Witam,
u mnie podobny problem w zasadzie. Zmieniałem żarówki zwykłe na ledowe w drzwiach, podsufitówce i postojówki. Podczas wkładania jednej z postojówek zapaliły się światła drogowe (przełącznik świateł ustawiony był w pozycji AUTO). Po zakończeniu montażu, chciałem zamknąć z pilota auto i alarm się nie uzbroił (brak sygnału głosowego potwierdzającego uzbrojenie oraz dioda w drzwiach mrugnęła kilka razy, po czym świeci światłem stałym). Sprawdziłem bezpieczniki i wywaliło bezpiecznik z komfortu (nr 38 bodajże). Zamontowałem nowy. Niestety od tego czasu mój problem wygląda tak:
1. przy wyciągniętym bezpieczniku z komfortu, moge odpalić auto, jeździć, jednak nie moge zgasić auta jeśli mam włączone światła, wyjmuje dosłownie kluczyk ze stacyjki a silnik nadal pracuje. (żeby wyłączyć auto musze wyłączyć światła). Bez bezpiecznika nie moge jednak uzbroić alarmu, drzwi się zamykają i to wszystko. Otwieranie drzwi działa prawidłowo.
2. przy włożonym bezpieczniku od komfortu, nie moge odpalić auta (immo mruga), moge zamknąć auto i wtedy alarm się normalnie uzbroji, jednak przy próbie otworzenia z pilota moge tylko nacisnąć raz przycisk otwierania i nic więcej z pilota nie zrobie, jakby odcięło dostęp do pilota. Mam aktywne otwieranie selektywne (pierwszy przycisk to drzwi kierowcy tylko a drugi cała reszta). Otwierają się więc tylko drzwi kierowcy i zapalają światełko na liczniku, immo przykładowo. Od tego momentu pilot przestaje kompletnie działać i trzeba wyciągnąć i włożyć na nowo bezpiecznik aby znowu zadziałało.
Próbowałem różnych kombinacji:
- sprawdziłem przekaźniki
- próba na odłączonym kompletnie module komfortu (w podłodze po stronie posażera)
- próba na odłączonym kompletnie module (pod kierownicą) - nie wiem nawet od czego to
- próba bez przełącznika świateł
- próba bez podłączonym reflektorów i wyciągnięciu wszystkich pozostałych założonych żarówek ledowych
- próba odpięcia akumulatora
Pytanie więc co mają światła do potrzymywania zapłonu że nawet wyciągając kluczyk auto nie gaśnie jeśli są włączone światła bez bezpiecznika z komfortu albo z bezpiecznikiem komfortu trzeba nie tylko wyłączyć światła ale też wyciągnąć owy bezpiecznik? Skoro odłączyłem kompletnie moduł komfortu to czy mogę wykluczyć go jako przyczyne tej "osterki"?
Dodam że możliwe że zrobiłem zwarcie próbując wyciągnąć jedną lub dwie żarówki z drzwi wkrętakiem.
Macie jakieś pomysły?
PS. Przydatna wiadomość do Was. Jest mały trick na ponowne zaprogramowanie pilota jeśli immobiliser przestanie działać. Podczas próby ruszenia z dwójki zgasło mi auto i nie mogłem ponownie odpalić ani z bezpiecznikiem ani bez. Wystarczy wtedy zostawić kluczyk w stacyjce w pozycji ON i czekać aż IMMO przestanie mrugać. Pilot powinien zakodować się sam w ciągu 20min. U mnie zadziałało