Patryk Toruń

Posiadam na sprzedaż oryginalną pompę ZF, wystawiłem ją na olx. 200% sprawna. stówa z wysyłką, jak coś priv

grają zdecydowanie lepiej, lepiej odczuwalny bass, ja kupiłem je za cenę 99zł w komplecie miałem tez gwizdki. Za tą cenę jak najbardziej polecam.

dokładnie tak. U mnie była podstawowa wersja, dlatego mam dyszki. I mam kłopot teraz z tymi dystansami, szukam ale wszystko jest na 130mm. Takich dystansów ze 100mm na 130mm nie ma, gdyby było tam równo to by się dało jakiś mdf i heja, ale tam jeden czasem wyżej drugi niżej i jest porażka.. Czekam na wasze pomysły. Niestety ja nie mam pojęcia jak to zrobić, musiałbym dorobić jakieś mocowania do boczka, albo nie wiem co bo inaczej to nie ma siły... gdyby to wszystko było równe to by nie było problemu ale te góry i doliny dyskwalifikują każdy pomysł. a tak wyglądają głośniki i te cholerne mocowania dokładnie tak. U mnie była podstawowa wersja, dlatego mam dyszki. I mam kłopot teraz z tymi dystansami, szukam ale wszystko jest na 130mm. Takich dystansów ze 100mm na 130mm nie ma, gdyby było tam równo to by się dało jakiś mdf i heja, ale tam jeden czasem wyżej drugi niżej i jest porażka.. Czekam na wasze pomysły. Niestety ja nie mam pojęcia jak to zrobić, musiałbym dorobić jakieś mocowania do boczka, albo nie wiem co bo inaczej to nie ma siły... gdyby to wszystko było równe to by nie było problemu ale te góry i doliny dyskwalifikują każdy pomysł. a tak wyglądają głośniki i te cholerne mocowania Dobra już wiem co zrobię. Jest prawie 2 w nocy, nie mogłem przestać myśleć o tym dziadostwie. Oryginalne mocowania powycinam w cholere, dystans z mdfu przymocuję na gorąco silikonem do boczka a następnie głośnik do dystansu. Powinno się kupy trzymać. Wstawię foty w efektów prac. Kolega z innego foru tak właśnie uczynił i wszystko gra. Witam. Tak jak obiecałem dodaje zdjęcia z wykonania prac. Najpierw musiałem wyłamać stare mocowania głośnika oraz wyłamać "rant" dookoła osłony głośnika i kawałek plastiku. Następnie wykonałem dystanse po czym zaimpregnowałem je, aby nie puchły w deszczową pogodę. Niestety po wielu próbach nie dało się inaczej zamontować głośników, ponieważ powierzchnia jest bardzo nierówna, góry, dołki itd, więc po wcześniejszym odtłuszczeniu i przyłożeniu głośnika na dystansie musiałem potraktować to wszystko sylikonem. Zostało to zrobione szczelnie, tak żeby nie uciekało ciśnienie z głośnika. Myślę że w profesjonalnym studiu audio uporali by się z tym jakimiś specjalistycznymi dystansami na zamówienie ale dla mnie to zbyt duży koszt, po 2 lubie samemu coś wykonać w swoim aucie, a nie jestem jakimś super audiofilem, aby inwestować w nagłośnienie grubsze pieniądze. To rozwiązanie które pokazałem jest dla tych, którzy mieli dotychczas głośniki 10cm i chcą zmienić je na 13cm. Załączam fotki, pozdrawiam Przy montażu okazało się, że niestety trzeba przyciąć krawędzie od zewnętrznych stron drzw ponieważ zawadzały o dystans i nie dało się założyć boczka... Kupa roboty, myślałem, że mnie szlag trafi ale uporałem się ze wszystkim. MOJA RADA : JAK JUŻ SIĘ SZCZYPAĆ Z TYM DZIADOSTWEM TO OD RAZU 16CM. ROBOTY PEWNIE TYLE SAMO I lepiej montować od razu w same drzwi na jakimś panelu a nie do boczka, szkoda że dopiero to rozkminiłem. Ale już trudno

kolego a mógłbyś mi dać jakieś namiary na te dystanse? Bo wszystkie które widziałem znalazłem tylko ze 130mm ori na 130mm innej marki. No i tak jak mówiłem. Oryginalnie z przodu mam głośniki 10cm nokii, a nie 13. Gdzie dostać te dystanse?

to może faktycznie coś źle wymierzyłem na odpier**l... musze z całą obudową zmierzyć, jutro będę walczył i zobaczymy co wymodzę

Witam serdecznie. Sprawiłem sobie świetne głośniki w jeszcze lepiej cenie, bardzo okazyjnie na alledrogo, Zapłaciłem jedyne 109zł z wysyłką za komplet !!! Są to magnaty Dark power 213, odseparowane. I teraz zaczyna się kłopot. Nie ma szans żeby podejść z nowymi głośnikami pod oryginalne mocowania, nie ma również takich dystansów, bynajmniej ja się nie natknąłem, żeby przejść z 10 na 13cm. I tutaj zwracam się z pytaniem i prośbą. Macie jakieś pomysły jak to zmontować? Pozdrawiam !

Niektórym się nie przetłumaczy... Górne wahacze mastera też są tanie jak barszcz, a jeździ mi się na nich świetnie od ponad 20 tysia I jesli zmieniałbym kolejny raz to również mastersporty.

Walczyłem z takim problemem rok czasu, wymieniłem wszystkie amory wahacze, koncowki drążków, wszystkie gumy, przeguby...a okazało się, że same drążki kierownicze były roztrzaskane. A przy okazji zafundowałem sobie całą nową zawieszkę Miały luzy na tych "jabłuszkach" i napierdaczało na postoju jak i na dziurach

Mastersporty polecam z czystym sumieniem !!! Super jakość do ceny. A jak myślisz że dasz 1200zł za lemfordery i będą one oryginalne to się mylisz grubo Teraz wszystko podrabiają, według mnie głupota tak przepłacać, i to nie tylko moje zdanie. W krafty się nie baw bo słyszałem, że to szajs pokroju HART'a, tylko mastersport. Na allegro ok 550zł komplecik

U mnie przy energicznym skręcie lewo prawo na postoju puka w kierownicy wiec chyba mam winowajcę.. Mam nadzieję że po naprawie się z tym uporam, bo naprawdę ciężkie pieniądze już włożyłem w to autko. Gdybym nie miał sentymentu na pewno bym tak nie inwestował. Dzięki panowie za wasze spostrzeżenia.! I u mnie też płyn od wspomagania kiedyś uciekł dolałem i dziwiłem się co może być ! Teraz to już chyba wszystko jasne Bo znów jest go mniej niż przedtem. Problem rozwiązany !!!!!!!!!!!!!!!!!! okazało się że były to drążki kierownicze ; ) miały luzy na " jabłuszkach " i jak były mniejsze nierówności to klepało Kupiłem nowe i znów mogę się cieszyć ciszą i przyjemnością z jazdy Z całej tej radości zafundowałem nowe przewody ngk ze świecami i auto chodzi jak pszczółka Temat do zamknięcia!!

Dzięki serdeczne Panowie, zatem niech tak się stanie W razie problemów wrzucę fotki to może coś jeszcze mi poradzicie .

muszę coś wykombinować bo przerwa między błotnikami i lampami a zderzakiem wygląda tragicznie...Najlepsze jest to że w żadnym sklepie nikt nie potrafi mi jasno powiedzieć jakie spinki trzeba...

Witam. Mam problem otóż kiedy jeszcze nie miałem auta, jeździł nim mój dziadek i któregoś pięknego dnia przyjeżdżając po mnie do szkoły wjechał pod wysoki krawężnik i cofając urwał cały zderzak....Nie mam tam ani jednej spinki, całość trzyma się na opaskach zaciskowych więc nie mam też wglądu na wzór aby kupić nowe. Szperając na allegro znalazłem tylko komplety do osłon silnika itd, Pytałem się u mnie w sklepie motoryzacyjnym, ale Pan powiedział, że trzeba wiedzieć które to są bo on nie jest w stanie mi powiedzieć które będą pasować. Może ktoś z Was miał podobny problem i pamięta jakie to muszą być spinki? Chodzi mi oczywiście o cały komplet. Jeśli taki temat już był to z góry przepraszam, ale nie znalazłem nic konkretnego na forum, może źle szukałem : ) Dzięki za jakąkolwiek pomoc, pozdro!

Bardzo chętnie bym wsadził polifty, czaję się już rok czasu na nie, tylko jak to potem podłączyć?

co do lamp o dziwo nie ma tragedii, świecą dobrze