Skocz do zawartości

Tas2die4

Pasjonat
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tas2die4

  1. poderznij mu gardlo... albo zeby obeszlo sie bez rozlewu krwi zlap, za ogonek jedna reka a druga za glowe kotka. Nastepnie energicznie pociagnij jakbys naprezal line. Usluszysz chrupniecie. Bedzie to oznaczalo, ze jest juz po Twoim problemie. Pozdrawiam :hi:

    Ps. Gdybys mogl, zrob jakies fotostory z opisem. Komus w przyszlosci moze sie przydac.

    :blink: :blink:

  2. Witam!

    Mam takie pytanie- dzis wystawialem koledze 3 auta na swoim koncie na Allegro.

    Troche sie spieszylem i niestety, przy pierwszym aucie,zamiast 22 tys, wpisalem tylko 22 (w myslach majac 22 000 :kwasny:), po kilku minutach ktos kliknal kup teraz i dopiero zauwazylem ze bylo 22 zl cena kup teraz.

    Pozostale auta wystawilem juz prawidlowo.

    Zaraz po zakonczeniu tej pierwszej aukcji napisalem do kupujacego maila,ze nastapila pomylka,ze cena to oczywiscie 22 tys zl itp itd i wystawilem aukcje jeszcze raz, tym razem juz tak jak trzeba.

    Dodam tylko,ze w opisie aukcji cene napisalem poprawnie, tzn "Cena to 22 tys zl".

    Gosc odpisal mi w mailu,ze "w takim razie sprawe kieruje do swojego pelnomocnika".

    Chwile pozniej patrze na komentarze klienta (ma ich az 12),ze ostatni pozytyw jest za Golfa IV ( w pelni sprawnego), ktorego kupil za.. 10.50 zl :blink:

    Wiec moim zdaniem chyba jakis naciagacz i "hiena", ktora poluje na takie bledy. (Tylko dziwi ten pozytyw,ale nie wnikam)

    Co w takiej sytuacji powinienem zrobic??

    Czekac na rozwoj sytuacji (nie zdziwie sie,jak napisze zebym mu przelal z 500 zl na konto w ramach "ugody),czy gdzies to wyjasniac (Allegro i tak umyje rece pewnie i napisze jakims cytatem z regulaminu,jak zwykle w kazdej sprawie,choc napisalem do Nich i tak)?

    Dzieki za odp.

    Pzdr

  3. Szukam moto dla siebie i cos wpadlo mi w oko :evil:

    Co sie stalo...?

    http://allegro.pl/kawasaki-z1000-z-1000-najladniejsza-na-allegro-i1445915333.html

    Zmiana planow zyciowych :tongue4:

    Panne mam caly czas ostatnio (az dziwne).

    Towarzystwo do latania jakies tam mam w sumie,ale jak mialbym $$ to jednak wrocilbym do sciga,jakos tak wole ten plastik :decayed:

    A poprzednio mialem Cbr 600rr 2005 i Kawe Ninje 636 2005 (i zaluje jak chu,ze ta druga pogonilem :disgust: )

  4. Co do osiagow, odpowiem cytatem kumpla jak przejechal sie moja Zetą,a mial porownanie z moim Zx-6r 2005:

    "Ninja zbierala sie lepiej".

    Choc tutaj moment lepszy i szybciej sie zaczyna zbierac,ale idzie podobnie jak 600,bo PS-ow ma nawet mniej niz Ninja.

    Co do owiewki, do 130-150 km/h jest jeszcze w miare, wyzej juz nie bardzo, choc zdarzylo mi sie i 200 jechac bez chowania sie,a maksymalnie 240 i wiecej juz nie dalo rady,bo bez owiewek zaczyna majtac kierownica pod wplywem wiatru uderzajacego o rece itp.

    Do miasta i ogolnie do jazdy na codzien duzo wygodniejszy naked, lepszy promien skretu,fajniej sie manewruje miedzy autami. Wygodniej sie siedzi,choc niektorzy twierdza ze siedzi sie dziwnie,bo to calkiem inna pozycja niz w sporcie,bardziej siedzaca niz "lezaca".

    Ale do zapie.dalania i na trase chyba jednak sport,choc tez zalezy jaki, jak mialem CBR 600rr to po przejechaniu 50 km juz mnie nadgarski bolaly,a ninja jechalem 200 km nad morze i z powrotem i troche barki jedynie mialem spiete.

  5. No Sandra fajna nie ma to tamto :) Nik to pozyje :) Taki projekcik , zona wspiera :) A ja ? :(:decayed: :decayed:

    ja tez jeszcze nie mam zony :tongue4: cholera musze taka znalezc moze tez bedzie " wspierala "

    odpowiednie ws-parcie to podstawa, kurfa obiadki itp. itd. :tongue4::kox:

    a mi Żonka koła kupiła :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4: Wiecie z Kobitką jest jest jak z Autem trzeba dbać i nie oszczędzać a się odwdzięczy

    Ja bym dodal jeszcze,ze z kobieta jest jak z autem,bo najczesciej trzeba dlugo szukac wymarzony "egzemplarz" :decayed:

  6. mam Berneńczyka 8 miesięcy psa, typowy pies pasterski, opiekun stada, inteligentny zrównoważony i co ważne wymaga wyłącznie miłości!!!!. mieszka w dużym ogrodzie śpi w budzie. Wzorowa opieka nad 5 letnim dzieciakiem, idealny do zimowych zabaw na śniegu oraz długich spacerów. Nie trzeba go karcić aportowanie i podstawowe komendy wykonuje chętnie i szybko przyswaja nowe zadania.

    Wlasnie, Bernenskie psy pasterskie, duzo dobrego o nich slyszalem. I w chu ladne sa :good:

  7. hehe tak to jest z nowymi bmw wlasnie,wiem po swojej i po znajomych,zawsze cos-siadaja lub robia psikusy wlasnie takie male rzeczy,tu jakis czujnik,tu jakas wiazka,tu sie cos przepali,tu cos przestanie dzialac :wallbash:

    mechanicznie ok, silnik itp za***iste,ale cala elektryka itp to porazka jest, szczegolnie zima wszystko zaczyna swirowac :kwasny:

  8. a no niestety,czasy sie zmieniaja, mam 23 lata,ale tez pamietam,ze czasy podstawowki/gimnazjum i czesc liceum to sie codziennie w pile gralo, jezdzilo nad jeziora rowerami w wakacje,ale zeby poplywac,a nie na.ebac browarami w sloncu,bo szybciej kopie.

    a teraz jak patrze na tych szczyli- kazdy mysli ze jest panem swiata, cpaja/pija/pala od 12 roku zycia, rzucaja sie do starszych, calkiem niedawno moj brat zpunktowal takiego jednego,bo wlezli na nasz teren i kombinowali jakas wyskocznie nad stawem,a jak im moja mama zwrocila uwage to sie stawiac zaczeli,ale zmiekli jak jeden dostal strzala prosto w ryj,a pozostala trojka sie pos.ala i nagle chcieli po policje dzwonic,a tak to wszedzie "hwdp" bazgraja po przystankach. smiechu warte.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...