soszi

Witam Kolezanki i koledzy, jakie w oryginale były wężyki spryskiwaczy do xenonow? Nie dzialaja mi spryskiwacze xenon a zauważyłem że węże są nieoryginalne. Czy zbyt szerokie węże mogą powodować ze nie będą działać spryskiwacze? U mnie ktoś założył najpopularniejszy wąż pneumatyczny. Jak to najsensowniej i rozsądnie cenowo wyremontować?

Jestem na etapie wyjmowania turbiny (uszkodzone uszczelnienie dynamiczne - olej na wydechu) , za późno na logi. Będę wdzięczny za info jak ma być ustawione 'nowe' używane turbo. Kiedyś ustawiałem gruszkę na ilość zwojów ale juz nie pamiętam ile miało być. To samo że zderzakiem. Najbardziej interesuje mnie zderzak bo on odpowiada za dół turbo a u mnie dół był bardzo lichy i mimo że auto wypluwało na hamowni 165 km i 385 Nm nie miało odejścia od dołu. Uważam że źle wyregulowany zderzak mógł przyczynić się do uszkodzenia turbiny po latach.

Prośba do forumowiczów obeznanych w temacie regulacji turbiny w 1.9 TDI AWX. W moim egz ktoś prawdopodobnie niefachowo bawił sie z regulacją turbiny i po wielu wyrwanych włosach z głowy stwierdzam, że auto nie ma dobrej dynamiki od dołu właśnie przez źle wyregulowane turbo. ZALEŻY MI NA POPRAWNYM USTAWIENIU ZDERZAKA TURBINY KTÓRY ODPOWIADA ZA DÓŁ. Czy ktoś może napisać jak wyregulować zderzak turbo żeby miał fabryczne ustawienie? Sztangę narazie zostawiam w spokoju chociaż dla pewności przydałaby mi się informacja ile zwojów gwintu ma być - ale tylko od kogoś kto ma idealnie (w fabrycznym ustawieniu) działające turbo.

1. Czy w przypadku kiedy 1.9 TDI ma wgrany program podnoszący moc do 165 km i ok 360 Nm potrzebne jest niefabryczne wyregulowanie turbiny? 2. Przy 1 pompowtrysku stoi znacznie więcej oleju (ew. oleju z paliwem) - tak może być czy raczej pompka została nieprawidłowo założona ew jest wyrobione gniazdo?

Witam, Wczoraj żona wracała sobie spokojnie z pracy i prz ok 40 km/h strzelił pasek wieloklinowy, auto zgasło i już nie odpaliło (zreszta od razu poinstruowałem kobiete aby odpalać już nie próbowała). Auto mam już na działce i na pierwszy rzut oka wygląda to tak, ze zerwany pasek klinowy wkręciło przy kole pasowym wału korbowego dlatego zamuliło silnik i zgasł (całe szczęście , że tak bo znane są przypadki uszkodzeń silnika po zerwaniu paska klinowego). Muszę szybko przywrócić moje Audi do życia ale chcę jednocześnie ustalić i wyeliminować przyczynę tego zdarzenia. Nadmienię , że : - pasek wieloklinowy był firmy Continental i był wymieniony rok temu (jakieś 15 tyś. km zrobił od wymiany) - napinacz i rolka paska wieloklinowego były firmy Ruville (również jakieś 15 tyś. km zrobiły od wymiany) - auto ma 245 tyś w 100% prawdziwego przebiegu - alternator nie był jeszcze nigdy naprawiany więc spzęgiełko oraz łożyskowanie ma jeszcze fabryczne - przed wystąpieniem awarii nie było żadnych symptomów w postaci piszczenia, trzeszczenia , słabego ładowania , zacinania itp itd PYTANIE : Co jest przyczyną awarii - alternator ?? Bo nie ma szans chyba żeby prawie nowe części niezłej marki tylko tyle wytrzymały. Mój plan jest taki aby na napinaczau wymienić tylko rolkę ktora się przytopiła lekko (nie trzeba zwalać przodu przy wymianie samej rolki a przy wymianie całego napinacza niestety trzeba) , wymienić prewencyjnie fabryczne sprzęgło i łożyskowanie alternatora i założyć nowy pasek. Czy to zagwarantuje, że problem nie powróci ??

A możesz polecić coś co się do tego nadaje ?

Witam, Potrzebuję fabrycznej, nigdy nie modyfikowanej ani nie edytowanej mapy do A4 B6 1.9 TDI AWX 131 KM oraz krótkiej instrukcji jak ją poprawnie i bezproblemowo wgrać. Za skuteczną pomoc mogę zaoferować zmodyfikowaną mapę która daje 165 KM i 395 Nm (jeżdżę na niej od roku) - zmierzone na profesjonalnej hamowni (dodam skan wydruku z badania na hamowni + kompletne logi auta przed modyfikacją mapy). Powód zmiany mapy jest prozaiczny - auto jeździ ostatnio 90 % po mieście dlatego chcę oszczędzać dwumas przed szybszym zużyciem. Dodatkowo spalanie jest o 0,5 l wyższe niż na fabrycznej mapie - gwarantuję ,że jest to 0,5 l i ani kropelki więcej. Facet który wgrywał mi modyfikację policzył sobie 300 zł za powrót do serii - chyba go "pogrzało". PS. Co prawda nigdy nie zmieniałem osobiście mapy ale mam interfejs Viaken i komp z Win XP na którym odpalony jest VAG-COM którym robiłem już logi i jakieś podstawowe pomiary także powinienem dać radę jak ktoś mi to w miarę przejrzyście opisze. Z góry dziękuje za zainteresowanie i pomoc :-)

Dzwoniłem , 250 sobie liczy za taką usługę - wydaje mi się, że trochę sporo jak za wgranie fabrycznej mapy.

Witam, Szukam kogoś z Katowic kto wgra fabryczną mapę do mojej B6-tki 1.9 TDI PD AWX z 2002. Aktualnie jest program na 165KM i 395 Nm ale moim zdaniem jest on zbyt agresywny i chcę szybko wrócić do serii żeby oszczędzić dwumas przed przeciążeniami. Szukam kogoś z Katowic (najlepiej blisko centrum). Pozdrawiam

Jeśli nie będzie to N75 to pozostanie podmiana gruszki, sztangi i ew. czyszczenie turbiny. Choć spadek dynamiki przy uszkodzonym N75 raczej występuje w B5 TDI ( zawór N75 - brak mocy, przymulone auto problem z wkręceniem sie na obroty | Forum Turbodiesel | moteo.pl) , w B6 z tego co wyczytałem raczej uwalony N75 przeładowuje od razu i jest tryb awaryjny ... Podmienię i zobaczymy. Żadnych innych pomysłów poza układem gruszka/sztanga/geometria już nie mam. Zanim rozbiorę turbo w celu wyczyszczenia geometrii chciałem jeszcze zapytać o takie sprawy : - śruba maksymalnego położenia łopatek - czy jest coś takiego w tej turbinie, jak sprawdzić czy jest to poprawnie ustawione ? - kierownice turbiny - czy jest taka opcja , że zapieczone kierownice mogą się (zamiast zacinania) nie otwierać w pełni i nie będzie tego widać w logach ? - sztanga - są jakieś wytyczne jak ma być ustawiona - ile obrotów, odległość itp. ? ---------- Post dopisany 15-07-2013 at 12:48 ---------- Poprzedni post napisany 09-07-2013 at 15:20 ---------- Wczoraj ponownie grzebałem przy aucie i wydaje mi się , że zlokalizowałem winowajcę. Sztanga przy gruszce porusza się tylko o 2-3 mm. Próbowałem ją rozruszać , ściągnąłem gumowy wąż który biegnie do filtra powietrza aby mieć lepszy dostęp. Spryskałem WD40 , nałożyłem smaru miedzianego ale to nic nie pomaga. Jak ściśnę sztangę kombinerkami to przy wykonywaniu sillnych ruchów góra-dół udaje się ją poruszyć o jakieś 1,5 cm - jest przy tym duże skrzypienie i idzie to naprawdę opornie. Natomiast ruch sztangi który jest wywoływany przez podciśnienie będzie miał jakieś 2-3 mm maxymalnie. Jak odpiąłem wężyk od N75 zostawiając go jednocześnie wpiętego do gruchy która steruje łopatkami i próbowałem zassać powietrze ustami to ruch sztangi wynosi ok 2mm, więc chyb realnie tyle się będzie ruszała jak jest sterowana podciśnieniowo ... Jak to możliwe , że tak się zapiekł mechanizm ? Czy teraz zostaje tylko wymiana czy też może jest jakiś sposób aby to "rozruszać" ? Zamawiam jutro nowy regulator turbiny (gruszka ze sztangą) - mam nadzieję , że wymiana rozwiąże problem ... ---------- Post dopisany 07-10-2013 at 14:16 ---------- Poprzedni post napisany 15-07-2013 at 12:48 ---------- Panowie byłem ostatnio z moim problemem braku mocy u kolejnego mechanika , pokazałem mu logi , poinformowałem że sprawdziłem praktycznie cały osprzęt. Popatrzył , posłuchał motoru i powiedział , że za twardo chodzi i jego zdaniem może być przesunięty rozrząd na klinie lub klin może być oberwany.. Zapomniałem dopytać czy chodziło mu o klin wałka rozrządu czy wału korobwego (nie wiem nawet czy w tym silniku są te kliny). Fachowiec stwierdził , że trzeba zdjąć przód i dopiero wtedy da się sprawdzić czy nie ma przesunięcie na tym klinie. Ponoć jest możliwa sytuacja , że rozrząd się zgrywa na znakach a mimo wszystko może być przesunięty - właśnie na tym klinie. Wydaje mi się , że jest taka możliwość w moim przypadku bo problem spadku mocy wystąpił właśnie po wymianie rozrządu. Co o tym sądzicie ?

Witam, Będę w stanie odpowiedzieć na to pytanie po weekendzie gdyż na weekend zaplanowałem wymianę gruszki sterującej sztangą (zawór turbiny). Jestem już po czyszczeniu turbiny - mechanizm zmiennej geometrii był zapieczony. Przy przesuwaniu dźwigienką turbiny ( sztanga z gruszką zdemontowana) powinien chodzić idealnie gładko - u mnie niestety chodził gładko w zakresie mniej więcej 2/3 długości potem się przycinał tzn. trzeba było mocniej nacisnąć aby łopatki doszły do pozycji max. otwarcia. Turbo już wyczyściłem i zamontowałem w aucie - niestety moc się nie poprawiła ale nie była to robota bezcelowa gdyż łopatki w turbinie teraz chodzą idealnie. Winowajcą całego zamieszania będzie prawdopodobnie gruszka która musi być uwalona gdyż nie otwierała w pełni VNT i dlatego w pozycji mniej więcej 2/3 max. otwarcia łopatki się zapiekły. Mam już nową gruchę - w sobotę wymieniam. jak zakończę wymianę dam znać czy pomogło. PS. Jeśli to będzie właśnie grucha to opublikuję na forum dane mechanika którego należy unikać jak ognia gdyż to on będzie ponosił całą winę za zaistniałą sytuację.

Da się gdzieś kupić te plastikowe "łączniki" o których mowa w temacie ?

Dzięki , zamówiłem sobie za 163 zł Pierburga o nr : 7.22903.19.0 co odpowiada numerowi oryginału VW-Audi : 8e0 906 627 a - jak po wymianie nic się nie poprawi to zostanie do podmiany gruszka/sztanga i coraz bardziej zastanawiam się nad czujnikiem ciśnienia doładowania.

Wychodzi na to, że za spadek dynamiki będzie jednak odpowiedzialny N75 (prawdopodobnie minimalnie nie domaga). Dzwoniłem dzisiaj do ASO Katowice na Rozdzieńskiego i krzyknęli 250 zł na N75. Z tego co się orientowałem to są 2 lub 3 rodzaje tego zaworu. Czy ktoś może mi podać kod (oznaczenie ) zaworu który powinien być zamontowany w moim aucie ? Silnik 1.9 TDI AWX , rok prod. : 2002 , nr VIN : WAUZZZ8E42A253172. Wczoraj ponownie grzebałem przy aucie i wydaje mi się , że zlokalizowałem winowajcę. Sztanga przy gruszce porusza się tylko o 2-3 mm. Próbowałem ją rozruszać , ściągnąłem gumowy wąż który biegnie do filtra powietrza aby mieć lepszy dostęp. Spryskałem WD40 , nałożyłem smaru miedzianego ale to nic nie pomaga. Jak ściśnę sztangę kombinerkami to przy wykonywaniu sillnych ruchów góra-dół udaje się ją poruszyć o jakieś 1,5 cm - jest przy tym duże skrzypienie i idzie to naprawdę opornie. Natomiast ruch sztangi który jest wywoływany przez podciśnienie będzie miał jakieś 2-3 mm maxymalnie. Jak odpiąłem wężyk od N75 zostawiając go jednocześnie wpiętego do gruchy która steruje łopatkami i próbowałem zassać powietrze ustami to ruch sztangi wynosi ok 2mm, więc chyb realnie tyle się będzie ruszała jak jest sterowana podciśnieniowo ... Jak to możliwe , że tak się zapiekł mechanizm ? Czy teraz zostaje tylko wymiana czy też może jest jakiś sposób aby to "rozruszać" ?

Wychodzi na to, że za spadek dynamiki będzie jednak odpowiedzialny N75 (prawdopodobnie minimalnie nie domaga). Dzwoniłem dzisiaj do ASO Katowice na Rozdzieńskiego i krzyknęli 250 zł na N75. Z tego co się orientowałem to są 2 lub 3 rodzaje tego zaworu. Czy ktoś może mi podać kod (oznaczenie ) zaworu który powinien być zamontowany w moim aucie ? Silnik 1.9 TDI AWX , rok prod. : 2002 , nr VIN : WAUZZZ8E42A253172.