Driver85

Witam znalazłem taką bardzo ciekawą stronę odnośnie pracy, zasady działania i wymiany szklanek: Popychacze hydrauliczne - Ogólne wskazówki warsztatowe. Na podstawie informatora firmy INA.

U mnie po zdjęciu osłony ukazał się taki widok Według mojej skromnej opinii wałek wygląda bardzo dobrze brak jakichkolwiek rys czy zniekształceń. Tylko na tych górnych rolkach widać takie symetryczne ryski mało co wyczuwalne pod palcem jest to jakieś zagrożenie?: Broki sprawdzałem tak jak opisywaliście i są wszystkie na miejscu. A co do szklanek to już mam tutaj pytanie. Gdyż każdą z nich (jak nie dociska ją krzywka) można bez użycia siły wcisnąć tak na jakieś 1,5 - 2mm (silnik zgaszony 10min wcześniej) . I teraz moje pytanie tak ma być czy to znaczy że szklanki są do wymiany?

Podejrzewam wałek i/lub szklanki gdyż autko poza tym że dziwnie buczy to nie kopci, nie szarpie odpala z pierwszego i zbiera się od zera bez zawahania:wink:. Dopiero dotarłem do domu i autko z objawami przeleciało 350Km. Jutro rano jestem umówiony w zaprzyjaźnionym serwisie na konkretny przegląd. A do kolegi P-U-M-A oto ceny z Kielc z ASO: Wałek rozrządu oryginalny - 2450 zł brutto Panewki wałka rozrządu (komplet) - 340 zł brutto Popychacze 1 sztuka - 140 zł bruto:shock3::shock3: Na pewno ich nie odwiedze:wink:

Bardzo dobra cena jak na ASO:grin:

Ile zawołali Ci za części i jakiej firmy zamówiłeś bo mnie czeka prawdopodobnie to samo a mamy takie same silniki?

Witam. U mnie podobne objawy. Kupiłem samochód w październiku zauważyłem, że była wymieniona plecionka u bardzo słabego profesjonalisty i że zdejmowany była osłona wałka. Ale do stycznia auto działało jak ta lala. Następnie coraz głośniej działał motor (AVF 131Km), mechanik pierwsze co zalecił wymianę plecionki na nową bo w tych okolicach huczało. Ale wspawanie nowej nic nie dało wręcz objawy się pogłębiły. Po tym zabiegu doszliśmy do wniosku że to z filtra powietrza:facepalm: sprawdziliśmy szczelność dolotu i był szczelny. Stwierdziliśmy, że tak ma być. Ale po przejechaniu 200 kolejnych Km. tak buczy, że aż całym wydechem trzęsie. Jutro muszę wrócić do domu i do mechanika sprawdzam to co tu opisaliście. Postaram się zrobić zdjęcia co było pod pokrywą...... Obym dojechał bo jadę z rodziną..........

Witam. Ja również miałem podobny problem z otwieraniem tylnej klapy tylko, że u mnie klapa otwierała się sama:doh: ale tylko wtedy jak samochód był otwarty lub podczas jazdy........Po zamknięciu jej nie można już było ponownie jej otworzyć przyciskiem w klapie tylko z pilota. Doszedłem do wniosku,że to wina mikrostyku. Rozebrałem więc tapicerkę i wyciągnąłem wyłącznik wraz z lampkami podświetlania tablicy. I tu trafiłem w 10:decayed: Po rozlutowaniu go okazało się że czasami w ogóle się nie rozłącza (sytuacja: jadę samochodem mikrostyk robi zwarcie - klapa się otwiera zatrzymuje się zamykam klapę ale mikrostyk ma dalej zwarcie komputer go odłącza więc już nie da się otworzyć guzikiem przy klapie tylko pilotem....). Na razie zrobiłem prowizorkę przedmuchałem go kompresorem i działa ale już szukam takiego na wymianę. A tak wygląda ten mikrostyk:

Witajcie:wink: Od 6 miesięcy jestem Szczęśliwym posiadaczem Audi A4 B6 Avant, silniczek to 1.9Tdi AVF 131Km. Mam 28 lat z zawodu jestem kierowcą zawodowym Kat: C+E, D. Pozdrawiam:decayed: