o to to, ja przy tym ręce ujebałem powyżej łokci, nie licząc kurw, c**ji i litrów wódy ile na to poszło
poprzednia fure ogarniałem sam, teraz mam za dużo roboty do tego kampania się zaczęła na buraka cukrowego i muszę być codziennie na magazynie. Póki co dolewam raz na 2 tygodnie płyn, olej raz na 1.5 mies wiec smiało można powiedzieć, że jestem i tak w lepszej sytuacji niż hondziarze
pod koniec roku będę myślał czy leczyć 2.5 czy wlozyc avf. bo narazie brak czasu na co kolwiek
Szczuraz masz jeszcze te zaslepy do lifta? jak nie pogoniłeś tej kiery to mogę powinąć ja też to obejszyje sobie i splaszcze dołem:) będe leciał w środku tygodnia pod wieczór na wrocław to zajechał bym