Witajcie.
Przedwczoraj w nocy zrobilem ok 700km i standardowo zanim zgasiłem auto dałem mu dłuższą chwilę odsapnac po trasie. Rano auto odpaliło na 1sekunde i zgasło. Za drugą próba musialem kręcić juz około 10sekund i z bólem odpalił. Podczas jazdy usłyszałem dziwny dźwięk powyżej 2tys obrotów. Dzisiaj jadąc na myjnie odpalił na dotyk. Z myjni znowu taki sam problem z odpalaniem jak dzien wczesniej... szukam po forum ale nie widzę podobnego przypadku. Czy ktoś pomoże w zlokalizowaniu co jest przyczyną? Mechanik dopiero zerknie za klika dni i nie wiem czy można z tym jezdzic zeby się nie okazało że to coś z rozrządem... ?
B6 AVF
Z góry dzięki za pomoc
20210722_132451.mp4
20210722_133554.mp4