z olejem i tyle. Jak wspomnialem o wymianie osuszacza to ze to strasznie drogie i w ogole, specjalisci jak wszedzie od siedmiu bolesci. Nie ma jak dobre forum i naprawiasz sam z pomoca kolegow z forum. Pozdrawiam. W uk wymiana srodka w ukladzie 55 funtow.
  14. Tak ten przedzial jest najbardziej optymalny. Mozliwe ze jezeli auto jest po odpaleniu i zimne regulator napiecia daje ciut wiecej pradu. :th:
  15. Zauważyłem że ładowanie akumulatora jest mocniejsze gdy alternator jest zimny. Gdy sie rozgrzeje spada napięcie ale i tak nie poniżej 14 V tak wiec jest ok. Czy to normalne? Niestety w szkole na fizyce zazwyczaj spałem albo robiłem cos innego i teraz odczuwam braki wiedzy na temat prądu. :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...