Witam,
jakieś trzy dni temu (czyli przy dodatnich temperaturach i "mokrej" pogodzie) zacząłem mieć problemy z otwieraniem bagażnika, konkretnie - przestał reagować na naciskanie tych "poduszeczek", otwieranie z klucza wciąż bez problemu. Wydaje mi sie że również wtedy zaobserwowałem, że po otwarciu / zamknięciu pilotem, przez około 5-10 sekund słychać pracę silniczka, zapewne pompki centralnego? (bo z prawej z tyłu).
Natomiast dzisiaj, przy mrozach, cały centralny odmówił posługi, muszę ręcznie drzwi zamykać, przy użyciu pilota - słychać znów długą (wspomniane 5-10 sekund) pracę pompki, ale nic się nie dzieje.
O ile odnośnie tych przycisków na klapie, mam podejrzenie że mogło je zalać (wycieraczka i spryskiwacz tylnie też nie działają), o tyle nie wiem co się mogło stać z centralny, no i czy te sprawy mogą być powiązane?
Dzięki za porady!
pozdrawiam,
m