Sam regulator ciśnienia może paść, w środku jest membrana która zmienia przepływ paliwa pod wpływem podciśnienia. W naszych silnikach jest to 3.5bara przy jałowym, 4bary bez podciśnienia. Powinien trzymać po 10 minutach co najmniej 2.5 bara. Uszkodzić się może sama membrana - może puszczać paliwo (po kilku minutach pracy może tam się pojawić śladowa ilość paliwa w podciśnieniu - wtedy regulator do kosza), przypuszczam że może się też zblokować (ciśnienie za duże, pompa paliwa wtedy by chodziła głośniej) a także otworzyć na stałe.
Co do pracy silnika - mam prawie takie same objawy - po odpaleniu dusi się, szarpie, czasem zgaśnie, chociaż przez chwile chodzi ok. W momencie jak sie dusi, wciskanie gazu nie zwiększa obrotów, albo podnosi je skokami. Po chwili pracy się poprawia, ale nie jest do końca dobrze. Od dłuższego czasu walczyłem z odpalaniem - jak auto postało troche dłużej (np. przez noc) to trzeba było kręcić z 3-4 sekundy zanim zapalił, zrobiłem sobie obejście problemu-załączam pompe paliwa ręcznie na kilka sekund i odpala OK (ok 1 sekundy). Teraz doszło wspomniane wcześniej szarpanie po odpaleniu. Co ważne, na LPG silnik pracuje równo. To naprowadziło mnie na trop problemów z regulatorem ciśnienia benzyny (problem tylko na benzynie+odpalanie po postoju ). Dzisiaj bawiłem się VAGiem, i sprawdzałem jak zachowuje sie regulator ciśnienia po odłączeniu podciśnienia (i zatkaniu go, żeby powietrza nie ciągnął). Obserwowałem kanał 006 pole Lambda control, wartość powinna być od -10 do 10%, u mnie miała 20-25%, jak odłączałem podciśnienie od regulatora to nieco spadała. Przełączenie na gaz powodowało znaczny spadek lambda control do -18%, powrót na beznyne - znowu na +20. Obstawiałem więc walnięty regulator ciśnienia albo pompa paliwa, ale zastanawia mnie fakt, że czas wtrysków jest ciągle niski (ok 3.5 ms), a wydawałoby mi się że powinien się bardziej wydłużać po odłączeniu podciśnienia (chociaż jak odłączam podciśnienie czas się skraca, pytanie tylko czy nie za bardzo). Sprawdzałem/zmieniałem: przewody, świece, przepływka, filtry powietrza i paliwa, G28, Hall, zaworek zwrotny benzyny (zamontowałem), wtryskiwacze+oringi. Jeszcze raz przejrze całe podciśnienie, może coś przegapiłem. Wpadłem jeszcze na jeden pomysł - sprawdzę czy gdzieś nie dostaje się powietrze do przewodów paliwa. Sam już niewiem, czy w ciemno wymieniać regulator ciśnienia? Co o tym myślicie?